Posty o gatunku literackim: proza polska

Czytaj post
W.A.B, Staromiejski Dom Kultury, Debiuty w Staromiejskim Domu Kultury, Sebastian Nowak, spotkania autorskie

Debiuty w Staromiejskim Domu Kultury - Sebastian Nowak

Kontynuujemy po wakacjach cykl "Debiuty". Naszym kolejnym gościem jest Sebastian Nowak, autor "Powszedniej historii", powieści o przyjaźni, ale też - jak pisze wydawca - "antysadze rodzinnej".

Sebastian przez wiele lat pracował w Wydawnictwie Literackim, jednym z największych wydawców, ale debiutował "u konkurencji". Zatem podpytamy go również o tajniki pracy i los debiutanta. A rozmowę poprowadzi Wojciech Szot.

Czytaj post
Wielka Litera, wywiad, Gazeta Wyborcza, Nagroda Literacka Nike, Edward Pasewicz

[GAZETA WYBORCZA] "Tytuł jest po niemiecku, bo nie znam lepszego słowa na kogoś, kto ma "głowę w proszku"" - wywiad z Edwardem Pasewiczem

- Nazywali nas szkopkami, byliśmy też Żydkami.

Dzisiaj w GW pierwsza rozmowa prezentująca pisarzy i pisarki, których książki znalazły się w finale Nagrody NIKE. Zaczynamy od mojego wywiadu z Edwardem Pasewiczem, pisarzem którego jako poetę podziwiam od lat, a który zaskoczył mnie niesamowitą kompozycją "Pulverkopfa" i jakąś uporczywością tej książki, sprawiającą że trudno się od tej historii uwolnić.

Edward: - W pierwszej klasie podstawówki nauczycielka kazała nam usiąść w ostatnich rzędach. Łemkowie, Niemcy i Żydzi byli gorsi od tych, którzy pracowali w ogromnej jednostce wojskowej, która...

Czytaj post
Wojciech Bonowicz, Sylwia Chutnik, Witold Szabłowski, Marcin Wicha, Filip Springer, Mariusz Szczygieł, Miedzianka po Drodze, Urszula Jabłońska

Miedzianka po drodze

Cztery miasta, dziewięć spotkań. I kilka impresji:

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)

Czytaj post
Sine Qua Non, Tomasz Maruszewski

[RECENZJA] Tomasz Maruszewski, "Wrzaski"

Przeczytałem, więc sprawozdaje, ale nie czujcie się szczególnie zobowiązani do lektury. Thriller obyczajowy, którego akcja dzieje się gdzieś na początku lat 90. w tej Polsce, gdzie rządzi sołtys, o gębie przypominającej “czerwoną i spoconą kulę”, w którą codziennie wlewa się alkohol. Gdzie mężczyźni są z kobietami, a jak ktoś by chciał inaczej, to będzie musiał poszukać sobie innego miejsca do życia. Adam jeszcze o tym nie wie i myśli, że jego romans z Jerzym nie zostanie zauważony. Poznali się na imieninach sołtysa. Było mocno pite. Spoglądał na niego ukradkiem. A może zbyt jednak...

Czytaj post
W.A.B, Jacek Paśnik

[RECENZJA] Jacek Paśnik, "Dzieci"

“Dzieci” Jacka Paśnika to niezbyt udany debiut literacki, opowieść kręcąca się wokół własnej osi, schematyczna, przewidywalna i nieszczególnie urokliwa językowo. Jednocześnie interesująca jako studium świadomości pokolenia urodzonego w czasach budowania dobrobytu i - mimo wszystko - dość optymistycznego patrzenia w przyszłość. Na otwarcie Szpitala Kosmos Generał przyleciał helikopterem. Wysiadł z maszyny, uścisnął ręce czekającej na niego delegacji i po trwającym chwilę przemówieniu, wrócił do stolicy. Tymczasem wysiedlano ostatnich mieszkańców wsi, na miejscu której ludowe władze...

