Czytaj post
Szczepan Twardoch, Gazeta Wyborcza

[GAZETA WYBORCZA] "Twardoch to cynik i egoista, którego nie obchodzi nic poza jachtami? Redaktorze Illg, to czysta złośliwość"

Do czego to dochodzi, żebym pisał polemiki z redaktorem Illgiem w obronie nagrody im. Kutza dla Szczepana Twardocha.

---

Pisze były redaktor naczelny Znaku: "Wyobrażam sobie, jak zareagowałby na nie znany z ciętego języka Kazimierz Kutz". To manipulatywne używanie patrona nagrody. Czy w nagrodach chodzi o to, by ich laureat był kopią patrona? A może o to, by honorować tych, którzy zajmują głos w tych samych sprawach i choć prezentują inny styl, wzbudzają reakcje, o co dzisiaj nie tak łatwo. I to jest dzisiaj postawą społecznie zaangażowaną.

Zupełnie niepotrzebnie Illg angażuje do swoich...

Czytaj post
Kolegium Europy Wschodniej, Lech Kończak, Niko Pirosmani

Lech Kończak, "Czarna cerata Pirosmaniego. Życie i twórczość gruzińskiego artysty"

W końcu jakaś książka, której nie muszę czytać, by o niej napisać. Oczywiście przyczyną tego nie jest moje lenistwo, a fakt, że trochę się napracowałem przy redakcji jednej z wersji tekstu Lecha Kończaka o gruzińskim artyście, Niko Pirosmanaszwilim. Jednym z efektów tej pracy jest umiejętność napisania nazwiska artysty bez błędów i spoglądania na klawiaturę. Innym - który mam nadzieję bardziej docenicie - jest sama książka. “Miał dwanaście lat, gdy po raz pierwszy ujrzał Tiflis”, tak zaczyna się opowieść o człowieku, którego twórczość dzisiaj jest podziwiana przez ludzi na całym...

Czytaj post
Cyranka, Kaja Gucio, Krzysztof Majer, Deborah Eisenberg

[RECENZJA] Deborah Eisenberg, "Twoja kaczka jest moją kaczką"

Tytuł intryguje, zwłaszcza w kraju, gdzie mianem “kaczki” określa się pojemnik na mocz. Wyobrażałem sobie ironiczną opowieść o dwójce złośliwych staruszków, którzy w chwili trudnej podkradają sobie tytułową kaczkę i odechciewało mi się lektury. W polskich warunkach mogłaby to być również opowieść o populistycznych rządach, których namnożenie w różnych krajach zatrważa. Tak, czy inaczej - zaintrygowało. Gorzej było z pierwszymi stronami. Opowieść malarki, która w środku kryzysu twórczego poznaje zamożną parę i przyjmuje zaproszenie do ich domku w Grecji początkowo stawiała przede mną...

Czytaj post
Agora, Daniel Lis

[RECENZJA] Daniel Lis, "Stulecie przeszkód. Polacy na igrzyskach"

Dzieckiem w kolebce będąc oglądałem igrzyska olimpijskie. Może trochę w tym przesady, ale nigdy nie zapomnę tych godzin spędzanych przed telewizorem i oglądaniu czasem naprawdę zaskakujących sportów, jak curling, który w latach 90. wydawał się czymś absolutnie kuriozalnym. Zawsze wydawało mi się, że moja matka by się świetnie do niego nadawała, szczególnie w soboty, gdy zarządzała totalne mycie (i pastowanie!) podłóg. Sam ze sportem nie miałem wtedy wiele wspólnego, wystarczył mi ekran telewizora. Z myciem podłóg - przyznaję - również. Wystarczyło mi oglądanie zmagań rodzicielki. Jest...