Posty dla tagu: buforowanie

Czytaj post
W.A.B, buforowanie, Barbara Klicka

BUFOROWANIE - Barbara Klicka, "Zdrój".

 Czytam ponownie i to jest taka trochę perła.

---

"Moje współlokatorki mocno się zakumplowały przez te trzy godziny swoich dwóch żyć poprzedzające mój przyjazd. Teraz są już szajką. Wchodzę, one obie w pozycjach półleżących znaczą swoje łóżka. – Dzień dobry – mówię. – Zaraz tam „dzień dobry”. Cześć! – mówi blondynka pod lewą ścianą. – Cześć! Jestem Zosia. Ze Zgierza. – No właśnie – mówi szatynka pod prawą ścianą. – Bogusia. Z Podhala. – Kama. – Skąd? – pyta stanowczo moja nowa, lewobrzeżna koleżanka Zofia. – Przyjechałam z Warszawy – mówię. Myślę: może niepewność w głosie mnie uratuje?...

Czytaj post
buforowanie, Alfred Rogalski, Daleka Północ

BUFOROWANIE - Alfred Rogalski, "Daleka Północ"

"Daleka Północ" Alfreda Rogalskiego to niezwykły zapis doświadczeń młodego chłopaka, który gdy pisze te słowa ma zaledwie 20 lat. Jest rok 1943, od czterech lat trwa wojenna katastrofa. A tak wspomina przeprowadzkę z rodzinnych Budek do Rawicza: "Pierwsza podróż odbyta w dzieciństwie była dla mnie chorobą. Podróż z miejsca rodzinnego w odległe, nieznane strony była we wczesnym dzieciństwie pierwszym rzutem w przyszłość, sformułowaniem siebie samego (podmiotu) wobec świata (przedmiotu). Jechałem pociągiem nie znając jego istoty. Nie pamiętam dlatego wyglądu pociągu dzieciństwa. Był on...

Czytaj post
buforowanie, Skamandryci, Kazimierz Wierzyński

[100 lat Skamandrytów] - Kazimierz Wierzyński, *** ("Dusza nam się...")

U nas trwają urodziny Skamandrytów. Jak wejdziecie na nasz profil, znajdziecie wiersze założycieli ugrupowania, a na insta (kurzojady_insta) okładki tomików. Czas zatem na Kazimierza Wierzyńskiego i wiersz z tomu "Wiosna i Wino". Mi sie też dzisiaj dusza na zimę zamknęła, a dzień jakos obrócił szybko i dość samotnie, bo w bibliotece. Naznosiłem z niej sporo dobra w postaci plików jpg, doc i txt. Stay tuned.

Nisza, buforowanie, Katarzyna Pochmara-Balcer

BUFOROWANIE - Katarzyna Pochmara-Balcer, "Lekcje kwitnienia"

Czas na fragment książki Katarzyny Pochmary-Balcer, "Lekcje kwitnienia", brawurowej opowieści o mechanizmach powstawania i upadania sekty. Mimo tego, że temat wydaje się być setki razy przerobiony przez kinotelewizjęksiążki, to autorce udało się na tej kanwie zbudować fantastyczną opowieść o naszych pragnieniach. Niedługo recenzja, ale już mogę wam powiedzieć, że jak dla mnie to jest jedna z książek roku. Jak już musimy się posługiwać tą kategorię. A trochę musimy. Zatem buforujemy:

"Więc najpierw jest tak, że w poczekalni u dentysty czytasz o Tomie Crusie, mesjaszu Kościoła scjentologów, i...