Dzisiaj o jednym z dwóch tomów poezji nominowanych do Nagrody Literackiej NIKE. Tomie zaskakująco wybitnym.
Zapowiadało się grzecznie i tak jak zwykle, poetycko. Ładny, chwytliwy tytuł, okładka niczego sobie, dedykacja “siostrze Anielce za miłość”. Stronę dalej wybucha poetycka bomba. “Paraliż przysenny” Genowefy Jakubowskiej-Fijałkowskiej to tom poezji może odrobinę nierówny, ale wielokrotnie wybitny, trafiający bezpośrednio w moje trzewia. Już się zamykam i cytuję:
Sypią mi się włosy
jak po chemioterapii
to nie rak
to starość kurwa starość
na nic skrzyp polny
szampony trzy w jednym suplementy diety