Posty o gatunku literackim: biografia

Czytaj post
Marcin Świetlicki, Wydawnictwo Literackie, kurzojady_insta, Rafał Księżyk

Instagram #231

Zamówiłem w wydawnictwie, że chcę czytać i przysłali ale nie uprzedzili, że to ma ponad 600 stron!!! A ja miałem Świetlickiego za mruka. #kurzojady #marcinświetlicki #rafałksiężyk #wydawnictwoliterackie #nieprzysiadalność #grubość #opasłość #tomiszcze #grubeksiążkiwcaleniesątakiefajne

Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) 21 Paź, 2017 o 1:11 PDT

Czytaj post
Sine Qua Non, Rafał Jackiewicz, Łukasz Chmielewski, Artur Łukaszewski

Rafał Jackiewicz, Łukasz Chmielewski, Artur Łukaszewski, "Rafał Jackiewicz. Życie na ostrzu noża"

To nie była łatwa lektura, zamierzałem egzemplarzem ciepnąć o ścianę kilka razy, ale się powstrzymałem. Pan bokser Jackiewicz w życiu nie przeczytał żadnej książki (oprócz książeczki do prawa jazdy) i “napisał” autobiografię. Podejrzewam, że nic by z tego nie wyszło gdyby nie pomoc Łukasza Chmielewskiego i Artura Łukaszewskiego, którzy zapewne sporo się napracowali nad powstaniem tego dzieła. A dzieło to jest nawet odrobinę wciągające, tak jak każde wiejsko-gangsterskie opowiastki o złych chłopcach, którzy sprytem i szczęściem uchodzą przed wpadkami. Jednocześnie jest w tej książce coś, co...

Czytaj post
Czarne, Monika Sznajderman

Monika Sznajderman, “Fałszerze pieprzu”

“(...) myślę, co jestem w stanie pojąć, z dostępnych mi relacji oraz suchych faktów nieporadnie budując własną opowieść (...).”

Umówmy się na wstępie - ocenianie książki właścicielki jednego z najlepszych polskich wydawnictw z ambicjami jest odrobinę krępujące. Nawet w rozmowach o “Fałszerzach…”, a przeprowadziłem ich kilka, wyczuwałem niepewność w wyrażaniu ocen. To zrozumiałe z dwóch względów - no przyznajmy się, kto by nie chciał mieć wydanej książki w Czarnym? A drugi - już bardziej na serio - trudno się mówi, wiesz Twoje wspomnienia, Twoja pamięć i Twoja rodzina to jednak nie to, no...

Czytaj post
Czarne, Monika Sznajderman, buforowanie

BUFOROWANIE - Monika Sznajderman, “Fałszerze pieprzu”

“Włóczę się więc bez końca po niedzielnie opustoszałych radomskich ulicach - jedynie tu i ówdzie kolejki po lody, jedynie tu i ówdzie tłumek wysypujący się z kościoła - i po za domkiem przy ślepym zaułku Prostej widzę tylko, mówiąc słowami Wiesela, pustkę sąsiadującą z “bluźnierstwem odbudowanego miasta”. (...) W moich żyłach płynie krew wielu pokoleń radomskich Żydów: Grunbergów, Blatów, Flamenbaumów, Sznajdermanów, Hubermanów. Zamieszkiwali to miasto, odeszli niezauważalnie, a nikt po nich nie płacze. Dlatego muszę pamiętać. (...) Dlatego właśnie to robię - drążę i mnoże, ściubię, nizam i...

Czytaj post
Czarne, Wojciech Orliński

Wojciech Orliński, "Lem. Życie nie z tej ziemi"

Uważajcie, ta książka naprawdę wciąga. Nie jest to jednak grawitacja a jakby dwa pola magnetyczne, pomiędzy którymi czytelnik może sobie radośnie dryfować. Pierwszym, o sile dominującej, jest planeta Lema, na której obok powieści, niezwykłej wyobraźni i wielkiej mądrości znajdują się też przedmioty, lekkie dziwaczności i niezwykła biografia. Drugie pole to autor tego dzieła, Wojciech Orliński, który obecny jest w nim od pierwszej do ostatniej strony jakby nadmiernie, a jednak to ma sens (choć długo do tej myśli musiałem się przekonywać).

Zacznijmy od samej biografii - miłośnicy i miłośniczki...

Czytaj post
Czarne, buforowanie, Wojciech Orliński

BUFOROWANIE - Wojciech Orliński, "Lem. Życie nie z tej ziemi"

BUFOROWANIE biografii Lema pióra Orlińskiego.

"Jeśli spojrzeć na ten apokryf [książka Cezarego Kouski, "De impossibilitate vitae" z "Doskonałej próżni" Lema] jako na utwor fabularny, a nie jako na przewrotny quasi-esej (...) wyjdzie nam coś w gruncie rzeczy przypominającego komedie romantyczne Richarda Curtisa. Na przekór przeważającym okolicznościom Bill Nighy i Emma Thompson jednak w finale wymienią pocałunki.

(...) Ryzykując, że wyjdzie mi teraz teza słodka niczym Ryan Gosling wyrzeźbiony z marcepanu (...)"

#typowyorliński

Ps. Czy nie tylko nam się wydaje, że z Emmą i Billem to autor coś pomylił?

Czytaj post
Ośrodek KARTA, Aleksandra Janiszewska

"Wstaje świt. Dzienniki młodych z pierwszych lat powojennych 1945-1948"

Poznań, 1945 rok. Rosjanie wkraczają do miasta, wypierają Niemców z kolejnych dzielnic, walki trwają kilka dni. Nasza bohaterka jednak nie jest zachwycona stylem wyzwolenia. W dzienniku pisze:

“Ogólne wrażenie raczej bardzo ujemne. Porównuję z wkroczeniem wojska niemieckiego w 1939 roku. Było to jednak, może tylko w wypadku, z którym się spotkałam, kulturalne, wstrzemięźliwe opanowanie kraju! Tu - żądza niszczenia, żadnych form, bardzo różny poziom. Jesteśmy mocno rozczarowani!”

Mocne 3 na 10…

Lektura dzienników pisanych przez młodych ludzi “tużpowojnie” to doświadczenie, które wszystkim...

Czytaj post
LTW, Larysa Zajączkowska-Mitznerowa, Eugeniusz Szermentowski, Maria Rodziewiczówna, Stefania Podhorska-Okołów, Karol Irzykowski, Maria Dąbrowska, Leopold Buczkowski

"Dzienniki z Powstania Warszawskiego"

Wydawnictwo LTW słynie z wydawania książek, których nikt wydać nie chce, stąd w ofercie wydawcy choćby dzieła Floriana Czarnyszewicza, który to pisarzem jest zaskakująco dobrym a jego powieść “Nadberezyńcy” z pewnością wam umknęła, choć to proza co najmniej ciekawa. Niestety LTW słynie też z ohydnej szaty graficznej, jaką nadaje swoim książkom. Gusta estetyczne decydentów wydawnictwa są prostackie i czerpią z repozytorium narodowego, do którego hasło dostępu powinno być już dawno zapomniane. Niestety zdarza się, że LTW wyda książkę, która mnie zaciekawi i wtedy z bólem decyduję się na...