Książkowe Klimaty, instagram, zdaniem_szota, Hanna Karpińska, Złatko Enew
Instagram #1144
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Wciągające opowieści, geograficzna rozpiętość, różnorodność punktów widzenia i wysoki poziom literacki - zdaniem Gaby Wood, dyrektorki literackiej Booker Foundation to cechy łączące książki z długiej listy tegorocznych nominowanych do tej prestiżowej nagrody.
Na liście nominowanych do nagrody Booker 2021 znalazły się książki uznanych autorów i autorek, jak pochodząca z Kanady Rachel Cusk ("Second Place"), noblista Kazuo Ishiguro ("Klara i słońce", tłum. Andrzej Szulc), południowoafrykański twórca dramatów i powieści Damon Galgut (za książkę "The Promise"), dla którego jest to trzecia nominacja do tej prestiżowej nagrody.
Po wybuchu pandemii wielu z nas odgrażało się, że sięgnie po książki, które kiedyś były dla nas olśnieniami, czytelniczymi Świętymi Graalami. Justyna Sobolewska i Anna Dziewit-Meller obietnice przekuły w czyn i przeczytały ponownie sto ważnych dla siebie książek. "Stówka" to relacja z ponownej lektury książek lat dziecinnych, jak i "Czarodziejskiej góry" Tomasza Manna.
Wojciech Szot: W "Stówce" przyznajecie, że ulegałyście różnym modom czytelniczym. Czy dziś wstydzicie się którejś z nich?
Anna Dziewit-Meller: Wstyd nie jest tu chyba dobrym słowem, ale przyznaję, że dziś patrzę na siebie...
Paweł Cybulski z Przy muzyce o książkach rozmawia z Anną Sudoł, autorką książki "Projekt". Debiutu, który narobił sporo szumu. Zapraszam do oglądania.
To siódma odsłona cyklu "debiuty" w Staromiejski Dom Kultury, w którym prowadzenie oddaję moim blogowym i internetowym koleżankom i kolegom, którzy również zajmują się literaturą, byście mogli ich poznać. Kolejna odsłona cyklu we wrześniu - w sierpniu idziemy na urlop!
Jakoś niezauważenie przemknęły wiersze Michela Houllebecqa wydane przez WAB i moim zdaniem słusznie, bo okropne to momentami ramoty poetyckie, ale bywają wiersze bardziej udane. Państwo czytali wiersze Michela? Ktoś gustuje?
Idealna książka na ten czas. Agnieszka Taborska z pomocą surrealistów i surrealistek pomoże Państwu przetrwać w świecie, który zwariował. Jak to zrobić? Nie dać się ponieść szaleństwu świata i stworzyć własne. "Jak żyć”? Na to pytanie na szczęście nie znajdziemy tu odpowiedzi, ale kilka podpowiedzi może być przydatnych w naszej szarej codzienności. Zacznijmy od tego, że można pójść do muzeum. Ale nie idziemy tam w celu zobaczenia najważniejszych dzieł, a z widoczną pogardą omijamy obrazy znane z tysięcy reprodukcji, przemykamy obok nich zupełnie niezainteresowanymi, a swoją uwagę...
Czas na Joannę Roszak z tomu "Ploso". Frazę "śpij mi z ręki" pożyczam do własnego słownika.
Znad Mapy, rozmowy nie tylko o literaturze to cykl rozmów, w których moimi gośćmi są pisarze, pisarki, reporterzy i reporterki opowiadający o ważnych dla nich mapach. Gościem ósmego odcinka podcastu jest Piotr Mitzner. Nagranie możecie odłuchać tutaj (Spotify) tutaj (Apple) tutaj (Google), a ja zapraszam na spisany i zredagowany wywiad na podstawie nagrania.
Wojciech Szot - Dzień dobry Państwu. W dzisiejszym odcinku podcastu Znad Mapy. Państwa i moim gościem jest profesor Piotr Mitzner. Ile miałeś lat, jak narysowałeś tę mapę?
Piotr Mitzner - Dzień dobry. To jest mapa zrobiona “post factum”....
Tym razem mamy dla Was mapę z dzieciństwa. Tajemnicze nazwy i nowe państwa, które nie zawsze się ze sobą lubiły. “ To mapa mojego kraju - Arambusów i przyległych państw, z którymi miałem rozmaite relacje. Miałem wtedy 6, może 8 lat”.
Podcast znajdziecie na Spotify, Apple Podcast, Google
Gościem ósmego odcinka podcastu jest Piotr Mitzner, literaturoznawca i poeta, a punktem wyjścia naszej rozmowy mapa Arambusów i przyległości - świata stworzonego przez kilkuletniego Piotra, mieszkańca Podkowy Leśnej.
---
Mitzner - Ta mapa odwzorowywała to, co się działo mniej więcej w mojej okolicy, w moim...
Astrid Lindgren z pewnością wierzyła w cnoty niewieście. Zaliczała do nich upór, umiejętność buntu i walkę o swoje. Ale też empatię i czułość wobec słabszych. Dlatego jej książki są evergreenami czytanymi przez kolejne pokolenia. Biografia pisarki okazuje się odbijać w jej twórczości, a Jens Andersen bez hagiograficznych zapędów pokazuje w “Żyje się tylko dziś”, że była kobietą wyjątkową. W 1924 roku Astrid Lindgren, wtedy jeszcze Ericsson ścięła włosy. Fryzura “na chłopczycę” stawała się modna, ale nie tylko o modę tu chodziło. Pewnie jeszcze dzisiaj w niektórych konserwatywnych domach...