Posty napisane przez: Wojciech Szot

Czytaj post
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Wiersz na dobrą noc

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, "Długa lista nieprzyjaciół"

Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki w najnowszym "Helikopterze":

Długa lista nieprzyjaciół

oto imiona moich podstępnych

nieprzyjaciół (Ketrel i Fluanxol

Pernazyna i Trittico) którzy

odebrali mi wszystko co miałem

Fluanxol zanim się spostrzegłem

odebrał mi przeszłość

przy pierwszym pocałunku i Ketrel

zanim się od niego uwolniłem

zniszczył moje jutro i już przy pierwszym

pocałunku domagał się uległości

---

Tu wszystkie wiersze Tkaczyszyna-Dyckiego z tego numeru "Helikopteru"

Czytaj post
W podwórku, Krzysztof Jarosz, Amal Sewtohul

[RECENZJA] Amal Sewtohul, "Made in Mauritius"

Książkowe stosiki mam podzielone na specjalne podgrupy i jedną z nich jest ta z “książkami na wakacje”. Królują w niej tytuły “lotniskowo-pociągowe”, a więc te, które opowiadają o świecie, do którego dostęp mam tylko dzięki literaturze. Dlatego na ostatni wyjazd wziąłem ze sobą powieść Amala Sewtohula, “Made in Mauritius” w przekładzie Krzysztofa Jarosza. Wizja lektury książki o Chińczyku mieszkającym w kontenerze na oceanicznej wyspie podczas siedzenia w terminalach lotnisk była mi jakże radosną. I w końcu się udało. No i jaka to jest dobra powieść, powinniście Państwo sięgnąć, a zaraz Wam...

Czytaj post
Agora, Dariusz Żukowski, Ta-Nehisi Coates

[RECENZJA] Ta-Nehisi Coates, "Wodny tancerz"

“Moją siłą była pamięć, a nie rozsądek”, kilka razy powtarza Hiram, bohater pierwszej powieści Ta-Nehisiego Coatesa, autora m.in. rewelacyjnego eseju “Między światem a mną” (tłum. Dariusz Żukowski). I o pamięci - dużo bardziej niż o braku rozsądku - jest to powieść.

“Wodny tancerz” (także przekład Żukowskiego) to intrygująca, choć miejscami zbyt uproszczona i pośpieszna opowieść o losach czarnych niewolników w Stanach Zjednoczonych w pierwszej połowie XIX wieku z odrobiną fantastyki. Odrobiną, ale jakże istotną.

“Przez całe życie pragnąłem się wyzwolić”, mówi Hiram, bohater i narrator...

Czytaj post
Wydawnictwo Krytyki Politycznej, blurb, Martyna Justyna Nowicka

Blurb - Martyna Justyna Nowicka, "Słowacki. Wychodzenie z szafy"

O tej książce piszą już tabloidy, bo wynika z niej, że nasi wieszczowie w Rzymie przeżywali uniesienia mocno nienormatywne. Bardzo wam polecam, tak bardzo, że aż napisałem na okładkę kilka słów: "Słowacki wielkim poetą był, a jakim był człowiekiem? Marta Justyna Nowicka udowadnia, że wciąż niewiele wiemy o autorze “Króla-Ducha”, a jej queerowe interpretacje epistolografii poety wciągną nawet te osoby, które podczas omawiania “Kordiana” na lekcji polskiego wybrały się na mentalne wakacje. Odruchowo chciałoby się napisać o tej książce, że jest “odważna”, ale nie powinno być niczego...

Czytaj post
Wiersz na dobrą noc, Warsan Shire

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Warsan Shire, "Dom"

Już chyba jesteście przyzwyczajeni do tego, że te wiersze to niezbyt pomagają zasnąć. Tak jest też tym razem. Dzisiaj wiersz Warsan Shire, urodzonej w Kenii, mieszkającej w Wielkiej Brytanii poetki, której rodzice pochodzą z Somalii. To jeden z najważniejszych w ostatnich latach wierszy poświęconych doświadczeniu bycia imigrantem/imigrantką, warto myślę go poznać. (autorstwa przekładu nie udało mi się ustalić mimo kilku prób) --- Warsan Shire, “Dom” nie porzuca się domu, chyba że dom to paszcza rekina biegniesz ku granicy tylko wtedy gdy całe miasto biegnie razem z...

Czytaj post
Jacek Giszczak, Gazeta Wyborcza, Cyranka, David Diop

[GAZETA WYBORCZA] [RECENZJA] David Diop, "Bratnia dusza"

“Banania” to popularny we Francji napój o smaku czekoladowym. Skład: kakao, mąka bananowa, miód, cukier i zboże. Od 1915 roku, decyzją producentów, logiem “Bananii” była twarz czarnego mężczyzny w czerwonej szasziji z pomponem, tradycyjnym dla Senegalu nakryciu głowy.

“Banania”, jak głosił plakat, była "Y'a bon", co znaczy "To dobre". Miał tak - po spróbowaniu “Bananii” - wykrzyknąć ranny senegalski żołnierz, który został przeniesiony na tyły frontu i zatrudniony w fabryce produkującej bananowy proszek. W rzeczywistości slogan został wymyślony przez twórcę napoju, Pierre’a Lardeta, a jego...