Czytaj post
Wisława Szymborska, Dzień Kota

Koty Szymborskiej na Dzień Kota

Wisława Szymborska wolała koty, a Dickensa od Dostojewskiego. Wiedziała, że kotu się nie umiera. O tym, co się lubi, trzeba pisać rzadko i zgodnie z tą zasadą, kotów w poezji Szymborskiej znajdziecie niewiele. Do “kotka w koszyku” podobny jest Adolfek z wiersza o pierwszej fotografii pana, którego nazwisko obniża zasięgi na fejsie, bo przecież nie ma potrzeby, żeby psuć nam nastrój zbrodniarzami. Koty u Szymborskiej krzyczą (“z niemowlęcym krzykiem / kota pod gwiazdami") lub skaczą, jak w wierszu “Pejzaż”, "gdzie dzieją się historie nie namalowane: / kot skacze na ławę". Pisząc...

Czytaj post
Empik, Cyranka, Katarzyna Michalczak, Książka Tygodnia, Pasje

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Katarzyna Michalczak, "Synu, jesteś kotem"

Czytając książkę Katarzyny Michalczak myślałem o tych wszystkich neuronietypowych dzieciakach, które w mojej szkole (lata 90., bezrobocie 40 proc.) pałętały się bez poczucia celu i sensu. A potem były zastraszane, bite, w domu spotykały się z pogardą. Czekano aż "debile" dorosną, by załapać dającą socjalne minimum pracę i dowegetować do końca. Albo dojść do wniosku, że koniec należy przyspieszyć. To książka ciekawa literacko jako pewien etyczny model pisania o osobach neuronietypowych. Jak wygląda prawdziwe "oddawanie głosu" i na ile kompromisów musi wtedy pójść pisarka? Myślę, że to...

Czytaj post
Jarosław Iwaszkiewicz, Lubimyczytac.pl

Człowiek Książki 2022 - nominacja

Zostałem nominowany w plebiscycie Człowiek Książki 2022 przez portal LubimyCzytac i poproszono mnie o odpowiedź na kilka pytań.

Żeby jednak nie była to tylko historia o mnie, to zapraszam Was na krótką wycieczkę do Stawiska, domu Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów, gdzie działy się rzeczy, gdzie przedmioty zgromadze na niewielkiej przestrzeni opowiadają przeróżne historie.

Zapraszam na wycieczkę! Głosy można oddawać wchodząc TUTAJ

 

Czytaj post
Natalia Osińska, Agnieszka Brodzik, Michał Witkowski, Emilia Skowrońska, Casey McQuiston, Maia Kobabe, Hubert Brychczyński, Pasje, Emilia Padoł, Joanna Sokolińska, Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin, Benjamin Alire Sáenz

Empik Pasje - Co czytać po „Heartstopperze”?

Jesteśmy świadkami zmiany, o której skali trudno wyrokować. Jak pisze Joanna Sokolińska: - Coś, co w moim pokoleniu było informacją intymną, przekazywaną w ramach zwierzeń najbliższym osobom, często ze skrępowaniem, w świecie moich dzieci jest komunikatem tak podstawowym, jak podanie imienia. Autorki “Mów o mnie ono” dostrzegają, że swoboda w rozmowie o seksualności, płciowości wśród młodych ludzi jest dużo większa niż w starszej części społeczeństwa. Zastanawiam się na ile ta zmiana dotyczy liberalnych osób mieszkających w większych miastach, ale faktem jest, że queerowe nastolatki są...

Czytaj post
Znak, Gazeta Wyborcza, Emilia Dłużewska

[GAZETA WYBORCZA] "Niezwykła opowieść o depresji i chorobie dwubiegunowej. Takie książki mogą zmienić świat"

Uwaga, podczas lektury "Jak płakać w miejscach publicznych" można płakać! W miejscu publicznym. Albo domowym zaciszu. --- Tej wiosny wszyscy będziemy ryczeć. Nie tylko z powodu pylących drzew czy traw, ale też dzięki Emilii Dłużewskiej. Jej autobiograficzny esej "Jak płakać w miejscach publicznych", opowieść o depresji, chorobie dwubiegunowej i szeroko zakrojonych zmaganiach z własną psychiką oraz historią rodzinną, wydaje się – a rzadko miewam takie przeczucia – książką, która może zmienić świat. Przynajmniej kilku osób. Warto sprawdzić, czy jest się jedną z...

Czytaj post
Czytelnik, Jan Strzelecki

[RECENZJA] Jan Strzelecki, "Próby świadectwa"

“Sądu o wartości życia nie da się oprzeć na rozumie”, pisał w 1971 roku socjolog Jan Strzelecki w tomie esejów filozoficznych, na którym moją uwagę zwróciła E., wprawiając mnie w popłoch i zakłopotanie, że nie znam tego dzieła. Niestety - niekiedy człowiek rozminie się z lekturą, a lektura z człowiekiem. Możecie uniknąć mojego losu, nie pić go nawet naparstkiem i nadrobić lekturę “Prób świadectwa”, bo to dzieło wybitne literacko, wielokrotnie intrygujące, z intuicjami wykraczającymi poza czas i sytuację autora, o co niełatwo nie tylko w literaturze, ale - wbrew pozorom -...

Czytaj post
MOCAK, Janina Turek

Janina Turek, "Zapiski codzienne"

W lutym 1971 roku Janina Turkowa - jak sama się podpisuje - przegrała dwa złote i pięćdziesiąt groszy. Zanotowała pismem wyraźnym datę przegranej i zsumowała swoje miesięczne “dochody” z pokera. Grała w niego tylko raz, więc z rachunkami nie było problemów. Grywała w pokera, brydża, tysiąca licytowanego, remibrydża (“Remi-bridża”). Przeciwników, zwycięstwa i porażki notowała w słynnych już zeszytach, które od kilku miesięcy można oglądać na wystawie w krakowskim MOCAKu. Janina Turek dzisiaj jest postacią wręcz legendarną. Robi się o niej wykłady, pisze reportaże, jest bohaterką sztuk...