Znak, kurzojady_insta, Robert Biedroń
Instagram #450
"Włącz demokrację" - ale to naprawdę dobrze wygląda! #kurzojady #znak #robertbiedroń #włączdemokrację #zapachdruku
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Kwi 24, 2018 o 6:32 PDT
"Włącz demokrację" - ale to naprawdę dobrze wygląda! #kurzojady #znak #robertbiedroń #włączdemokrację #zapachdruku
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Kwi 24, 2018 o 6:32 PDT
Olga Tokarczuk przestała być “polską pisarką”, a wkroczyła do europejskiej, czy nawet światowej, szerokiej czołówki literackiej i w “Opowiadaniach bizarnych” zdaje się potwierdzać swoje miejsce w elicie. Choć wtedy oczekiwania rosną i może dlatego będę trochę kręcił nosem O tym, że Olga Tokarczuk jest “mistrzynią opowiadania”, to wszyscy wiemy i oczekiwania przed nowym tomem były olbrzymie. Zwłaszcza, że wydawca promował go już podczas targów książki w Krakowie, a więc pół roku temu. Jestem przeważnie nieobiektywny w ocenianiu Tokarczuk, z wielu powodów także zawodowych, sympatii...
"Dziś umrze Komeda. Jest 23 kwietnia 1969 roku. Środa. Słonecznie. Zarząd Pałacu Kultury i Nauki, administrujący Parkiem Łazienkowskim, wyjaśnia w „Życiu Warszawy”, że masowe choroby ryb w stawach łazienkowskich wywołały dzikie kaczki". --- Grzebałkowska w książce o Komedzie pokazuje, co jeszcze można zrobić w reportażu i biografii. Można napisać książkę, która jest jak muzyka tworzona przez jej bohatera. Książka jazzowo radosna ale z nutą nostalgii i spleenu. Nie zawsze trzeźwa. Książka pełna błyskotek, z niezwykłym tempem i wyważeniem pomiędzy opowieścią prywatną, plotką a...
Dziękujemy wszystkim za odwiedzenie nas w Księgarni na Tłomackiem! A gościliśmy autorów i autorki tych książek:
W Światowy Dzień Książki czas na wyznanie czytelnika beznadziejnie od czytania uzależnionego.
Bohater "Ksiąg Jakubowych" Olgi Tokarczuk, ksiądz Benedykt Chmielowski odwiedza rohatyńskiego rabina Szora i zastanawia się nad kwestią fundamentalną. "Chce, żeby tamten go wziął za przyjaciela, nie wroga. Ale czy to będzie możliwe? Może da się porozumieć, mimo że nie zna się swoich języków ani obyczajów, ani siebie nawzajem, ani swych rzeczy i przedmiotów, ani uśmiechów, gestów dłoni czyniących znaki, niczego; więc może da się porozumieć za pomocą książek? Czy to właśnie nie jest jedyna możliwa droga?"
Ulga. #kurzojady #nataliafiedorczuk #wielkalitera #podebiucie #drugapowieść
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Kwi 22, 2018 o 2:12 PDT
Się Andrzej Franaszek napracował! Dwa tomy, dwa tysiące stron, najbardziej oczekiwana książka roku? Autor będzie naszym gościem w ramach Głośnego Czytania z Teatrem Ochoty, 10 czerwca (miejsce i godzinę podamy w terminie bliższym wydarzeniu). Będziemy głośno czytać listy z Szymborską, a Autora będziecie mogli przepytać z Herberta i nie tylko. Będą jeszcze chyba inne niespodzianki ale mamy na nie dwa miesiące. #kurzojady #andrzejfranaszek #herbert #zbigniewherbert #znak #pancogito #kurzojadyroznawiająnażywo
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Kwi 20, 2018 o 7:35 PDT
Każda książka Olgi Tokarczuk jest mocno wyczekiwana. Nie inaczej jest z "Opowiadaniami bizarnymi". Czytaliście/czytałyście już? #olgatokarczuk #kurzojady #opowiadaniabizarne #wydawnictwoliterackie
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Kwi 20, 2018 o 7:29 PDT
"Gdy umarła wyprawił jej godziwy pogrzeb. (...) Jeszcze tego wieczoru otworzył barek, gdzie trzymała swoje dokumenty, i szukał tam… sam nie wiedział czego. Pieniędzy. Akcji. Obligacji. Jednej z tych polis na spokojną starość, które reklamuje się zawsze w telewizji jesiennymi scenami pełnymi opadających liści. Znalazł tylko stare książeczki oszczędnościowe z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych oraz legitymację partyjną ojca, który zmarł szczęśliwie w osiemdziesiątym pierwszym roku w całkowitym przekonaniu, że komunizm jest porządkiem metafizycznym i wiecznym. Leżały tam także jego...
Halina Birenbaum, Honorowa Obywatelka Warszawy, bohaterka nie tylko Wysokich Obcasów, jest propagatorką twórczości Szlengla i jego tłumaczką, jest też poetką.
"Jestem ich nagrobkiem..."
Ich popiół został zawieszony między ziemią a niebem jak cząsteczki kurzu rozkruszone nie mam dokąd pójść zjednoczyć się z ich wspomnieniem położyć kwiat zapłakać jakby Ich nie było nigdy na świecie nie umarli nie urodzili się nie cierpieli nie tworzyli a ja depczę po tym gruncie dotykam go stąpam odycham - ja, dowód jedyny ich istnienia Ich nagrobek-Macewa żywa
Birenbaum tłumaczyła Szlengla na...