Dobromiła Jankowska, David Vann, Pauza
David Vann, "Brud"
Czytałem “Brud” Davida Vanna z wielkim zaciekawieniem, bo każda opowieść o toksycznej rodzinie warta jest uwagi, a tutaj mamy wielki dramat rozgrywający się między matką a synem, który kończy się psychodelicznym uwięzieniem rodzicielki w szopie i wielostronicowym opisem szalejącego wokół tejże szopy syna.
Zatem jest babka i jej dwie córki. Jedna z synem, Galenem, druga z córką - Jennifer. Tworzą dysfunkcyjną rodzinę, która żyje z pieniędzy babki, a te kontroluje matka Galena. Pozostali mężczyźni w tej powieści zniknęli - dziadek umarł, ojciec Galena chyba nawet nie poznał syna. Gdy skłócona...