Czytaj post
Italo Calvino, Wisława Szymborska, Bolesław Chromry, Miron Białoszewski, Bruno Jasieński, Anatol Stern, Przemek Dębowski, Janusz Górski, Rafał Benedek, Stanisław Salij, Lech Przybylski, Andrzej Heidrich, Oksana Shmygol, Ewa Szumańska, Ryszard Bienert, Henryk Tomaszewski, Władysław Strzemiński, Sławomir Iwański, Janusz Zagrodzki, Ewelina Kruszewska, Tomasz Majewski, okładki

"Ładne" okładki - wybór

Pisałem dzisiaj o książce Janusza Górskiego, a tu zapraszam do przyjrzenia się kilku okładkom, które robią - z różnych powodów - wrażenie. 

- projekt okładek serii “lupa obscura” wydawanej przez IBL PAN, proj. Rafał Benedek - minimalistyczny, charakterystyczny i elegancki, a do tego po prostu ładny.

- projekt “Poezji zebranych” Bruna Jasieńskiego wydanych przez słowo/obraz terytoria, proj. Stanisław Salij (czyli Stanisław Rosiek) - udało się w nim połączyć wyrazistość z konceptualizmem, ale bez przegięcia, które cechuje kolejny projekt - “wierszy zebranych” Anatola Sterna (WL 1986) wykonany przez Lecha Przybylskiego. 

Czytaj post
Karakter, Janusz Górski, Fundacja Pracownia, Czysty Warsztat

[RECENZJA] Janusz Górski, "Dosłownie. Liternicze i typograficzne okładki polskich książek"

“Materiały i dokumenty Związku Młodzieży Socjalistycznej” byłyby książką, która raczej z trudem zachowałaby się w historii, gdyby nie projektant jej wspaniałej okładki, Jan Śliwiński. Janusz Górki, również projektant okładek, autor jednej z moich ulubionych okładek, czyli książki Zbigniewa Treppy, "Całun turyński. Fotografia Niewidzialnego?", gdzie w tłoczenie na okładce wklejono fragment materiału kontrastujący z kolorem całości. 

Naprawdę przeczytałem całość, choć obiecałem sobie, że przerzucę obrazki, pozachwycam się i przełożę lekturę "Dosłownie" z okresu prekariackiego na emerytalny...

Czytaj post
Miron Białoszewski, Wiersz na dobrą noc

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Miron Białoszewski, "było tak jest tak"

Dzisiaj Międzynarodowy Dzień Walki z Depresją. Nie ma czegoś takiego jak "wiersz na depresję", ani nie ma wierszy z depresji leczących. Są lekarze, leki, terapie, wsparcie, a nie czary-mary, tysiąc wierszyków na depresję. Białoszewski na dobrą noc dla Państwa. Tak po prostu.

Czytaj post
Katarzyna Tubylewicz, Wielka Litera, Daniel Tubylewicz, blurb

Blurb - Katarzyna Tubylewicz, fot. Daniel Tubylewicz, "Samotny jak Szwed?"

Tak napisałem o książce Katarzyny Tubylewicz z fotografiami Daniela Tubylewicza, gdy wydawca (i autorka) poprosili o kilka słów: Mówimy “samotny krajobraz” jakbyśmy spodziewali się, że bezbrzeżnej pustce - o ile taka jeszcze gdzieś istnieje - będzie coś towarzyszyło. I choć podziwiamy samotne krajobrazy, to wracamy do naszych, wspólnych. Samotność jest pociągająca - samotność mniszki oddającej się kontemplacji, samotność jeźdźca, samotność filozofki w jej drodze, samotność skryby. Ile osób, tyle samotności. “Dodatek z tytułu samotnego wychowywania przysługuje nie tylko samotnej matce”...

Czytaj post
Wojciech Szot, Wydawnictwo Literackie, Staromiejski Dom Kultury, Debiuty w Staromiejskim Domu Kultury, Zuzanna Kuffel, Monika Drzazgowska

Debiuty w Staromiejskim Domu Kultury - Monika Drzazgowska

Staromiejski Dom Kultury zaprasza na spotkanie autorskie z Moniką Drzazgowską, autorką debiutanckiej powieści "Szalej". Rozmowę poprowadzi Zuzanna Kuffel. Opiekunem cyklu "Debiuty" jest Wojtek Szot.

Czytaj post
Gottesberg, Rupieciarnia Szota

[RUPIECIARNIA SZOTA odc. X] Gottesberskie notgeldy

Od jakiegoś czasu niedzielny wieczór to na fejsie moment odsłaniania fragmentów jednej z moich nerdoz. Większość z nich związana jest z książkami, które planuję napisać, ale też miastem, które przypadkowo stało się miejscem mojego dorastania, a raczej jego przedwojennym wcieleniem - Gottesbergiem. Dzisiaj przed Państwem trzy notgeldy, czyli niemieckie pieniądze zastępcze. Pierwsze norgeldy wyprodukowano tuż przed przyłączeniem się Niemiec do I wojny światowej. Ludzie w obawie przed wojną gromadzili gotówkę, a produkcja notgeldów wyhamowała, gdy pod koniec 1914 roku Reichsbank nadrobił...

Tomasz Różycki, buforowanie, Austeria

[BUFOROWANIE] Tomasz Różycki, "Próba ognia. Błędna kartografia Europy"

Dzisiaj bez wiersza, bo podczytuję nowego Różyckiego, czyli "Próba ognia. Błędna kartografia Europy" i podoba mi się ta fraza, choć przypomina o tym, że polscy eseiści jakoś nie potrafią (i nie chcą) wyjść z cienia narracji ustalonej przez krąg "Kultury" paryskiej, "Zeszytów Literackich" i podejmują podobne wątki, pisząc nawet dość podobnie. Ale czyta się przyjaźnie.