Posty dla tagu: Maryla Szymiczkowa

Czytaj post
Znak, Jacek Dehnel, Piotr Tarczyński, Maryla Szymiczkowa, Leopold Staff, Thomas Mann

[RECENZJA] Maryla Szymiczkowa, "Śmierć na Wenecji"

Dlaczego nie lubił kryminałów? Proszę. Ot, dlaczego. Jest prawdą dobrze znaną tym, co wiedzieli coś o Szocie, że nie umiał odłożyć na półkę żadnego kryminału, dopóki nie dotarł do rozwiązania zagadki. Lektura kryminałów wprawiała go - następnego ranka - w nastrój jednocześnie nieprzysiadalny, jak i bardzo spoczywalny. Bywało, że - niczym bohater pewnej dość udanej noweli - widywany był “owinięty płaszczem, z książką na kolanach”. A “pod mętną kopułą nieba rozciągała się dokoła niezmierna szyba pustego morza. Ale w próżnej, jednolitej przestrzeni brak wewnętrznemu zmysłowi także miary...

Czytaj post
Znak, Jacek Dehnel, Piotr Tarczyński, Maryla Szymiczkowa

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Maryla Szymiczkowa, "Złoty róg"

Niewiele wiemy o Maryli Szymiczkowej. Wydawnictwo podaje jedynie, że pisarka jest wdową, królową pischingera, była ponoć gwiazdą Piwnicy pod Baranami, choć nie wiemy czy na scenie czy raczej przy barze, a także korektorką w “Tygodniku Powszechny”. Tu powinna spotkać się z Marcinem Świetlickim, ale poeta nie pytany przez redakcję Pasji, odmówił komentarza, W wierszach słynnego Świetlika nie znaleźliśmy najmniejszych śladów po Maryli, choć fragment “nawet to cośmy robili. W żadnym calu nie zahacza o miłość” według bliskich pisarza może sugerować znajomość z autorką czterech doskonałych kryminałów.

Czytaj post
buforowanie, Znak, Jacek Dehnel, Piotr Tarczyński, Maryla Szymiczkowa

[BUFOROWANIE] Maryla Szymiczkowa, "Złoty róg"

Oj będzieta czytać co wam Szymiczkowa zgotowała w "Złotym rogu". Kolejny tom przygód Szczupaczyńskiej przynosi znane z poprzednich tomów gry ze współczesnością ale i koronkową robotę jaką jest połączenie "Wesela" z kryminalną intrygą. Jak Zofia powstrzymała w pojedynkę drugą rabację galicyjską? Ja już wiem. Premiera książki 12 listopada. Rychło w czas.  

Znak, Jacek Dehnel, Piotr Tarczyński, Maryla Szymiczkowa, instagram, zdaniem_szota

Instagram #1009

[NOWA MARYLA] Sterta książek czeka na lekturę, ale gdy pojawia się w moim domu Maryla Szymiczkowa wszystkie panny, panowie i osoby autorskie niedeklarujace się muszą chwilę poczekać na recenzencką uwagę. Oto jest - nowa Maryla! Szymiczkowa, oczywiście. Gdzie tym razem wyląduje "skromna mieszczka krakowska", profesorowa Szczupaczyńska to chyba jest już jasne. Startuję! A dzisiaj dodatkowa godzina czytania gratis! No to jedziemy na wesele! #zdaniemszota #marylaszymiczkowa #jacekdehnel #piotrtarczyński #znak #kryminał #wesele #złotyróg #bronowice

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Paź 24, 2020 o 12:06 PDT

Czytaj post
Znak, Jacek Dehnel, Piotr Tarczyński, Maryla Szymiczkowa

Maryla Szymiczkowa, "Seans w Domu Egipskim"

Maryla Szymiczkowa w trzecim tomie kryminałów z wszędobylską profesorową Szczupaczyńską w roli głównej nie zawodzi, choć nie porywa. Było mi smutno, że tak łatwo zidentyfikowałem mordercę i jedynie bystre obserwacje kulturoznawcze, ożywienie Krakowa u progu roku 1899 i niezwykła erudycja autorki sprawiły, że się nie nudziłem czekając na dość oczywiste dla mnie zakończenie. Niestety w grze “złap mordercę” Szymiczkowa zastosowała prosty chwyt i zbyt dużo wypeplała. Poza tym świetna książka, idealna wakacyjnie. Modernistyczna kamienica na rogu dzisiejszej ulicy Retoryka i Smoleńsk musiała...

Czytaj post
Znak, Jacek Dehnel, Piotr Tarczyński, Maryla Szymiczkowa, kurzojady_insta

Instagram #445

Maryla Szymiczkowa to moja ulubiona autorka kryminałów. Nie mogę się doczekać tomu trzeciego przygód profesorowej Szczupaczyńskiej. A te autorka już ponoć zlożyła w szacownej oficynie wydawniczej. #kurzojady #marylaszymiczkowa #zofiaszczupaczyńska #rozdartazasłona #znakliteranova

Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Kwi 18, 2018 o 10:55 PDT

Czytaj post
Znak, Jacek Dehnel, Piotr Tarczyński, Maryla Szymiczkowa

Maryla Szymiczkowa, "Tajemnica domu Helclów"

Dobrą książkę przeczytałem. Ot tak po prostu - spadła na mnie i została przeczytana. Szczegóły za chwilę.

Literackie duety, trójkąty i układy grupowe są dla mnie na tyle podejrzane, że unikam lektur powieści ze zbiorowym autorstwem. "Tajemnica domu Helclów" miała podzielić los książek nigdy nieprzeczytanych gdyby nie kawa, którą trzeba było wypić w 10 minut, a do wyboru lektur były dzienniki z Archiwum Ringelbluma lub coś równie 'rozrywkowego'. Przy wyciąganiu jednej z tych pozycji ze szczytu stosiku wypadła "Tajemnica..." Na to dictum musiałem ją przeczytać. Tej książce się udało, ilu...