Posty dla tagu: Wiersz Nocną Porą

Czytaj post
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Wiersz Nocną Porą

[WIERSZ NOCNĄ PORĄ] Edward Pasewicz, "Pozdrowienie anielskie"

Sto lat panie Dycki! Dzisiaj 60. urodziny Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, "wierszoroba". Jak sam mi tłumaczył: - "Odczarowałem dla siebie wierszoroba, pozbawiłem go [na własny użytek] negatywnej konotacji. (...) Wierszorób, bo robi wiersze. Lepsze lub gorsze. Bez negatywnych skojarzeń, choć wiem, że skojarzenia bywają nieuchronne. I zgubne". --- Na urodziny zatem dla nas wiersz Tkaczyszyna-Dyckiego. "Kółko i krzyżyk" kiedy zaczynałem pisać wiersze wierzyłem że to minie że odpadnie ode mnie słowo po słowie w przeciwieństwie do zawirowań wokół mojej matki tymczasem...

Czytaj post
Edward Pasewicz, Wiersz Nocną Porą

[WIERSZ NOCNĄ PORĄ] Edward Pasewicz, "Pozdrowienie anielskie"

Czas chyba zmienić nazwę tej rubryki. Formuła "dobrej nocy" się wyczerpuje. Noce są nocami są nocami. (Można wzdychać) Joan Didion w "Białym albumie", do którego się właśnie przyssałem pisze, że "żeby żyć, opowiadamy sobie historie". Czasem też - niektórzy z nas - piszą wiersze. One też opowiadają. Wiersze o zmarłych, jak te zebrane w tomie poezji Edwarda Pasewicza, "Darkslide" opowiadają o tym, że jeszcze jesteśmy. Choć to w niczym nie pomaga.  Edward zatem Pasewicz dla Państwa na noc. (Didion przełożyła Jowita Maksymowicz-Hamann)