Czytaj post
W.A.B, Maciej Płaza, Empik

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Maciej Płaza, "Golem"

Maciej Płaza stworzył niezwykłą przypowieść o golemie, która w swoim arcydzielnym języku przypomina szwung żydowskich opowieści, który mogą Państwo znać m.in. z “Ksiąg Jakubowych” Olgi Tokarczuk. Opowieść o niewielkiej wspólnocie żydowskiej nie zamyka się jednak w odtwórczej cepeliadzie, a ujawnia krytyczny lub przynajmniej sceptyczny stosunek narratora do życia chasydów - mężczyzn, którzy dla obcowania z sacrum oddalają od siebie wszystko to, co ziemskie. --- “Golem” Macieja Płazy to genialna - zwłaszcza językowo - opowieść o świecie dawnych sztetli, żydowskiej obyczajowości i...

Czytaj post
Znak, Sylwia Chutnik

[RECENZJA] Sylwia Chutnik, "Tyłem do kierunku jazdy"

Im starszy jestem, tym łatwiej się wzruszam. Sylwia Chutnik wycisnęła ze mnie łzy dwukrotnie, na szczęście niejednokrotnie mnie też rozbawiła. Bajka i horror w jednym, historia bardzo warszawska, ale jednocześnie uniwersalna. Unikająca taniej publicystyki, ale nie stroniąca od bycia manifestem. Przy czym wciąż powieść, której bohaterek, podobnie jak w przypadku poprzednich książek Chutnik, nie będzie wam łatwo zapomnieć. - - - Queerowe doświadczenie daje się opisać jako horror, nieustanną walkę, w której przetrwanie, zwłaszcza czasu dorastania, wydaje się marną, ale jednak - nagrodą....

Czytaj post
Nisza, Barbara Sadurska

[RECENZJA] Barbara Sadurska, "Czarny hetman"

Mroczna jest nowa powieść Sadurskiej. I dość ponura, ale jak miałoby być inaczej, skoro tematami “Czarnego hetmana” są wojna, trauma i męskość uwikłana w walkę o przetrwanie. Nie wiem czy znają Państwo “Gwiezdnego księcia” Andrzeja Łuczeńczyka, niezwykłą, dość dziwaczną, makiaweliczną książkę o charakterystycznym, pozbawionym emocji, a jednocześnie dusznym nastroju. Nie mogłem się od wspomnienia o Łuczeńczyku oderwać czytajac Sadurską. “Czarny hetman” to proza skondensowana i chłodna, przeskakująca między planami, w której jest jak w “Alicji w krainie czarów” - nagle trafiamy na...

Czytaj post
Filip Zawada, Znak

[RECENZJA] Filip Zawada, "Weź z nią zatańcz"

Książka co roku? Zawsze mam wątpliwości i obawy. Nie minęło zbyt dużo czasu od kapitalnego “Zbyt wiele zim minęło, żeby była wiosna”, a Filip Zawada już próbuje wkraść się na nasze regały z nową powieścią.

Miałem obawy nie tylko przed lekturą, ale i w trakcie - czy to nie za prosty pomysł? Nadopiekuńcza matka i poddany jej, niesamodzielny syn? Syn towarzyszący śmierci osoby, bez której nie potrafi żyć? Kolejne strony jednak rozwiewały moje obawy - Zawada jest nie tylko niesamowitym stylistą, ale i wytrawnym pisarzem, który przewidywalną historię wywraca na drugą stronę, a swoją opowieść...

Czytaj post
Znak, Michał Witkowski, Magda Kuc

[RECENZJA] Michał Witkowski, "Tango"

Nawet najsłabsze powieści Witkowskiego były lepsze od większości książek, które trafiają w moje ręce. A “Tango” to jedna z najlepszych książek w dorobku autora “Drwala”. Wniosek - bawiłem się przednio. Miasto N*** "dotąd doskonale sobie radziło z powodu bijącej tu nafty", ale i dla naftowiertów przyszedł gorszy czas. Kryzys zapukał do bram miasteczka, które od kilku lat pozbywało się swoich "wrzosowisk, torfowisk i kretowisk". Na ich miejscu powstawały dzielnice, "w których powietrze przez cały rok miało kolor i ciężar ołowiu, kałuże opalizowały wszystkimi barwami tęczy, a gruźlica i...