Czytaj post
Timof Comics, Mateusz Jankowski

[RECENZJA] Mikael Ross, "Upadek"

Jest taki typ komiksu, którego szczerze nie cierpię. Komiks powstały na zlecenie jakiejś organizacji pozarządowej, mający prezentować ich dobre praktyki. Albo jeszcze inaczej - jest sobie jakaś organizacja pomagająca dzieciom, starszym osobom, matkom w problemie bezdomności i zaprasza komiksiarza, żeby odmalował ich losy, dzieje, grantozę. Oczywiście za pieniądze z grantu. Doliczam to tego wszystkie miasta, które uważają, że muszą trafić z promocją do młodzieży i wydają jakieś badziewia komiksowe (ostatnio mniej, bo chyba Unia też zobaczyła, że to wyrzucanie pieniędzy w błoto). Komiks...

Czytaj post
Wojciech Szot, Znak, Dowody Na Istnienie, Agora, Joanna Bator, Michał Nogaś

2020 - własne książki

“Gorzko, gorzko” krzyczą weselnicy w dość radosnym przeważnie momencie. I to był właśnie taki rok - gorzko, ale przecież nie tragicznie. Bez kasy, no ale są oszczędności. Bez sensownych zleceń, ale przecież czasem nie odchodziłem od komputera i książki całymi dniami. Z przeniesioną premierą, ale przecież nieodwołaną. Z jako takim sukcesem mija mi ten 2020. Powoli go podsumowuję - było już top 10 polskiej literatury, były patronaty, a teraz czas na książki, którymi miałem przyjemność w tym roku się jakoś tam zajmować. Gdy Joanna Bator w wywiadzie Michała Nogasia powiedziała, że...

Czytaj post
Ossolineum, Wiersz na dobrą noc, Federico Garcia Lorca, Włodzimierz Słobodnik

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Federico Garcia Lorca, "Księżyc wschodzi"

W końcu odfoliowałem “Wiersze i wykłady” Garcii Lorki wydane w serii “Biblioteka Narodowa” (przy okazji dowiedziałem się ze spisu, że wydali Berenta i teraz zastanawiam się wieczornie czy ja naprawdę muszę to mieć) i się teraz ogrzewam w cieple tej pięknej liryki. Zostawiam Państwa dzisiaj z księżycem i Lorcą.

Czytaj post
Czesław Miłosz, Wiersz na dobrą noc

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Czesław Miłosz, "Zmieniał się język"

Już nie pamiętam przy którym śmietniku znalazłem ten tom poezji Miłosza, ale wciąż wydaje mi się on jedną z ciekawszych rzeczy wyratowanych od bycia odpadem (a ja potrafię nurkować w kontenery bez najmniejszego oporu). Dzisiaj wiersz o tym, że świat się zmienia, ale pełen pogodzenia się z tym, że przeszłość opowiadać powinniśmy niepewni tego, czy naprawdę wiemy jaka była.

Czytaj post
Powergraph, Wit Szostak, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Wydawnictwo Literackie, Agora, Aleksandra Paszkowska, Marlena Gruda, Wojciech Charchalis, Andrzej Muszyński, Kallia Papadaki, Wydawnictwo Wyszukane, David Machado, Brit Bennett, Jarosław Westermark, Jasmin B. Frelih, Peter Pomerantsev, Miha Mazzini

Patronaty 2020

Wbrew pewnym nieprzyjemnym okolicznościom, które wszyscy znamy i mamy ich serdecznie dość, to był dla mnie całkiem przyjemny rok - wyszła moja książka, trochę popracowałem nad książkami innych osób, ale też patronowałem czy pisałem blurby. I tak, ja wiem, że co chwilę pojawiają się opinie, że ile można blurbów, że to płacenie za opinie na okładkę (ale też za nazwisko na niej, polecanie w swoich mediach i czytanie przeważnie na ostry akord, czego już krytycy nie zauważają), ale robię to rzadko i naprawdę uważnie sprawdzam książki, na których miałbym się pojawić z imienia i nazwiska. W tym...

Czytaj post
Wydawnictwo Literackie, Tu Kultura, Łukasz Staniszewski, Debiuty w Sieci

Debiuty w sieci - Łukasz Staniszewski

O tym, że natura koryguje wygłupy człowieka.

O tym, że świat jest pełen złych pokus.

O metafizyce, o erotyce.

O irracjonalności człowieka.

Ale też o strachu na wróble…

O przedziwnej rzeczywistości, która jest teraz.

I o tym, co będzie dalej...

O „Małych Grozach".

I nie tylko…

Rozmawiali. 

Z autorem książki „Małe Grozy", z Łukasz Staniszewski - autor spotkał się Wojciech Szot /blog Zdaniem Szota/.

Zapraszamy!

 

Czytaj post
Kultura Gniewu, Gosia Kulik

[RECENZJA] Gosia Kulik, "Poczwarki"

Byłem wydawcą pierwszego pełnometrażowego komiksu Gosi Kulik, więc mogę być trochę nieobiektywny w ocenie “Poczwarek”. A ta ocena jest prosta - mistrzostwo. Kulik dla polskiego komiksu jest - tak mi się przynajmniej wydaje wciąż podpatrując jak nudno tam jest - wyzwaniem. Bo jej styl rysunkowy jest niezwykle wyrazisty, ale też odległy od przyzwyczajeń czytelniczych - płaskie, duże wielokolorowe ilustracje na wyrazistym, jakby ceratowym tle (choć miały być to kafelki) sprawiają, że blisko jej do Roz Chast, gdyby ta częściej kolorowała swoje dzieła i odrobinę je przeskalowywała. Treść jest...