Dorota Brauntsch, Fundacja Instytutu Reportażu
Dorota Brauntsch, "Domy bezdomne"
Pszczyna kojarzyła mi się do tej pory jedynie z pałacem i faktem, że była posiadłością Hochbergów, a więc byłych właścicieli podwałbrzyskiego Książa, do którego moja matka ma na rowerze 15 minut i jej trochę tego zazdroszczę. Ja mam w zastępstwie Pałac Nauki i czytam tą zamianę jednak ironicznie. O tym, że Pszczyna ma jakieś okolice i warto na nie zwrócić uwagę nie miałem pojęcia, a więc już choćby od strony poznawczej przed nami książka warta uwagi.
Dorota Brauntsch zajęła się czymś przeważnie omijanym w krajobrazie wsi - domami z cegły. Zachwycamy się drewnianymi, są nawet szlaki...