Zagrałem w reklamie...
Od ponad roku pisuję regularnie dla magazynu Pasje prowadzonego przez empik i jest to współpraca, którą bardzo sobie cenię - co dwa tygodnie piszę o czym chcę i dostaję za to wynagrodzenie.
Gdy dostałem do zagrania życiową rolę - osoby chodzącej z książkami i je czytającej na Rynku Nowego Miasta w Warszawie - postanowiłem wybrać trzy wspaniałe tytuły, zatem lokowanie produktów jest następujące:
- Waldemar Bawołek, "Bimetal"
- Pawieł Basiński, "Lew Tołstoj. Ucieczka z raju" (tłum. Jerzy Czech)
- Małgorzata Baranowska, "To jest wasze życie. Być sobą w chorobie przewlekłej"
Za każdą z tych pozycji dam się pokroić, Basieńskiego od lat promuje jako wzorzec z Sevres biografii, Baranowska to eseistyka najwyższej próby, a Bawołek jest szalony i to mi...