Zdecydowanie jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałem w tym roku. Ale pozwólcie, że napiszę jeszcze kilka tysięcy znaków, wy je przeczytacie, a potem przeczytacie "Przyjaciela".
Umówmy się - to jest powieść wybitna i nawet jeśli napiszę o niej kilka słów pozornie nieprzychylnych, to tylko po to, by później wykazać, że właśnie to stanowi o jej wybitności. Pokrętne? Ale taki jest sam “Przyjaciel” (tłum. Dobromiła Jankowska), powieść, o której niestety nie da się pisać nie zdradzając zakończenia. Albo inaczej - nie mam problemu z jej opisaniem bez informowania was o finale historii,...