Posty o gatunku literackim: proza polska

Czytaj post
Szczepan Twardoch, buforowanie, Wydawnictwo Literackie

BUFOROWANIE - Szczepan Twardoch, "Królestwo"

"A przecież nie ma Polaków ani Żydów poza tą współdzieloną przez ludzi zgodą, by kogoś za Polaka albo Żyda uważać, poza tą ulotną, słabą statystycznie korelacją genów i zmiennej, nietrwałej wcale kultury. Polacy naszych czasów wierzyli, że mają cokolwiek wspólnego z Polakami z czasów, powiedzmy, pierwszych Piastów. Co mógł robotnik z warszawskiej fabryki mieć wspólnego z piastowskim kmieciem poza, być może, genami? Języka by nie zrozumiał, świat wyobraża sobie inaczej, wszystko widzi, ocenia i rozumie inaczej. Warszawskiemu robotnikowi bliżej do robotnika z Manchesteru albo Leningradu niż...

Czytaj post
buforowanie, Znak, Wiesław Myśliwski

BUFOROWANIE - Wiesław Myśliwski, "Ucho igielne"

[BUFOROWANIE] Z okazji Międzynarodowego Dnia Zwierząt fragment "Ucha igielnego" Wiesława Myśliwskiego. Miłej lektury!

"Gdy zostawałem w domu, a one wyjechały do pracy, miałem obowiązek dawać mu jeść i wypuszczać go na dwór za potrzebą. Sam wracał, nie musiałem wychodzić po niego. Drapał w te szklane drzwi od strony ogródka, czasem zaskowyczał, gdy uznał, że coś za długo mu nie otwieram, bo nim zdjąłem stolnicę z kolan z tym moim doktoratem, ściągnąłem się z kozetki, trochę zeszło. Czasem od razu kierował się do mojego pokoju, wskakiwał na fotel, zwijał się i patrzył, jak zakładam sobie...

Czytaj post
Znak, Wiesław Myśliwski

Wiesław Myśliwski, "Ucho igielne"

Myśliwski zaprasza nas do spaceru w głąb „dawnej dzikiej, zielonej doliny”, do której dostać się można przez przesmyk Ucha igielnego i strome, wąskie schody. Można się potknąć i spaść z nich. Można spotkać kogoś nieznajomego, a jakby swojego. Można się zakochać, można w końcu dać sobie powróżyć. U progu tej „dawnej dzikiej, zielonej doliny” staje czytelnik niepewny, choć ufający mistrzowi, że przeprowadzi go przez ponad czterysta stron powieści.

„Było jak mówię. Zawadził o laskę”. Pierwsze zdanie. Coś się wydarzyło. Ktoś spadł ze schodów z nieszczęśliwym, bo śmiertelnym tego skutkiem. Ktoś...

Czytaj post
Znak, Manuela Gretkowska

Manuela Gretkowska, "Poetka i książę"

Nowa książka Manueli Gretkowskiej jest po prostu zła. Uzasadnieniem tej tezy jest prawie każda jej strona, gdzie naiwne romansidełko udaje psychologiczną opowieść o Agnieszce Osieckiej.

Autorka wzięła na warsztat zagraniczny epizod z życia Osieckiej, czyli jej pobyt w Londynie i Paryżu oraz romans z Jerzym Giedroyciem. Do tego dołożyła trochę portretów mieszkańców Maisons-Laffitte, polskiej emigracji w Londynie czy postaci znanych z towarzystwa Osieckiej (Hłasko). Bardzo to wszystko koturnowe, pretensjonalne i naiwne, o czym świadczy już tytuł. Osiecka sportretowana w upiornym stylu, gdzie...

Czytaj post
Dowody Na Istnienie, Mariusz Szczygieł, kurzojady_insta

Instagram #549

"Nie ma" Mariusza Szczygła znajdzie się w księgarniach w listopadzie. Autor jak zawsze uwodzi, ale tym razem jest dużo poważniej. Czuje, że to będzie bardzo ważna książka. #kurzojady #mariuszszczygieł #dowodynaistnienie #niema #bookstagram #pierwsiczytelnicy

Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Wrz 23, 2018 o 8:18 PDT

Czytaj post
Znak, Wiesław Myśliwski, buforowanie

BUFOROWANIE - Wiesław Myśliwski, "Ucho igielne"

"Gdy przypominam go sobie po tylu latach, ze smutkiem myślę, że będziemy niedługo czytać po polsku ze słownikiem w ręku. Jego słowa widziało się, nie tylko słyszało. Miało się wrażenie, że ze słów tworzy świat, nienaśladowany, niepowtarzany za kimś, niczym wielobarwne malowidło, na które się patrzyło, kiedy opowiadał, a nawet w którym widziało się i siebie, towarzyszącego mu w wędrówce przez ten jego świat, bo słowa nieraz tak wciągają w czyjeś życie, choćby nie wiadomo jak odległe od naszego. Zwłaszcza że ta wędrówka z nim wydawała się wyzwalać człowieka ze smutków, przygnębień, zmęczenia....

Czytaj post
Znak, Wiesław Myśliwski, buforowanie

BUFOROWANIE - Wiesław Myśliwski, "Ucho igielne"

"Cóż, nie jest winą starości, że niemodna, podobnie jak i młodości, że modna. Może kryje się za tym jakiś pomysł na obecny świat. Czy to się kiedyś odwróci, nie wiem. W średniowieczu, którym się zajmuję, starość była nie tylko skarbnicą pamięci, lecz i wyrocznią w sprawach najwyższej wagi. A dzisiaj mówi się, że starzy opóźniają marsz świata do przodu. Tylko że gdy się zastanowić, na starość się dopiero wie, że marsz świata do przodu jest złudzeniem młodości. To tylko kula ziemska obraca się pod naszymi stopami, a my drepczemy w miejscu, udając marsz. Bo cóż by znaczyło do przodu, jeśli nie do śmierci".

Czytaj post
Jakub Małecki, Sine Qua Non, buforowanie

BUFOROWANIE - Jakub Małecki, "Nikt nie idzie"

"Siedzieli we trójkę w „salonie tatuażu” przy skwerku, na miejscu dawnego mięsnego, gdzie pachniało czymś starym, a ściany zapełniały oprawione zdjęcia. Torsy, ramiona, karki, plecy, brzuchy, wszystko ozdobione tuszem. Dwa fotele obite skórą, kanapa, szklany stolik z gazetami i całe mnóstwo dyplomów. Marzena pamiętała jeszcze tamto pierwsze miejsce, wykrojone z korytarza w bloku, z którego nocami dobiegał ledwie słyszalny elektryczny szum.

Strzepnęła ze spódnicy jakiś pyłek i podniosła wzrok.

– Remek, po prostu już to zrób.

Remek wzruszył ramionami i powoli podszedł do Klemensa.

Wyglądał przy nim jak chude, niskie dziecko.