Posty napisane przez: Wojciech Szot

Czytaj post
Albatros, Kazuo Ishiguro

O Kazuo Ishiigurze w Polskim Radiu

ZAPRASZAMY DO POSŁUCHANIA AUDYCJI "STREFA LITERATURY"

W "Strefie liteatury" rozmawialiśmy także z autorem przekładu "Okruchów dnia" Janem Rybickim, który wyjaśnił, dlaczego wstydzi się tego tłumaczenia, ale też bronił też twórczość Ishiguro, który zdaniem części krytków nie zasłużył na Nobla. Mniej uznania dla noblisty miał Wojciech Szot, który stwierdził, że gdy przeczyta się jedną jego powieść, to tak jakby się przeczytało wszystkie. 

Kurzojady rozmawiają

Zamiast wywiadu

Albo gdy pisarz pisze do Ciebie [odmawiając publikacji wywiadu-nagrania], że “podkreślanie, że książka jest trudna i wymagająca, nie jest dobrą zachętą do jej przeczytania”, a wcześniej przerywa wywiad, bo zapytałeś w nim o zdanie na półtorej strony. Traktowanie czytelników i czytelniczek w ten sposób to nieporozumienie i dlatego wywiad z Maciejem Płazą się tu nie ukaże.

Czytaj post
W.A.B, Maciej Płaza

Maciej Płaza, "Robinson w Bolechowie"

“Robinson w Bolechowie” to książka z niezwykłymi ambicjami literackimi napisana przez twórcę pewnego siebie i świadomego własnego talentu. To książka, o którą mam nadzieję, że będziemy się mogli spierać, bo w swojej wybitności się zapominająca i niebezpiecznie dryfująca pomiędzy realizmem a metafizycznym niedopowiedzeniem. To wyzwanie rzucone przez Autora czytelnikom i czytelniczkom - książka wymagająca skupienia i uwagi, wyobraźni i wyciszenia, a jednocześnie niezwykle atrakcyjna na tle dość jednak prostacko konstruowanej prozy, jaką przeważnie obdarzają nas polscy pisarze i pisarki.

Opisuj...

Czytaj post
TAKO, Tomasz Pindel, Ajubel, Leonardo Padura

Ajubel, "Robinson Crusoe"

Krótka wrzuta. Dostałem tę książkę we wrześniu i nieźle się przeleżała. Wszystko przez to, że na hasło “Robinson Crusoe” moje powieki robią się ciężkie a mózg znajduje rozrywki pozornie ciekawsze. Nadrabiam zaległości i w końcu odfoliowałem książkę Ajubela (tłum. Tomasz Pindel) wydaną przez Tako i przyznaję, że żałuję iż stało się to tak późno. Co za opowieść! Kilkadziesiąt kolorowych plansz pozbawionych słów opowiada przetworzoną przez autora historię Robinsona. Smutną historię pełną brutalnej przemocy, walki ze światem i naturą. Ajubel wymaga od swojego czytelnika / swojej czytelniczki...

Czytaj post
Znak, Joanna Bator

Joana Bator, "Purezento"

Wyobrażam sobie, że dostałem tę książkę całkowicie zanonimizowaną, bez imienia i nazwiska osoby, która ją napisała, bez loga ważnego wydawnictwa, bez blurbów i paratekstów, na moje biurko przyjechała sama treść. Wyobrażam sobie, że napisałbym wtedy taką recenzję: Droga osobo pisząca. Z malejącym ze strony na stronę zainteresowaniem przeczytałem Twoją powieść o tytule pretensjonalnym i mizdrzącym się do odbiorcy jak cekinowe kucyki pony. Rozumiem, że znasz realia Japonii i pomieszkiwałaś/łeś w Krainie Kwitnącej Wiśni, domyślam się również, że jesteś wrażliwy/wrażliwa na film i ilustrację,...