Tomasz Różycki, Wiersz Nocną Porą
[WIERSZ NOCNĄ PORĄ] Tomasz Różycki, "Hulanki and Swawole"
- Co robiłem w czerwcu? - pyta Tomasz Różycki w "Hulankach i swawolach". Piękny to wiersz o poezji.
- Co robiłem w czerwcu? - pyta Tomasz Różycki w "Hulankach i swawolach". Piękny to wiersz o poezji.
Może to nie jest dobry dzień na wspomnienie o dobrej prozie? A może właśnie idealny? Czytanie bywa ucieczką do innych, wcale nie dużo lepszych, światów. Joanna Lech napisała książkę o epickim rozmachu, która jednocześnie nie przytłacza. W języku czuć poetkę, a w treści - czułą narratorkę, jakkolwiek to sformułowanie ryzykowne. Leo wraca do rodzinnego domu. "Ostatni raz był tu na jej pogrzebie. Wtedy też wiało. Po tym, jak wszyscy się rozeszli, jeszcze długo stał sam. Był skostniały z zimna i rozpłakał się ukradkiem, gdy grabarze rzucali na nią niedbale grudy, przeklinając zamarzniętą...
- Słowo „żona" leży na mnie jak ulał - mówi Renata Lis w rozmowie, którą dzisiaj bardzo bym chciał, żebyście przeczytali. Bo to rozmowa o szczęściu w świecie, który przyzwyczaił nas do tego, że pełnia szczęścia nie jest naszym udziałem.
Rozmawiamy z okazji premiery nowej książki Lis, "Moja ukochana i ja. Ślub".
***
Wojciech Szot - Marzyłaś o ślubie?
Renata Lis - Nigdy w życiu. Odkąd pamiętam, byłam przeciwko. Aż nagle się to zmieniło. Można powiedzieć, że jako żona jestem dla siebie największym zaskoczeniem.
WSZ - Kiedyś myślałem podobnie - ślub to bzdura. Ale może był to efekt tego, że...
Poeta i tłumacz. Przełożył m.in. "Syna Jezusa" Denisa Johnsona, "Nowe jedwabne szlaki" Petera Frankopana i "Inne życie" Jodie Chapman.
Był to intelekt nieokiełznany. Razem z Pawłem Soszyńskim sprawiali, że bary stawały się katedrami intelektu.
Pisze się tragiczna historia literatury tych czasów.
Wspomnienie znajdziecie u Jacek Dehnel.
Tu więcej o Szymonie
Wojciech Szot: Sześciolatka Olga Rafałówna „podeszła do pieca i manipulując z ogniem, spowodowała zapalenie się na niej sukienki". Był rok 1928. Ile dzieci pracowało w polskich fabrykach? Magdalena Kopeć, autorka książki „Pastuszkowie, gazeciarze, tkaczki. Jak zmuszano dzieci do pracy": Niezwykle trudno to ustalić. Dokumentacja fabryk — zwłaszcza z XIX wieku — jest szczątkowa. Wiemy na przykład, że gdy w 1876 roku przyjrzano się przebiegowi kariery zawodowej majstrów szklarskich ze Śląska, okazało się, że co trzeci z nich zaczął pracę przed dwunastym rokiem życia. Funkcjonowało już...
Zmarł pisarz, który przez dekady był jednym z najważniejszych kandydatów do Nobla. Bezkompromisowy, wyjątkowy twórca - więziony w ojczyźnie za literaturę, uchodźca, a przy tym naprawdę świetny pisarz. *** - Kolonializm i jego upadek to był bardzo gwałtowny proces, którego efektem jest trudny do zakończenia cykl przemocy - mówił w rozmowie, która stała się kanwą do dużego tekstu, jaki napisałem przed dwoma laty w "Wyborczej". "Pociski były sposobem na fizyczne ujarzmienie. Język ujarzmiał dusze" - pisał w klasycznym eseju "Decolonising the Mind" (Dekolonizując umysł) Ngugi wa...
Dzieje się. Naczytałem się po brzegi pucharku. Przeczytałem właśnie "Litanię" Bawołka. I napisałem o niej tekst. Będzie niedługo. Przeczytałem "Cyklopa" Krajewskiego i popiłem go "Ostatnim pisarzem", a potem porozmawiałem z autorem. Przeczytałem też "Moje dokumenty" Alejandro Zambry w przekładzie Katarzyny Okrasko. I wciąż czuję niedosyt jeśli chodzi o tego autora. Do tego połknąłem książkę Renaty Lis, "Moja ukochana i ja. Ślub" i w pełni zgadzam się z Pauliną Małochleb, że to książka romantyczna. Dorzucam jeszcze książkę Magdaleny Kopeć, "Pastuszkowie, gazeciarze, tkaczki. Jak zmuszano...
- Spokojnie i powoli. Co tam się właściwie wydarzyło? - tak Aleksandra Wojtaszek, fantastyczna reporterka, tłumaczka i bałkanistka zaczyna swoją opowieść o książkach dwóch świetnych twórców - Darko Cvijeticia i Ante Tomicia (obie przełożyła Dorota Jovanka Ćirlić). Rozmawiamy o "Windzie Schindlera" i "Cudzie w Dolinie Poskoków", szukając tropów do interpretacji tych powieści. Można nas posłuchać w sieci, najlepiej w drodze z księgarni do domu.
Mamy prezydentkę! Grażyna Plebanek, pisarka i eseistka, została wybrana na stanowisko prezydentki Europejskiej Rady Pisarzy. Jej kadencja potrwa dwa lata. „To wielki krok dla polskiej literatury — i dla europejskiego dialogu między słowami" — napisała Unia Literacka w jednym ze swoich profili na platformach społecznościowych. W rozmowie z "Wyborczą" Plebanek podkreśliła, że to pierwszy raz w historii tej organizacji, gdy przewodniczyć będzie jej osoba z kraju będącego dawniej za "Żelazną kurtyną". Więcej - w moim miejscu pracy.
- W Stanach pytają mnie o polskich studentów. Uważam, że są bardziej kreatywni, Polska kształci rebeliantów - mówi Ewa Domańska, profesor nauk humanistycznych związana z UAM i profesor wizytująca na Stanford University. Domańska zajmuje się m.in. metodologią, teorią i historią historiografii, a także nowymi tendencjami w badaniach humanistycznych. Ale zanim o teorii, czas na praktykę. *** Wojciech Szot: Czego historyk może się nauczyć w domu pogrzebowym? Prof. Ewa Domańska: Przekroczenia kulturowo-społecznej refleksji nad śmiercią w stronę jej biologicznej materialności,...