Magdalena Parys, Agora
[RECENZJA] Magdalena Parys, "Książę"
To nie jest zła książka. Chodzi za mną ta fraza od kiedy przeczytałem “Księcia” Magdaleny Parys, bo z jednej strony mamy tu do czynienia z bardzo oczywistą historią, z drugiej znaleźć można w “Księciu” naprawdę dobrze napisane i poprowadzone wątki, a do tego uczciwy research, którym autorka nie przygniata czytelnika.
Thriller, jak thriller - ani to złe, ani wybitne. “Książe” jest mocno przerysowaną wersją opowieści bondowskiej, gdzie w państwie demokracji i ładu społecznego powstaje podziemna organizacja, która ma na celu przejęcie władzy, a dzielny agent - tu o numerze 3 - ma do dyspozycji...