Posty dla tagu: Joanna Rusinek

Czytaj post
Joanna Rusinek, Michał Rusinek, Zygzaki

[RECENZJA] Michał Rusinek, Joanna Rusinek, "Szalik. O Wisławie Szymborskiej dla dzieci"

Przeleżała się ta książka na przyłóżkowych stosikach, bo mimo sporej sympatii wobec osób i osiągnięć rodzeństwa Rusinków oraz bohaterki tej opowiastki, miałem poczucie, że nie chce mi się kolejny raz wchodzić nawet do rzeki Heraklita. A jednak mnie zaskoczyli. Po pierwsze ogromem pracy wykonanej przez Joannę Rusinek - wydana w Poznaniu, ale nie "po poznańsku" książka zilustrowana została przynajmniej kilkoma stylami. Rusinek stosuje zarówno charakterystyczną dla siebie kreskę, którą znamy choćby z "Wędrówki Nabu", ale też sięga po wyklejanki, kolaż, czyli to, z czego - poza poezją i...

Czytaj post
a5, Joanna Rusinek, Wiersz na dobrą noc, Krystyna Dąbrowska, Louise Glück

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Louise Glück, "Lustrzane odbicie"

Louise Glück z tomu "Ararat", który już pojutrze będzie miał swoją premierę nakładem wydawnictwa a5. Przełożyła Krystyna Dąbrowska, a okładkę zaprojektowała Joanna Rusinek. A Szot (z wydatną pomocą tłumaczki) wam kilka słów o tomie napisze w czwartek w "Gazecie Wyborczej".

Czytaj post
Znak, Joanna Rusinek, Michał Rusinek

[RECENZJA] Michał Rusinek, Joanna Rusinek, "Wytrzyszczka"

Jak człowiek wychowany na Bożej Górze ma nie pokochać “Wytrzyszczki”? Gdy w 1946 roku pracowano nad zmianami niemieckich nazw miejscowości na Dolnym Śląsku specjalnie utworzona do tego zadania komisja natrudziła się nie tylko ze źle widzianą wtedy przeszłością, ale też współczesnością. Gottesberg bowiem pierwsi polscy mieszkańcy szybko nazwali Bożą Górą. Wyobrażacie sobie, co na to by powiedział Stalin? Boża Góra musiała ustąpić miejsca Boguszowowi. Podwałbrzyski Sobięcin nazywany był z niemieckiego Hermsdorf, ale czasem Węglowem lub Węglowicami. Gdy „poniemieckie” bloki zajęli Żydzi...

Czytaj post
Joanna Olech, Aleksandra Cieślak, Daniel de Latour, Grzegorz Kasdepke, Mariusz Andryszczyk, Marcin Szczygielski, Adam Wajrak, Joanna Fabicka, Emilia Dziubak, Anna Onichimowska, Paweł Pawlak, Barbara Gawryluk, Joanna Rusinek, Michał Rusinek, Katarzyna Bogucka, Agora, Marianna Sztyma, Anita Andrzejewska, Igor Kubik, Katarzyna Ryrych, Piotr Socha, Zofia Stanecka, Joanna Rudniańska, Justyna Bednarek, Paweł Beręsewicz, Maria Dek, Andrzej Marek Grabowski, Monika Hanulak, Cezary Harasimowicz, Joanna Jagiełło, Roksana Jędrzejewska-Wróbel, Jona Jung, Marta Kisiel, Katarzyna Kołodziej, Barbara Kosmowska, Agata Królak, Marta Kurczewska, Grażka Lange, Adam Pękalski, Andrzej Pilichowski-Ragno, Jola Richter-Magnuszewska, Rafał Witek, Anna Wielbut, Grażyna Rigall

[RECENZJA] "Wszystkie kolory świata", różni autorzy

Problemy z tęczą. “Wszystkie kolory świata” powstały w wolontariacie, a dochód przeznaczony jest na wsparcie Telefonu Zaufania. To bardzo cenna inicjatywa, co nie warto przyjrzeć się krytycznie treściom, które są w “Wszystkich kolorach świata” podawane, a te - zwłaszcza w części dla najmłodszych - są mocno wątpliwe. Autorzy i autorki najwyraźniej nie radzą sobie z metaforyzacją, bo w częściach dla starszych czytelników i czytelniczek problemów właściwie już żadnych nie ma. Zakochałem się w okładce autorstwa Pawła Pawlaka. Absolutne mistrzostwo, zwłaszcza, że tęcza jest tutaj...

