Posty dla tagu: buforowanie

Czytaj post
Krzysztof Cieślik, Wydawnictwo Poznańskie, buforowanie, Maciej Miłkowski, Maya Jasanoff

BUFOROWANIE - Maya Jasanoff, “Joseph Conrad i narodziny globalnego świata”

Bardzo ciekawy fragment, w którym autorka rozważa własne zaangażowanie w pisanie biografii Conrada. Biografii nietypowej, bo pomyślanej jako wielki przewodnik po zmieniającym się świecie. Zapraszam do lektury.

“Niejednokrotnie kwestionowałam swoje przywiązanie do tego nie-żyjącego już białego mężczyzny cierpiącego na ciągłą depresję, nie-poprawnie cynicznego i – jak na dzisiejsze standardy – niepokojąco uprzedzonego. Jako kobieta wzdragałam się przed tym, by spędzić tyle czasu z autorem, w którego prozie tak niewiele jest wiarygodnych postaci kobiecych, że wydawałoby się, iż ledwie zdawał...

Czytaj post
buforowanie, Zyta Oryszyn, Świat Książki

BUFOROWANIE - Zyta Oryszyn, "Ocalenie Atlantydy"

Zyta Oryszyn (1940-2018)

"Misiakowa popłakiwała przed matką: – Dlaczego się zgodziłam, żeby mi Josełe zapłacił najpierw meblami i obrazami, a dopiero potem złotymi świnkami? Dzidek powiedział, że mi rozum odjęło, bo obszukał wszystkie meble, a w nich nie było żadnego schowanego skarbu, gdzie tam. I jeszcze te graty trzeba było zreperować po obszukaniu, pani powiem, że sam Josełe by nie poznał, że były porozkładane na części, Dzidek zresztą się zastanawia, czy to naprawdę pożydowskie meble, jak w nich żadnego schowka nie ma, tylko w komodzie schowek był, ale pusty, ten Josełe wstydu nie miał,...

Czytaj post
Szczepan Twardoch, buforowanie, Wydawnictwo Literackie

BUFOROWANIE - Szczepan Twardoch, "Królestwo"

"A przecież nie ma Polaków ani Żydów poza tą współdzieloną przez ludzi zgodą, by kogoś za Polaka albo Żyda uważać, poza tą ulotną, słabą statystycznie korelacją genów i zmiennej, nietrwałej wcale kultury. Polacy naszych czasów wierzyli, że mają cokolwiek wspólnego z Polakami z czasów, powiedzmy, pierwszych Piastów. Co mógł robotnik z warszawskiej fabryki mieć wspólnego z piastowskim kmieciem poza, być może, genami? Języka by nie zrozumiał, świat wyobraża sobie inaczej, wszystko widzi, ocenia i rozumie inaczej. Warszawskiemu robotnikowi bliżej do robotnika z Manchesteru albo Leningradu niż...

Czytaj post
buforowanie, Znak, Wiesław Myśliwski

BUFOROWANIE - Wiesław Myśliwski, "Ucho igielne"

[BUFOROWANIE] Z okazji Międzynarodowego Dnia Zwierząt fragment "Ucha igielnego" Wiesława Myśliwskiego. Miłej lektury!

"Gdy zostawałem w domu, a one wyjechały do pracy, miałem obowiązek dawać mu jeść i wypuszczać go na dwór za potrzebą. Sam wracał, nie musiałem wychodzić po niego. Drapał w te szklane drzwi od strony ogródka, czasem zaskowyczał, gdy uznał, że coś za długo mu nie otwieram, bo nim zdjąłem stolnicę z kolan z tym moim doktoratem, ściągnąłem się z kozetki, trochę zeszło. Czasem od razu kierował się do mojego pokoju, wskakiwał na fotel, zwijał się i patrzył, jak zakładam sobie...

Czytaj post
Znak, Wiesław Myśliwski, buforowanie

BUFOROWANIE - Wiesław Myśliwski, "Ucho igielne"

"Gdy przypominam go sobie po tylu latach, ze smutkiem myślę, że będziemy niedługo czytać po polsku ze słownikiem w ręku. Jego słowa widziało się, nie tylko słyszało. Miało się wrażenie, że ze słów tworzy świat, nienaśladowany, niepowtarzany za kimś, niczym wielobarwne malowidło, na które się patrzyło, kiedy opowiadał, a nawet w którym widziało się i siebie, towarzyszącego mu w wędrówce przez ten jego świat, bo słowa nieraz tak wciągają w czyjeś życie, choćby nie wiadomo jak odległe od naszego. Zwłaszcza że ta wędrówka z nim wydawała się wyzwalać człowieka ze smutków, przygnębień, zmęczenia....

Czytaj post
Znak, Wiesław Myśliwski, buforowanie

BUFOROWANIE - Wiesław Myśliwski, "Ucho igielne"

"Cóż, nie jest winą starości, że niemodna, podobnie jak i młodości, że modna. Może kryje się za tym jakiś pomysł na obecny świat. Czy to się kiedyś odwróci, nie wiem. W średniowieczu, którym się zajmuję, starość była nie tylko skarbnicą pamięci, lecz i wyrocznią w sprawach najwyższej wagi. A dzisiaj mówi się, że starzy opóźniają marsz świata do przodu. Tylko że gdy się zastanowić, na starość się dopiero wie, że marsz świata do przodu jest złudzeniem młodości. To tylko kula ziemska obraca się pod naszymi stopami, a my drepczemy w miejscu, udając marsz. Bo cóż by znaczyło do przodu, jeśli nie do śmierci".

Czytaj post
Marginesy, Joanna Ostrowska, buforowanie

BUFOROWANIE - Joanna Ostrowska, "Przemilczane, Seksualna praca przymusowa w trakcie II wojny światowej"

"Od połowy 1940 roku Mariannę regularnie prześladowano, wzywano na ciągłe kontrole policyjne i lekarskie. Po zakończeniu jednej kary pojawiała się następna. W końcu zmuszono ją do zamieszkania w domu publicznym. W trakcie pobytu w burdelu przy Rybaki 19 nadużywała alkoholu, często wdawała się w awantury.

W instytucji przymusowego nierządu alkohol stał się dla niej jedynym ratunkiem. Piła, by nic nie czuć i nie pamiętać. Kilkukrotnie karana, straszona donosami próbowała uciekać, aby chwilę później, także ze strachu, zameldować się ponownie na policji. Zanim została wywieziona do obozu,...