Czytaj post
Czarne, Znak, Dowody Na Istnienie, Weronika Murek, Joanna Gierak-Onoszko, Dominika Słowik, Paszporty Polityki

Paszporty POLITYKI 2019 - moje wskazania

Jutro w tygodniku “Polityka” ogłoszone zostaną nominacje do Paszportów Polityki, a ja miałem po raz kolejny przyjemność głowić się nad tym, kogo do nominacji zgłosić w mojej skromnej literackiej kategorii. Zatem trzy moje typy - autorki książek, które w różny sposób zrobiły na mnie spore wrażenie, a przed nimi jeszcze - mam taką nadzieję - wielka przyszłość. Nominacje jutro, gala nagrody w połowie stycznia. Joanna Gierak-Onoszko Reporterski debiut i jedna z najlepszych książek non-fiction mijającego roku. Gierak-Onoszko z maestrią godną mistrzów i mistrzyń gatunku stopniuje napięcie,...

Czytaj post
Urszula Zajączkowska, Weronika Murek, Dominika Słowik

Paszporty POLITYKI 2019 - nominacje

Do Paszportów “Polityki” w kategorii literackiej nominowane zostały Weronika Murek, Dominika Słowik i Urszula Zajączkowska. Bardzo się z tych nominacji cieszę, zwyciężczyni może być tylko jedna, ale każda z nominowanych wnosi coś nowego tak do literatury jak i do publicznej dyskusji. A to w każdym czasie niezwykle istotne. Gala nagrody w połowie stycznia, a ja dziękuję redakcji magazynu za zaproszenie do tej przemiłej (i trudnej w praktyce) roli, jaką było wskazywanie nominantek.

Czytaj post
Biuro Literackie, Joanna Mueller, Joanna Łańcucka, Wiersz na dobrą noc

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Joanna Mueller, "Silence is violence"

Nie jest to wiersz, który pozwala zasnąć, ale lektura książki Joanny Mueller i Joanny Łańcuckiej, "Waruj", gdzie całkiem udanie spotyka się komiks i ilustracja z wierszem w ogóle nie należy do prostych. Dużo tu mocnej, feministycznej frazy i sporo pereł, jak ten wers: "bit muzo zapodaj nowy tren przetrwaniowy". Odzyskiwanie głosu przez bohaterki "nieopieśnione", poetyckie "odszywanie warg". Warto spróbować przeczytać, choć raczej w dzień.

Czytaj post
Ośrodek KARTA, Joanna Ostrowska, zdaniem_szota

Instagram #853

Redaktorka @joanna_ostrowska_ przyzwyczaiła nas, że zajmuje się tematami, które są stabuizowane, zamiecione nawet nie pod dywan, ale wręcz wmurowane pod klepki archiwalnych parkietów. Będzie czytane! #zdaniemszota #joannaostrowska @osrodek_karta #ośrodekkarta

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Gru 2, 2019 o 2:20 PST

Czytaj post
Agora, Paweł Piotr Reszke

Empik.com - Książka na weekend - Paweł Piotr Reszke, "Płuczki. Poszukiwacze żydowskiego złota"

Historia, którą musimy poznać, by lepiej zrozumieć siebie – czy to hasło jeszcze sprawia, że pędzimy do księgarni czy biblioteki po książkę? Szybko sprawdzamy w internecie dostępność i czekamy na dostawę? Nie jestem już tego pewien, bo przecież co chwilę pojawiają się takie książki. Oczywiście mogę wam napisać, że „Płuczki. Poszukiwacze żydowskiego złota” to opowieść, wobec której nie możecie przejść obojętnie, mogę zachęcać, byście włączyli książkę Pawła Piotra Reszki do tegorocznego kanonu „musisz to mieć”, ale nie zdziwię się, jeśli stwierdzicie, że macie już dość. Bo można czasem...

Czytaj post
Wisława Szymborska, Znak, Joanna Kulmowa, zdaniem_szota

Instagram #852

Szymborska okazała się mistrzynią epistolografii, a ta kolekcja cieszy moje oko. Zawsze przy tej okazji zastanawiam się co będzie za 30-40 lat, przy założeniu, że cokolwiek będzie, to czy wydane zostaną maile Olgi Tokarczuk? Statusy fejsowe? Pytam na poważnie. #zdaniemszota #wisławaszymborska #joannakulmowa #znak #listy #bookstagram

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Lis 28, 2019 o 4:19 PST

Czytaj post
Czarne, Maria Reimann

Maria Reimann, "Nie przywitam się z państwem na ulicy. Szkic o doświadczaniu niepełnosprawności"

Piękny esej o wielu aspektach niepełnosprawności, tym jak prywatne może stać się publiczne i użyte jako element metody naukowej. Jeśli chcecie spróbować zrozumieć świat osób, które postrzegają rzeczywistość w inny sposób, musicie przeczytać. Reimann pokazuje, że choćbyśmy szukali najlepszych sposobów mówienia, rozmawiania i określania niepełnosprawności, zawsze będziemy utykać w niezręcznościach, a nadmierna wrażliwość czy przekonanie o wyjątkowości osób pozbawionych pełnej sprawności bywa niebezpieczną kliszą. Książka nie dająca rozwiązań, pełna wątpliwości. Godzina, dwie czytania, a głowa pełna pytań. Bardzo polecam.

Czytaj post
Bartosz Żurawiecki, Wydawnictwo Krytyki Politycznej

Bartosz Żurawiecki, "Festiwale wyklęte"

Świetnie się zapowiadali niektórzy wykonawcy debiutujący na zielonogórskiej czy kołobrzeskiej scenie. Równie świetnie zapowiadała się książka Bartosza Żurawieckiego. Po ciekawym wstępie, w którym autor streścił wszystkie wątki, później rozwijane na ponad czterystu stronach, dostajemy opowieść wyjątkowo nieciekawą w swojej formie. Choć w treści bywają wspaniałości to przy encyklopedyczno-leksykonowej, mocno kronikarskiej formie nie udało się Żurawieckiemu dostatecznie ich wyodrębnić i podkreślić. Trzeba się samemu przebijać przez dziesiątki wyliczeń, klasycznych anegdot “zza kulis” i...