Alice Munro, autografy
O autografach
Wczoraj swoje urodziny obchodziła Alice Munro. Autograf autorki, która od lat nie jest widywana publicznie ma swoja tajemniczą historię, którą usłyszą Państwo za jakiś czas.
Wczoraj swoje urodziny obchodziła Alice Munro. Autograf autorki, która od lat nie jest widywana publicznie ma swoja tajemniczą historię, którą usłyszą Państwo za jakiś czas.
Znamy już program VI edycji Festiwal Stolica Języka Polskiego w Szczebrzeszynie (i Zamościu). Mój rozkład jazdy wygląda tak: czwartek - 6.08 11:30 - Spotkanie autorskie z Wojciechem Szotem – prowadzi Nogaś na stronie PREMIERA KSIĄŻKI "PANNA DOKTÓR SADOWSKA", wyd Dowody na Istnienie /product placement/ 19:00 - Spotkanie autorskie z Dominika Słowik i Barbarą Sadurską – prowadzą Michał Nogaś i Wojciech Szot piątek - 7.08 14:30 - Spotkanie autorskie z Elżbieta Cherezińska – prowadzi Wojciech Szot 17:30 - Spotkanie autorskie z Jakub Żulczyk – prowadzi Michał Nogaś i Wojciech...
To jest historia o hipokryzji. I wykluczeniu. Strachu, panoptykonie internetu i moralizatorstwie. To opowieść o tym, że Susan Sontag miała rację - choroba jest zastępowana metaforą, w której kryje się etyczna, moralna ocena. Amerykańska intelektualistka uważała jednak, że metafora - odrywając chorobę od znaczeń - może być “wyzwalająca, a nawet pocieszająca”. Może, ale może być też użyta w sposób destrukcyjny i napastliwy. Kowid w jakimś stopniu - mniejszym, nie dramatyzujmy - podobnie jak AIDS wywołuje “poczucie winy i wstydu”. Choroba tych, co nie przestrzegali reżimów, nie zakładali...
"Średni współczynnik szczęścia" to idealny tytuł na dzisiejsze przedpołudnie. Mam przyjemność patronować książce Davida Machado, w której znajdą Państwo przejmujacą opowieść o poszukiwaniu samego siebie, do tego w drodze. Brzmi trochę kiczowato i przewidywalnie, ale Machado stworzył świetny portret człowieka w kryzysie. A że my w tym roku wszyscy w kryzysie... no to myślę, że nie powinniście tej książki przegapić.
Przełożył Wojciech Charchalis, a to jest marka sama w sobie i tłumacz, któremu ufam. Premiera w połowie lipca, ale zachęcam do zapisania w kajeciki, dodania na wirtualnych półkach już teraz.
Od dawna marzyłem, by napisać artykuł o czymś innym niż literatura. Jestem z siebie dziś całkiem zadowolony. Gdyby Państwo chcieli się dowiedzieć co się zmieni w naszej przestrzeni w najbliższych latach - zapraszam do lektury. I chyba po raz pierwszy jestem zadowolony z tytułu własnego tekstu.
CAŁOŚĆ TUTAJ
[JUTRONAUCI - RAPORT Z TERAŹNIEJSZOŚCI]
Słowo na weekend, a nawet kilka tysięcy słów ode mnie znajdziecie dzisiaj w "Magazynie Świątecznym" GW.
---
Julianna Jonek-Springer, redaktorka z wydawnictwa Dowody na Istnienie, chciałaby wierzyć, że będzie się teraz wydawać mniej bezwartościowych książek. – Ale prawda jest taka, że jeśli duże wydawnictwa z czegoś rezygnują, to raczej z ambitnej literatury, a nie celebryckich poradników. Zgadza się z nią Michał Nalewski: – Jeśli sami nie potrafimy sobie tego świata po koronawirusie poukładać, to będziemy szukać przewodników po życiu. Rozwinie się półka...
Komentariat zawył z radości pod wczorajszą petycją o usunięcie “W pustyni i w puszczy” ze szkolnych lektur. Część z Państwa zareagowała entuzjazmem, część - oburzeniem. Powiem jak najgorszy populista - wszyscy macie rację, ale niektórzy mniej.
Umówmy się na samym początku co do dwóch rzeczy: jest to lektura rasistowska i nie przyjmuję głosów przeciwnych. Ale też druga rzecz - Sienkiewicz nie jest złym pisarzem, on ma piękne momenty, tylko trzeba się skupić i błotem nie obrzucać Noblisty. Kiedyś o tym więcej, dzisiaj przejdźmy do meritum sporu.
Wysuwają Państwo najczęściej kilka argumentów, które pozwolę sobie cytować:
W listach pytacie - czy można Cię kupić?
Otóż już można. Zaczyna się ten proceder od dodania do koszyka, a potem warto zapłacić.
Będę miał premierę 7 sierpnia, spotkamy się online i offline oraz - mam taką nadzieję - w lekturze.
Z każdego egzemplarza część dochodu przeznaczona jest na wykarmienie psa Tajfuna, więc sami rozumiecie - warto!
Na dobrą noc w Dzień Dziecka mam dla was fragment czytanki z "Książki dla klasy drugiej" Konstantego Lecha i Konrada Jeziorowskiego wydanej w 1929 roku w brazylijskiej Kurytybie. Podręcznik ten, skierowany do dzieci uczących się w polskich szkołach na emigracji, starał się połączyć nową rzeczywistość z pamięcią o Polsce. Tutaj nasz bohater, mały Jurek próbuje wyjaśnić Piniowi na czym polega polski patriotyzm. Na szczęście Pinio ma swój, brazylijski, co nie przeszkadza Jurkowi założyć w Brazylii polskiej republiki. Dopóki jest to marzenie dziecka, dopóty wydaje się być niegroźne i...