Piotr Mitzner, Wiersz na dobrą noc
[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Piotr Mitzner, *** ("Rozglądam się...")"
Piotr Mitzner dla Państwa na dobrą noc.
Piotr Mitzner dla Państwa na dobrą noc.
Szukałem wiersza na okoliczność zalanego przez sąsiada mieszkania, ale przychodziły mi na myśl wyłącznie "Stepy Akermańskie" więc utrzymując tonację lekkiego załamania mam dla Was wiersz Jana Barona z fantastycznego tomu "Psińco". Idę zasypiać w rytmie kapiącej do gara wody. W końcu się na coś ten garnek przydał!
Jakoś niezauważenie przemknęły wiersze Michela Houllebecqa wydane przez WAB i moim zdaniem słusznie, bo okropne to momentami ramoty poetyckie, ale bywają wiersze bardziej udane. Państwo czytali wiersze Michela? Ktoś gustuje?
Czas na Joannę Roszak z tomu "Ploso". Frazę "śpij mi z ręki" pożyczam do własnego słownika.
Tymoteusz Karpowicz dla Państwa z wyboru "Zmyślony człowiek" dokonanego przez Joannę Roszak. Wydało Biuro Literackie.
Na koniec weekendu wspaniale liryczny Jerzy Jarniewicz ze zbioru "Mondo cane", w którym psy mają się dobrze. Dużo lepiej niż ludzcy bohaterowie tych liryków.
Ostatnio sporo tu miłośników i miłośniczek poezji zawitało, bardzo mi miło. Ponieważ poezja okazuje się wzbudzać tu popłoch, oburzenie i zaiste olimpijskie emocje, to na uspokojenie nastrojów mam dla Was wiersz z cyklu wierszy "zrozumiałych same przez się" Guya Bennetta w przekładzie Aleksandry Małeckiej. Mam nadzieję, że trafi do szerokiego odbiorcy.
Małgorzata Lebda dla Państwa po tym "cudownym" dniu. Niewieście poezyje wam przynosimy na noc.
Dla wszystkich tęskniących za wierszami z rymami Andrej Chadanowicz w przekładzie Adama Pomorskiego.
czas na Annę Adamowicz, której tom mnie zachwyca tym, że jest niezwykle trudnym zadaniem dla czytelnika. Bo poezja Adamowicz to ćwiczenie na wyobraźni i praca ze słowem. Sami i same zobaczcie.