Międzynarodowe Centrum Kultury, instagram, Tomasz Bieroń, zdaniem_szota, Larry Wolff
Instagram #1057
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Michał Śledziński i Wojciech Szot rozmawiają o komiksach
Jest rok 1786. Trzy lata po rozstaniu z mężem, “wolna jak ptak” (sama tak napisała), lady Craven, a za jakiś czas margrabina von Brandenburg-Ansbach-Bayreuth, zatrzymuje się w drodze z Petersburga do Sewastopolu w okolicy pewnej tatarskiej wioski. Wieś była kręgiem szałasów, tworzących na tle majestatycznej przyrody obraz “prymitywnego stanu świata”, jak się wyraziła lady w pamiętniku. Co robi lady Craven po przyjeździe na tatarski step, lekko skonsternowana brakiem higieny wśród mieszkańców wsi? “Zatrzymałam się tam i zrobiłam herbatę”. Tak się wprowadza cywilizację między “dzikich”! I...
Dzisiaj rocznica śmierci Broniewskiego, co zawsze jest dobrą okazją do przypomnienia, że był to wspaniały liryk. Trudny to poeta dla pamięci historycznej, zwłaszcza w ostatnich latach niewygodny i - co pokazuje ostatni wybór w PIWie - wciąż poddawany ostrej cenzurze. Miewał momenty słabsze, ale był wielkim poetą, jak nie musiał.
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Czas na kolejną polecajkę prezentową. Przypomnę tylko, że za żadną z nich nikt nie zapłacił, choć zdarzyło się sytuacja odwrotne - duże wydawnicywo wydawnictwo kazało mi zapłacić za zrecenzowanie ich książki, tzn zaproponowało, żebym ją kupił z rabatem. Kuriozalność tej sytuacji wzrosła w tym tygodniu, bo dostałem od tego wydawnictwa kartki świąteczne. Odesłałem. A teraz czas na książkę, której nigdy bym nie odesłał - “Rewizje” Dyby i Lacha, czyli pary Dyba Lach i Adam Lach. Nie mam pojęcia czy można go gdzieś jeszcze dostać, ale dla chcącego nic trudnego i jak was znam, za chwilę w...
Mam nastrój na wiersze o miłości i wracam do Wojaczka, bo on jest tak przeraźliwie smutny, że od razu mi się lepiej robi.
Też uwielbiacie książki o książkach? Nie dość, że przepadam za wszystkimi esejami o czytaniu (niezbyt o pisaniu, akurat tu jestem wstrzemięźliwy), to jeszcze co roku wydaję jakąś fortunę na książki z D2D o produkowaniu tychże, dlatego jakoś nie zaskoczył mnie fakt, że w okresie choinkowo-prezentowym dotarła do mnie ta książka. Spodziewałem się, że ktoś będzie chciał wyrazić opinie o moim mieszkaniu w którym urzęduje kilka regałów zawalonych książkami i tylko 14 pudeł przygotowanych do eksmisji do piwnicy. Gdy szukałem mieszkania i usłyszałem, że do tego są przypisane dwie piwnice, to...
“W nocy szczekają psy. To lęk każe im ujadać. Słucham i wydaje mi się, że je rozumiem (...)”, pisze narratorka i jednocześnie główna bohaterka powieści Agnieszki Jelonek. Powieści, dodać należy to jak najszybciej - świetnej. “Koniec świata, umyj okna” to końcoworoczne odkrycie, książka niewielka, szybka w lekturze i zostająca z czytelnikiem/czytelniczką na dłużej. Alicja pracuje w mediach i dobrze wie, że nawet nieatrakcyjny temat można opakować w słowa tak, że wszyscy będą zachwyceni. Ale jak opakować w słowa to, co się z nią dzieje? Żołądek się kurczy, nogi miękną, orientacja zanika....