Czytaj post
Joanna Rusinek, Michał Rusinek, Bezdroża, Znak

Joanna Rusinek, Michał Rusinek, "Od mikmaka do zazuli. Atlas regionalizmów dla dzieci" - "Wihajster czyli przewodnik po słowach pożyczonych"

Od kilku dni piszę o książkach dla młodszych czytelników i czytelniczek, bo trochę się ich uzbierało na stertach różnego rodzaju - niektóre okropne i głupie, a niektóre wspaniałe i mądre. Dzisiaj sześć książek i trochę prywaty.

Prywata polega na tym, że z Joanną pracowaliśmy przy książce Michała Nogasia, w “Mikmaku" znajdziecie Tajfuna, a ostatnio wspólnie przeszliśmy ze Śródmieście na Żoliborz... Od lat bardzo cenię ilustracje koleżanki Rusinek, która z Jarosławem Mikołajewskim stworzyła jedną z najlepszych książek dziecięcych ever - “Wędrówkę Nabu”.

Narobiła się Joanna tych książkach, to...

Czytaj post
Joanna Rusinek, Agora, Michał Nogaś, Przemek Dębowski, redakcja, CV

CV - Michał Nogaś, "Z niejednej półki"

Pan redaktor zadowolony. Na czwartej stronie okładki lub jak wolą niektórzy - na pleckach książki przeczytacie: 37 rozmów na prawie 700 stronach do czytania przez 14 godzin I to jest kwintesencja tej książki. Bardzo dużo czytania na długie wieczory.

Nogaś na stronie  - dziękuję za zaufanie, chyba obaj nie wiedzieliśmy w co się pakujemy podpisując umowy z Wydawnictwo AGORA  które (Katarzyna Kubicka z żelaznymi nerwami) zadbało o to, by i autor i redaktor naprawdę czuli sens pracy. Joanna Rusinek i Przemek Dębowski ukłony za profesjonalizm i uśmiech. Za promocję odpowiada bardzo...

Czytaj post
Joanna Rusinek, Konrad Góra, Wiersz na dobrą noc

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Konrad Góra, "Ani brak powietrza"

Na noc dla Państwa wiersz, który dopiero wyszedł spod ręki poety. Uwaga - będziecie ryczeć. (a może nie?) Konrad Góra, "Ani brak powietrza" "Gołąb nad nami wyłysiał" - powiedział siedzący na schodach zamkniętego ze względów ekonomiczno - sanitarnych barbera bezdomny do bezdomnego, kiedy upadło między nimi kilka strzępków puchu - w rzeczywistości dowód na atak pustułki gdzieś po nawietrznej albo porażenie prądem z trakcji 7 (puszczają jeszcze tędy prawe 0 po tymczasowej trasie) - "Wiem, czytałem o tym u Ritsosa", wszedłem w myślach w rolę tego drugiego, przechodzień, i...

Joanna Rusinek, Agora, instagram, Michał Nogaś, zdaniem_szota, Przemek Dębowski

Instagram #1044

Która pisarka ma szal w Tajfuniki? Odpowiedź znajdziecie w książce "Z niejednej półki" Michała Nogasia, której mam przyjemność być redaktorem prowadzącym. A ja się dobrze prowadzę, zwłaszcza z @ilustrasie, @przemek.debowski i @nogasnastronie i @wydawnictwo_agora

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Sie 5, 2020 o 9:14 PDT

Joanna Rusinek, Michał Rusinek, instagram, zdaniem_szota, Bezdroża

Instagram #953

Prezent na Dzień Dziecka nadszedł w tym roku szybciej. Cóż, taki mamy rok że wszystko do góry nogami. Jaka to jest piękna (i wielka) książka! I jakie ilustracje! Narobiła się Joanna Rusinek próbując w rysunku też oddać regionalne zróżnicowanie. Siedze sobie i kontempluję gdzie bym pojechał, żeby posłuchać ludzi. Bierzta, kupta i schowajta przed bombelkami do 1 czerwca. A wcześniej nie zapaćkajcie łapkami, bo nie wierzę, że sami i same sie nie wciągniecie. Trzecia z przedstawionych plansz przejdzie zaś do anegdotycznej historii literatury. Kogo my tu nie mamy? Justyna Sobolewska, Katarzyna...