Posty napisane przez: Wojciech Szot

Czytaj post
a5, Krzysztof Siwczyk

Krzysztof Siwczyk,"Mediany"

le to już było tu rozmów o tym, że coś jest, albo nie jest poezją? Ilu to twórców (a częściej twórczyń) dostało w łeb “grafomanem”, jak zdechłą rybą w Asteriksie? Jak trudna bywa poetycka materia w ocenianiu można zauważyć po tegorocznych nominacjach do nagród literackich, gdzie rzadko powtarzają się te same tomy (oprócz Kronholda, który wielkim jest).  “Mediany” Krzysztofa Siwczyka to z pewnością poezja, prawdopodobnie poezja bardzo dla kogoś dobra, być może dostanie jakieś nominacje, choć gdyby to zależało ode mnie, to poeta Siwczyk by ich nie otrzymał. Są to bowiem wiersze, które...

Czytaj post
Jerzy Pilch, Wydawnictwo Literackie

Jerzy Pilch, "Żywego ducha"

Jerzy Pilch już od kilku tytułów nie radzi sobie z bohaterami, pałętali się oni po książkach niepotrzebnie zabierając miejsce, które można było wykorzystać dla rozmyślań boleśnie przeżywającego starość bohaterów, będących wyraźnymi “porte-parole” autora. Pilch to w końcu dostrzegł i w “Żywego ducha” najzwyczajniej pomordował konkurentów do czytelniczej uwagi. Przyszedł anioł śmierci i pozamiatał wszystkich. Podczas meczu. Na świecie został tylko Pilch. Tfu - bohater Pilcha. Mający co prawda trochę więcej od niego lat, ale wyposażony w dziesiątki cech z Pilchem się kojarzących, jak miejsce...

Czytaj post
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Meral Kureyshi

Meral Kureyshi, "Słonie w ogrodzie"

Dobrze, że czasem ze stosu “must-readów” człowiek-czytelnik bez większego przekonania weźmie chudziutką książeczkę, akurat idealnie mieszczącą się w rowerowej sakwie pomiędzy jakże potrzebnymi pierdółkami w rodzaju dętki i kluczy rowerowych. Los, jaki mógł spotkać w moim domu książkę Meral Kureyshi, czyli zostanie przygniecioną przez lepiej promowane i bogatsze koleżanki, przełamałem szukając książki krótkiej, treściwej i niekoniecznie od popularnych wydawców. I jakież było moje zaskoczenie, że jest to książka, która bez problemu mogłaby je zastąpić na waszych półkach. Kureyshi opowiada...

kurzojady_insta, Głośne Czytanie

Instagram #511

W sobotę zapraszamy na Głośne Czytanie - tym razem na rowerach, choć możecie też innymi środkami transportu. Cztery miejsca, kilka niezwykłych historii. Rower Broniewskiego, domek fiński Kapuścińskiego, teatr Mirona Białoszewskiego, miejski rower cargo (to istnieje!). Ciekawe miejsca, niezwykłe opowieści i okazja do spędzenia razem czasu. Kurzojady mają zaszczyt kuratorować cyklowi i bardzo serdecznie zapraszamy! 30.06, od godz 11 czekamy na Was w Teatrze Ochoty a o 11:30 ruszają pierwsze czytania w czterech punktach. Więcej info na stronie wydarzenia, a na Instagramie (kurzojady_insta)...

Czytaj post
Czarne, Sylwia Chutnik, Magdalena Kicińska, kurzojady_insta, Monika Sznajderman

Instagram #510

Sylwia Chutnik brawurowo w tomie reportaży "Przecież ich nie zostawię. O żydowskich opiekunkach w czasie wojny". Bardzo ciekawa lektura choćby dla porównania stylistyki opowieści. #kurzojady #sylwiachutnik #magdalenakicińska #monikasznajderman #czarne #reportaż

Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Cze 26, 2018 o 1:47 PDT

Czytaj post
W.A.B, Joanna Lech

"Znów pragnę ciemnej miłości"

Pomysł na wykorzystanie popularności instapoezji i pokazanie, że poezja nie musi być zbiorem prostackich komunałów? Jestem za. Wiersze o miłości? Już mniej, bo to jednak dość oklepane, ale rozumiem, że żeby wyjść do masowego czytelnika, to trzeba uderzać w takie tony. Rozumiem też, że trzeba wybrać poetki i poetów popularnych i kojarzących się z wpisami do pamiętniczków, cieszę się, że dorzucono osoby z młodszych pokoleń, ale kto wpadł na pomysł, by to wszystko podać… alfabetycznie! Antologia poezji miłosnej autorów i autorek ustawionych w kolejności alfabetycznej, gdzie ciężko wyciągnąć...

Czytaj post
kurzojady_insta, Adam Zagajewski, Dzień Ojca

Instagram #508

Dzień Ojca. Adam Zagajewski w zbiorze "Niewidzialna ręka" zamieścił dramatyczny tryptyk poświęcony tracącemu pamięć ojcu. Na Kurzojadach monolog syna skierowany do powoli odchidzącego Ojca. Lubię ten wiersz jakkolwiek to lubienie brzmi. #kurzojady #adamzagajewski #niewidzialnaręka #poezja

Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Cze 23, 2018 o 8:57 PDT