zdaniem_szota, Książka Roku 2020
KSIĄŻKI ROKU 2020 - zapowiedź
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Dzisiaj dla nas Serhij Żadan w przekładzie Bohdana Zadury i tomu "Antena". Księżycowa poezja.
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Wyprowadzanie książek na spacer to tradycyjne zajęcie wszystkich osób zajmujących się bookstagramem.
Wczoraj na spacer zabrałem ze sobą ten świetny album wydany przez Dom Spotkań z Historią.
Porównanie na żywo tego, co było tuż po wojnie ze stanem aktualnym robi niezwykłe wrażenie - nawet gdy się to wszystko wie, widziało setki razy to doświadczenie "na żywo" jest niezwykłe.
Dodam też, że w książce jest niezwykłe zdjęcie z 1949 woźnicy pracującego w obozowym pasiaku na Rynku Starego Miasta. Wysłałem je Karolinie Sulej z pytaniem "ciekawe jak reagowali na to ludzie, pewnie nijak?". Karolina...
Jarosław Dudycz dla Państwa na noc. Rano lewacki komiks, po południu też lewacki, ale do wierszy biskupa, a wieczorem ostatnia częśc rozmowy z Mikolajem Trzaską. Taki mam plan. Dobranoc.
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Od kilku dni piszę o książkąch dla dzieci, które polecam, albo których nie polecam, choć rację ma mój dzisiejszy rozmówca, K. że wszystko zależy od egzemplarza dziecięcego i jego wyborów, a te mogą być tak nieprzewidywalne, jak choroby wirusowe. Przepraszam za porównanie, ale ja mam wisielczy dziś humor.
Nie pomaga mi w nim “Lis i rower” autorstwa FibreTigre i Floriane Ricardo a przełożony przez Dorotę Hartwich, bo to historyjka - ale niespodzianka - lisie, który mieszkał sobie w lesie, ale ponieważ poczuł się samotny, to postanowił udać się do miasta, gdzie czeka na niego luzacki Sąsiad....