życzenia
Życzenia Świąteczne 2022
Życzę Wam, by w waszym życiu bywało jak u Jurka Ł., trzynastolatka, który w dzienniczku skrupulatnie zapisywał swój czas. Nic ciekawego. Nuda. Choć przez chwilę. Tego życzę.
Życzę Wam, by w waszym życiu bywało jak u Jurka Ł., trzynastolatka, który w dzienniczku skrupulatnie zapisywał swój czas. Nic ciekawego. Nuda. Choć przez chwilę. Tego życzę.
Spotkanie z Ewą Winnicką i Magdaleną Grzebałkowska, twórczyniami podcastu "Jak się starzeć bez godności"
Ostatnia przedświąteczna polecanka to książka dla dzieci autorstwa mojego ulubionego ilustratora, Dietera Brauna. Pewnie już nie macie siły biec po nią do zaprzyjaźnionej księgarni, ale może ktoś jednak chce zaszaleć? Ilustracje Brauna możecie w necie obejrzeć, moich gości w mieszkaniu wita plakat z surykatkami jego autorstwa, zatem polecam waszej konsumenckiej uwadze. A co w książce? To typowy minileksykon, który na niemal stu stronach opowiada o tym, co w tytule. Żadnych szaleństw, ale pamiętam, że jako dziecko uwielbiałem tego rodzaju książki, więc może znajdą się podobne do mnie...
Nasi sąsiedzi wybrali Książkę Roku. Zwycięzca w kategorii "proza" - MED GOblin - pracuje w szpitalu wojskowym na linii frontu.
- W rozmowie z Olegiem Karpiakiem z BBC powiedział, że nie może uwierzyć w to, że został wyróżniony nagrodą. - To są wieści z innego życia. Dzisiaj myśli się o czym innym, wszystko stało się inne.
Więcej jak klikniecie.
Istnieją dwa typy osób czytających - zachwycone książkami Anandy Devi i te, które nigdy ich nie czytały. Mam zamiar dzisiaj przekonać Was, że warto sięgnąć po jej dzieła, a tym, co już czytali, że "Indian Tango" już jest i czeka na wasz czas wolny! Przed nami - przynajmniej mam taką nadzieję - kilka dni, podczas których świat choć odrobinę zwolni. Gdy już obdarujemy się prezentami, wypijemy kompot o posmaku kurzu, ewentualnie będziemy kontestować “święta” próbując obejrzeć zaległe odcinki polecanych przez przyjaciół seriali, może ktoś z Państwa znajdzie czas na lekturę powieści jednej z...
- To jest eksportowy hit - pomyślałem, gdy pierwszy raz przeczytałem "Heksy" Agnieszki Szpili. Radykalna, wizjonerska literatura, która nie kalkuluje, a jednocześnie doskonale czuje, o co chodzi w zmienianiu obowiązujących narracji. Powieść, której nikt inny nie mógł napisać. Przy wszystkich niedostatkach tej prozy - zjawiskowa. No i jest - kontrakt z Pantheonem, wydawnictwem mającym w swoim katalogu Arta Spiegelmana i Ali Smith! Gratuluję! Więcej przeczytacie TUTAJ.
Nie był to trudny wybór. Książka Roku Zdaniem Szota to… “Ten się śmieje, kto ma zęby” Zyty Rudzkiej, wyd. W.A.B. -- Czas na laudację. Mówią, że pisze “po zyciemu” i “rudzko”. I to jest komplement, którego można zazdrościć, choć to uczucie warte powściągania. Każde zdanie poddaje obróbce skrawaniem. W ruch idą wiertarki, piły, nożyce i gilotyny. Szlifierkę stosuje niechętnie. Lubi chropowatość języka, rytm i melodię, chwilami śpiewną podwórkową nutę przechodzącą w rykoświstąkanie dziadowskiej ballady. Monolog fryzjerki męskiej Wery, powołanej do życia przez Zytę Rudzką, to...
Czas na podsumowania, podziękowania i dobre myśli o przyszłości (jak ktoś potrafi, ja się staram). Ostatnie dni spędziłem na doczytywaniu i sprawdzaniu, czy z wielkiej sterty książek zgromadzonych koło łóżka wygrzebię jeszcze jakąś, która przyjemnie mnie zaskoczy i wciągnie. Jutro najważniejsze dla mnie podsumowanie - polskiej literatury. Po co podsumowania? Choćby po to, by docenić osoby, które napisały książki wybitne, wciągające i opowiadające coś nowego o świecie, lub w nowy dla nas sposób. Polska literatura nieprzesadnie kombinuje z formą i językiem, ale zdarzają się dzieła w tym...
Marcin Świetlicki dla Państwa tuż przed jutrzejszym zapoznawaniem się z całym stworzeniem.
Piątek, piątunio, więc korpowiersze Marty Ewy Romaneczko czytam. I znajduję w tym drażniącą przyjemność. To się dzielę.