kurzojady_insta, kurzojady prywatnie
Instagram #428
Chyba wypatrzyliśmy wiosnę. #kurzojady #piesekczarek #spacery #wiosna
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Mar 25, 2018 o 10:01 PDT
Chyba wypatrzyliśmy wiosnę. #kurzojady #piesekczarek #spacery #wiosna
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Mar 25, 2018 o 10:01 PDT
Dawno nie czekałem tak na choćby pogłaskanie okładki. Oto są. "Biografie ulic" Jacka Leociaka. Czytamy! #kurzojady #jacekleociak #domspotkańzhistorią #dsh
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Mar 25, 2018 o 7:14 PDT
Dawno nie czytałem tak udanej polskiej powieści. Rudzka przywraca wiarę w ambitną literaturę bez nadęcia. “Ciosam słowa jak drewno na opał” to nie jedyne ładnie zbudowane zdanie, jakie znajdziecie w “Krótkiej wymianie ognia” Zyty Rudzkiej. Kolejny przykład na to, że najlepsze powieści nie muszą przerażać objętością, wpychać się na nasze półki ze swoim grubym grzbietem i kokosić się na nich z milionem znaków. W tamtym roku mieliśmy “Stancje” Wioletty Grzegorzewskiej, książkę podręczną, przyjazną dla osób lubiących czytać w wersji klasycznej ale w środkach komunikacji, w tym dostajemy...
Dzisiaj rozpoczyna się festiwal Europejski Poeta Wolności. Szkoda, że formuła nie pozwala na zaproszenie największego poety naszych czasów. #kurzojady #thebeautifulpoetryofdonaldtrump #strictlyunauthorised #robsears #canongate #poetry #donaldtrump #prezentytakiefajne
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Mar 23, 2018 o 2:02 PDT
Published by Wojtek Szot · 2 hrs ·
"Kobieta stała się równowartościowym obywatelem, zajęła miejsce we wszystkich dziedzinach, u wszystkich warsztatów pracy, nieograniczone macierzyństwo nie jest już, nie może być jej ideałem. Zmieniły się warunki życia. Zmienił się i stan medycyny. Przerywanie ciąży stało się faktem potocznym wcale nie tylko w wypadkach wyjątkowych życiowych katastrof; stało się faktem częstym w życiu małżeńskim, praktykuje je niejedna pani sędzina, niejedna pani prokuratorowa… (...) I w tym jeszcze ohyda paragrafu. Jak wszystkie paragrafy wspierające się na obłudzie...
Dzięki Leociakowi wiem, że w Polsce nawet Matka Boska ukazująca się na kościelnej wieży musi mieć nos “prawidłowy”.
Powiedzmy to w pierwszym zdaniu i właściwie mogę zakończyć recenzję - Leociak się nie pier****. Nazywa rzeczy po imieniu, uniwersalizację sprowadza do jednostkowych opowieści, odziera je z eufemizmów, pokazuje dokumenty, przytacza opinie i mówi jak jest Jakiś czas po lekturze myślałem, że to książka odważna, ale chyba zmieniłem zdanie. To po prostu wyjątkowo przyzwoita i uczciwa książka. O Kościele i Żydach, o antysemickiej kampanii, w której kościelni urzędnicy przez lata...
Kończymy Światowy Dzień Poezji oczywiście z Mironem Białoszewskim. To jeden z niepublikowanych wczesnych wierszy autora "namuzowywania". Lubię liryczność tego erotyku, delikatność i plastyczność sytuacji. Pewnie nigdy nie dowiemy się do kogo jest skierowany, ale czy musimy to wiedzieć? Możemy go komuś zadedykować. Np. "dla B." Dobranoc.
Światowy Dzień Poezji trwa, a przed nami uczta poetycko-epistolograficzna. "Kochany Zbyszku! moje Ty srebro i złoto! do Pragi tobym poszła za Tobą nawet piechotą i boso i w parcianej koszuli na grzbiecie żeby Cię widzieć jak sobie jedziesz rozparty w karecie (...) To Szymborska do Herberta w roku 1961. Dwa lata później jeszcze nie-autor "Pana Cogito" napisze: "Tak się głupio chowamy za ironią / ale dla Ciebie mam ciepłe i bezradne / uczucie". Listy wielkich poetów rzadko się ukazują a jeszcze rzadziej są rozkoszą czytelniczą. W tym przypadku dotykamy absolutu i maestrii....
Kolejna odsłona Światowego Dnia Poezji. Tym razem Karolina Krakowska z Księgarnia na Tłomackiem wyszperała dla Was Charlesa Simicia z tomu "Madonny z dorysowaną szpicbródką" w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka.
Światowy Dzień Poezji. Miron Białoszewski. #kurzojady #mironbiałoszewski #worldpoetryday
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Mar 21, 2018 o 2:59 PDT