Posty dla tagu: Wydawnictwo Literackie

Czytaj post
Dorota Masłowska, Wydawnictwo Literackie

Dorota Masłowska, "Jak przejąć kontrolę nad światem, nie wychodząc z domu"

Chwytliwy tytuł jest ważny i o tym Dorota Masłowska pamiętała tworząc cykl tekstów dla Dwutygodnika, który nie tak dawno wyszedł w formie książkowej. Mam dla Masłowskiej oddzielne miejsce w serduszku, taki jego krwisty zakątek, w którym mieści się miłość czytelnicza. Nawet niezbyt udane próby literackie (“Kochanie zabiłam nasze koty”) przyjmuję z ulgą, że są ludzie potrafiący w tym kraju pisać pod językowy prąd i czekam na wywiady, wypowiedzi i choćby ścinki literackie. Gdybym umiał napisać wirusa to byłby to taki radosny bot siedzący w cyfrowym koszu Doroty Masłowskiej i przechwytujący...

Czytaj post
Dorota Masłowska, Wydawnictwo Literackie, kurzojady_insta

Instagram #110

Jako osoba niezbyt lubiąca przemieszczanie się inne niż na rowerze, jestem w pociągu i marzę o tym, by przejąć kontrolę nad światem, nie wychodząc z domu. #kurzojady #dorotamaslowska #jakprzejąćkontrolęnadświatemniewychodzączdomu #wydawnictwoliterackie #jadędosłupska

Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Cze 29, 2017 o 10:31 PDT

Czytaj post
Marginesy, Radka Franczak, Dorota Masłowska, Agnieszka Wolny Hamkało, Iskry, Muza, Znak, Wydawnictwo Literackie, Zysk i S-ka, Chimamanda Ngozi Adichie, kurzojady_insta, Salcia Hałas, Arturo Perez-Reverte, Maciej Chorąży, Wiktor Kurylak

Instagram #108

Wakacje... #kurzojady #salciahałas #dorotamasłowska #agnieszkawolnyhamkalo #radkafranczak #arturoperezreverte #chimamandangoziadichie

Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Cze 27, 2017 o 3:25 PDT

Czytaj post
Wydawnictwo Literackie, Richard Flanagan, Robert Sudół

Richard Flanagan, "Klaśnięcie jednej dłoni"

Dzięki “Ścieżkom północy” Richard Flanagan triumfalnie wrócił do łask wydawców w Polsce, ukazała się ponownie - dość przeciętna moim zdaniem - “Księga ryb Williama Goulda" oraz do tej pory nieznane - "Pragnienie" i “Klaśnięcie jednej dłoni”, o którym dzisiaj kilka słów.

Świat nie jest sprawiedliwym miejscem, to wiemy od dawna, a na przykładzie Flanagana możemy się o tym przekonać po raz kolejny. Otóż przez los obdarowany został on biografią, która z pewnością ułatwia mu tworzenie opowieści barwnych, wręcz awanturniczych, a jednocześnie głębokich z rozbudowanym i realistycznym tłem...

Czytaj post
Richard Flanagan, Robert Sudół, buforowanie, Wydawnictwo Literackie

BUFOROWANIE - Richard Flanagan, "Klaśnięcie jednej dłoni"

"Zapamiętała to miejsce jako nawiedzane przez gwałtowne emocje. Podmuchy rozszalałego wiatru smagające budynek, deszcz dudniący o dach z siłą śnieżnej lawiny, a potem słońce tak mocne, że mrużyły oczy za każdym razem, gdy wychodziła na zewnątrz, a tam z nagrzanego granatowoczarnego asfaltu unosiła się para, wijąc się wspaniale w rozstępach między palcami jej stóp. (...)

A zatem: żadnych olbrzymów, żadnej magii, żadnych szczęśliwych zakończeń."

Od dawna jestem pod wrażeniem tego jak Flanagan zagęszcza opis świata. Dobre to.

 

Czytaj post
buforowanie, Wydawnictwo Literackie, Olga Tokarczuk

BUFOROWANIE - Olga Tokarczuk, "Ostatnie historie"

"Wszyscy umrzemy i powinniśmy się na to przygotować, powinniśmy powołać stowarzyszenia wspierające umieranie i ufundować szkoły, aby się tego nauczyć, żeby chociaż ten ostatni raz w życiu nie popełnić już błędu. Należałoby to ćwiczyć na lekcjach wuefu, jak umierać, jak osuwać się łagodnie w ciemność, jak tracić przytomność i jak schludnie wyglądać w trumnie, Powinny być lekcje pokazowe, na pewno ktoś zgodziłby się oddać swoją śmierć kamerom, żeby nakręciły szkoleniowy film. I na tym kursie powinien być także przedmiot etnograficzny, wszystko o śmierci, co o niej myślano, jak ją rozumiano,...

Czytaj post
Szczepan Twardoch, Wydawnictwo Literackie

Szczepan Twardoch, "Król"

"Uczę się oglądać w pisaniu siebie oczyma innych i pisać tak, żeby się krytykom podobało. Żeby wreszcie dostać wszystkie nagrody, piszę powieść dla krytyków pt. "Skrzypce"." (Michał Witkowski, "Drwal")

---

"Nowy Twardoch" to jedna z najbardziej oczekiwanych premier tego roku, a jako że mam z twórczością Szczepana T. na pieńku, rzuciłem się na czytanie "Króla". Oczekiwałem poziomu "Morfiny" czy doskonałego technicznie i chyba trochę niedocenionego w Polsce "Dracha", a dostałem grubo skrojoną sensację, w której zalążki wybitnej powieści historyczno-obyczajowej ukryte zostały, niestety, pod...