Anna Synoradzka-Demadre we wstępie do książki „Jerzy Andrzejewski. Przyczynek do biografii prywatnej” pisze, że prezentowany tom jest uzupełnieniem jej wcześniejszej książki, „Andrzejewski” będącej po dziś dzień jedyną biografią autora „Miazgi”. Problem w tym, że „Andrzejewski” ukazał się w 1997 roku i do dziś nie został wznowiony, zaś tylko nieliczni mają go w swoich zbiorach. Zatem, żeby lektura książki wydanej nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej miała sens, powinniście posiedzieć trochę w bibliotekach. Co jest jednak nieporozumieniem i wyjątkowo niesympatycznym gestem od strony...

Obiecałem Anielce prezent i na urodziny dostała książkę @anna_dziewit_bukbuk "Damy, dziewuchy, dziewczynki". Aniela jest trochę jeszcze za mała na tę książkę ale czyta ją z pomocą rodziców. My zaś otrzymaliśmy dzisiaj taki prezent. No skruszeliśmy w sercu. #kurzojady #annadziewitmeller #damydziewuchydziewczyny #znak #wydawnictwoznak #bookstagram

Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) 27 Lis, 2017 o 10:36 PST

Różne dzisiaj dzieła przyjechały. #kurzojady #salmanrushdie #złotydomgoldenów #rebis

Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) 27 Lis, 2017 o 7:23 PST

Dzisiaj do obiadu literatura węgierska. Całkiem udana. #kurzojady #ksiazkoweklimaty #tibornoékiss #danielwarmuz #bookfoodporn

Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) 26 Lis, 2017 o 7:56 PST

Fantastyczna okładka. Ula Pągowska zrobiła nią wielką robotę. #kurzojady #święteptawo #iwonaszpala #małgorzatazubik #nicecover #greatbookcovers #bookcover

Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) 26 Lis, 2017 o 6:28 PST

A dzisiaj na FB poezja. #kurzojady #korporacjahaart #dominikadymińska #ilonawitkowska #marciniewirowicz #krzysztofjaworski

Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) 25 Lis, 2017 o 1:33 PST

Twierdzenie, jakoby poezji nie można oceniać obiektywnie, bo jest ona związana z osobistą wrażliwością, mocno się panoszy. Wydaje nam się, że poezja ma dotykać ducha i głaskać synapsy w jakiś odmienny, magiczny sposób. Dowolne układy, szaleństwo uniesień, od kiedy nie trzeba wyliczać trzynastozgłoskowca poezja stała się sztuką bardzo demokratyczną. Nie zgadzam się z tym, myślę że mamy sporo obiektywnych narzędzi badawczych w poetyce. Niestety, twierdzenie o osobniczym odbiorze poezji utwierdza młodych poetów i poetki w przekonaniu, że wiersze pisać można bardzo dowolnie i jak się komuś nie...

"Ale auta!" to z pewnością jedna z najciekawszych propozycji "na prezent", choć gender balance w niej mnie trochę martwi. #kurzojady #michałleśniewski #maciejszymanowicz #aleauta #artegmont #egmont #polishillustrators #bookstagram

Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) 24 Lis, 2017 o 2:38 PST

Robienie zdjęć książkom czasem kończy się spektakularnymi porażkami. Oto moja ulubiona z listopada. Czarek zdaje się mówić "ale to nie moja wina, że musiałeś tonczytać cztery dni". Przepraszam Cię piesku, od teraz będę Ci czytywał już tylko poezję. #kurzojady #marcinświetlicki #piesekczarek

Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) 23 Lis, 2017 o 11:29 PST

To na wieczór się pochwalę dedykacją od @kaminski_jarek Myśląc powoli o podsumowaniu lektur w tym roku z pewnością "Tylko Lola" będzie jedną z ważniejszych. To rzadki przykład polskiej powieści zwyczajnie dobrze skonstruowanej, nie rozłażącej się, balansującej na pograniczu powieści z dużymy ambicjami a literaturą popularną. Kurde znowu mi wyszły peany... #kurzojady #jarosławkamiński #tylkolola #dedykacja #recenzja #książkaroku2017 #bookstagram

Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) 23 Lis, 2017 o 11:13 PST