buforowanie
BUFOROWANIE anonimowego opowiadania.
Niestety BUFOROWANIE. Jak jeszcze komuś się wydaje, że czytanie propozycji wydawniczych to jakaś przyjemność, to zapraszam do lektury fragmentu, który nadleciał elektronicznym gołębiem.
"Słońce wchodzi bez krępacji w każde ładne i brzydkie zakamarki ciała. Słońce zostawia po sobie lekkie smużki. Pachną aromatem ulubionego dezodorantu. Żorżeta podnosi ramię. Te za pomocą łokcia rusza dłoń. Dłoń na jej czole daje ulgę źrenicom w ogólnej jaskrawości. Widzi teraz taką smużkę i pod swoją pachą. Ściera ją czem prędzej wierzchem dłoni. Czuje przymus powąchania."
Poczułem przymus natychmiastowej zmiany lektury. Posłanko Mucha - wracam!