Zyta Oryszyn, instagram, zdaniem_szota, Drzazgi
Instagram #1083
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Czytanie z Mirona Białoszewskiego na dobrą noc (to o mnie).
“Samotny jak Szwed?” to tytuł jej najnowszej książki. Podtytuł - “O ludziach Północy, którzy lubią bywać sami”. Czym jest samotność, a czym bycie samemu, dlaczego Pippi może być wzorem samotniczki oraz czy można się nauczyć samotności. No i oczywiście o Szwecji, porozmawiam z Katarzyną Tubylewicz, reporterką, dziennikarką, pisarką, po prostu - twórczynią.
Gdy rozmawialiśmy na spotkaniu w Krakowie z okazji wydania książki-przewodnika po Sztokholmie, zacząłem od pytania o to, jak pachnie stolica Szwecji. Lubię rozmowy z Katarzyną Tubylewicz, bo jest osobą, która nie tylko od lat próbuje...
Pisałem dzisiaj o książce Janusza Górskiego, a tu zapraszam do przyjrzenia się kilku okładkom, które robią - z różnych powodów - wrażenie.
- projekt okładek serii “lupa obscura” wydawanej przez IBL PAN, proj. Rafał Benedek - minimalistyczny, charakterystyczny i elegancki, a do tego po prostu ładny.
- projekt “Poezji zebranych” Bruna Jasieńskiego wydanych przez słowo/obraz terytoria, proj. Stanisław Salij (czyli Stanisław Rosiek) - udało się w nim połączyć wyrazistość z konceptualizmem, ale bez przegięcia, które cechuje kolejny projekt - “wierszy zebranych” Anatola Sterna (WL 1986) wykonany przez Lecha Przybylskiego.
“Materiały i dokumenty Związku Młodzieży Socjalistycznej” byłyby książką, która raczej z trudem zachowałaby się w historii, gdyby nie projektant jej wspaniałej okładki, Jan Śliwiński. Janusz Górki, również projektant okładek, autor jednej z moich ulubionych okładek, czyli książki Zbigniewa Treppy, "Całun turyński. Fotografia Niewidzialnego?", gdzie w tłoczenie na okładce wklejono fragment materiału kontrastujący z kolorem całości.
Naprawdę przeczytałem całość, choć obiecałem sobie, że przerzucę obrazki, pozachwycam się i przełożę lekturę "Dosłownie" z okresu prekariackiego na emerytalny...
Dzisiaj Międzynarodowy Dzień Walki z Depresją. Nie ma czegoś takiego jak "wiersz na depresję", ani nie ma wierszy z depresji leczących. Są lekarze, leki, terapie, wsparcie, a nie czary-mary, tysiąc wierszyków na depresję. Białoszewski na dobrą noc dla Państwa. Tak po prostu.
Tak napisałem o książce Katarzyny Tubylewicz z fotografiami Daniela Tubylewicza, gdy wydawca (i autorka) poprosili o kilka słów: Mówimy “samotny krajobraz” jakbyśmy spodziewali się, że bezbrzeżnej pustce - o ile taka jeszcze gdzieś istnieje - będzie coś towarzyszyło. I choć podziwiamy samotne krajobrazy, to wracamy do naszych, wspólnych. Samotność jest pociągająca - samotność mniszki oddającej się kontemplacji, samotność jeźdźca, samotność filozofki w jej drodze, samotność skryby. Ile osób, tyle samotności. “Dodatek z tytułu samotnego wychowywania przysługuje nie tylko samotnej matce”...
Staromiejski Dom Kultury zaprasza na spotkanie autorskie z Moniką Drzazgowską, autorką debiutanckiej powieści "Szalej". Rozmowę poprowadzi Zuzanna Kuffel. Opiekunem cyklu "Debiuty" jest Wojtek Szot.
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska dla Państwa w autoironicznym wierszu, który dzisiaj nabiera jeszcze innych znaczeń.
Dzisiaj bez wiersza, bo podczytuję nowego Różyckiego, czyli "Próba ognia. Błędna kartografia Europy" i podoba mi się ta fraza, choć przypomina o tym, że polscy eseiści jakoś nie potrafią (i nie chcą) wyjść z cienia narracji ustalonej przez krąg "Kultury" paryskiej, "Zeszytów Literackich" i podejmują podobne wątki, pisząc nawet dość podobnie. Ale czyta się przyjaźnie.