Posty napisane przez: Wojciech Szot

Czytaj post
a5, buforowanie, Zbigniew Herbert

BUFOROWANIE - Zbigniew Herbert, "Utwory rozproszone (Rekonesans 2)"

Herbert o Mironie.

"Utwory rozproszone (Rekonesans 2)" otwierają niezwykły rok, który z Herbertem spędzimy. Będzie biografia, będzie korespondencja z Wisławą Szymborską (jak pisze wydawca: "dziękując Herbertowi za gratulacje, pisze: „Zbyszku, Wielki Poeto! Gdyby to ode mnie zależało, to Ty byś teraz męczył się nad przemówieniem...”). Będzie poezja, będzie się działo.

Czytaj post
Paweł Wieczorek, Instytut Pamięci Narodowej

Paweł Wieczorek, "Żydzi w Wałbrzychu i powiecie wałbrzyskim 1945–1968"

Tak już mam, że nie przeraża mnie 300 stron książki historycznej z bimbalionem przypisów do Archiwum Akt Nowych, a że jeszcze osiemnaście lat mieszkałem w Boguszowie i Wałbrzychu, to lektura książki Pawła Wieczorka, “Żydzi w Wałbrzychu i powiecie wałbrzyskim 1945-1968” wydawała się oczywistością.

Przeczytałem i cieszę się, że czasem znajduję czas na takie lektury, bo tym bardziej później doceniam reportaże historyczne. Paweł Wieczorek napisał nudną, piekielnie dokładną i rzetelną książkę na fascynujący temat. Paweł Wieczorek pewnie tak musiał, przypisy i tabelki, daty dzienne i tysiące...

Czytaj post
kurzojady_insta

Instagram #351

Było to miasteczko ani bogate, ani biedne. Mieszkało w nim nie więcej niż 10 tysiecy osób, protestanci żyli obok katolików i starokatolików (trzy kościoły przed wojną stały prawie obok siebie). W 1945 roku nastały nowe władze i choć jeszcze w 51 roku Helena pisała do swojego męża, by przywiózł "cherbatę i kwas cytrynowy", "bo tutaj nic nie ma" na przedwojennej widokówce, tak o Niemcach powoli zapominano. Zapomniano też o tysiącu Żydów, którzy zamieszkali w Boguszowie tuż po wojnie. Na szczęście pozostały dokumenty. W czwartek o nich trochę więcej. #kurzojady #gottesberg #boguszów #starepocztówki

Czytaj post
buforowanie, Agora, Stanisław Barańczak

BUFOROWANIE - Stanisław Barańczak, "Już wkrótce"

Nowy rok, poniedziałek, godzina 17 a wy jeszcze nie zaczęliście realizować swoich postanowień noworocznych? Jesteśmy z wami. A z nami nierealizującymi jest Stanisław Barańczak, który tako rzecze:

31. 12. 79: Już wkrótce

Już wkrótce wezmę się za siebie, wezmę się w garść, zrobię porządek w szufladzie, przemyślę wszystko do końca, zaplombuję zęby, uzupełnię luki w wykształceniu, zacznę gimnastykować się co rano, w słowniku sprawdzę kilka słów, których znaczenie jest dla mnie wciąż niejasne, więcej spacerów z dziećmi, regularny tryb życia, odpisywać na listy, pić mleko, nie rozpraszać...