Posty dla tagu: Sic!

Czytaj post
Jerzy Kozłowski, Czarne, Łukasz Błaszczyk, Ngũgĩ wa Thiong’o, Jędrzej Polak, W podwórku, Karakter, Korporacja Ha!art, Agora, Pauza, Sic!, Jacek Godek, Renata Lis, Wojciech Charchalis, Jesmyn Ward, Mikołaj Denderski, Anne Carson, Ananda Devi, Krzysztof Jarosz, Maria Stiepanowa, Agnieszka Sowińska, Sally Rooney, Ricardas Gavelis, Kamil Pecela, Maggie Nelson, Kaja Gucio, Ivica Prtenjača, Sinisa Kasumovic, Sarah M. Broom, Anthony Joseph, Teresa Tyszowiecka Blask, Andri Snaer Magnason, Brit Bennett, Jarosław Westermark, Frantz Fanon, Michel Laub, Eliot Weinberger, Alex Le Guma, Fame Art

[ZAGRANICZNE KSIĄŻKI ROKU 2020]

Obiecałem sobie, że jeszcze w roku ZOZO napiszę wam, jakie tłumaczenia i książki zagraniczne zrobiły na mnie największe wrażenie, zatem w ostatnich momentach tego jakże zaskakującego roku - “zagraniczna topka Szota”. “Literaturę trzeba wymyślić od nowa” napisałem na okładce “Mojej znikającej połowy” Brit Bennet w przekładzie Jarka Westermarka, a dzisiaj chciałbym jeszcze do tego zdania dodać jedno - “musimy przemyśleć nasze wybory”. Zastanowić się dlaczego czytamy tych, których czytamy i czy czasem świata literatury nie zawężamy do utartych ścieżek, nie widząc, że świat nam ucieka, a...

instagram, Sic!, Renata Lis, zdaniem_szota, Anne Carson

Instagram #1091

"Doświadczenie erosa to studium ambiwalencji czasu" pisze Carson. Czekanie jest w centrum pożądania. Śledztwo w sprawie słodko-gorzkiego erosa nadeszło. I cieszy serce. Przełożyla Renata Lis. Co też cieszy. #zdaniemszota #annecarson #eros #renatalis #sic! #amożenobel

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Paź 6, 2020 o 9:47 PDT

Czytaj post
Sic!, Renata Lis

Renata Lis "Lesbos"

Jestem w podróży, ale nie umiem podróżować bez książek. Niestety dotyczy to ich fizycznej, wydrukowanej wersji. Podrożuję zatem objuczony tomiszczami o grzbietach grubych, ale staram się dobierać też lektury cieńsze, litrażowo bardziej ekonomicznie. Dzisiaj będzie o jednej z nich. Wybitnej.  W podróży prowadzę dziennik. Skromny, do usunięcia ze smartfona tuż po powrocie, tymczasowy zapis faktów i doświadczeń. Też lekturowych. Zatem fragment.  *** Czwartek. 5.07, Noc dla mnie spokojna. T. wymiotował. Tu się idzie spać o 20 i wstaje o 8. Trochę jak w raju. I na tych 4 tysiącach śpi...