Łukasz Mieszkowski, instagram, zdaniem_szota, Polityka
Instagram #1071
Takie lektury pandemiczne. #zdaniemszota #łukaszmieszkowski #polityka
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Wrz 13, 2020 o 2:16 PDT
Takie lektury pandemiczne. #zdaniemszota #łukaszmieszkowski #polityka
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Wrz 13, 2020 o 2:16 PDT
@filip_springer i @przemek.debowski - duet perfekcjonistów. I pranie. #zdaniemszota #karakter #filipspringer #przemekdębowski #13pieter #tylkoładneksiążki
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Wrz 10, 2020 o 5:55 PDT
Już za 5 tygodni premiera książki Michała Nogasia. Tyci książeczka nam wyszła. #zdaniemszota #michałnogaś @nogasnastronie #zniejednejpółki @wydawnictwo_agora
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Wrz 7, 2020 o 12:45 PDT
„Każdego dnia tworzycie przyszłość” – tym zdaniem islandzki pisarz kończy swoją niezwykłą opowieść meandrującą między kontynentami, literaturami, filozofiami, ludźmi i nieludźmi. I muszę wam się przyznać do tego, że gdy przeczytałem te słowa, wcale nie poczułem się wzmocniony. Nie miałem wrażenia, że znalazłem teraz sojusznika, albo dołączyłem do jakiejś „drużyny Magnasona”. Miałem poczucie tragedii, która dzieje się koło mnie i z moim udziałem. Dramatu, którego jeszcze możemy uniknąć, ale potrzebujemy działań drastycznych i natychmiastowych.
---
Od ponad roku czytam dość sporo literatury o...
WSZ - Z jakiego protestu teraz wróciłeś?
BS - Wróciliśmy ze Świdnika. z eventu elgiebetowego, choć dzisiaj każde wydarzenie w tym zakresie jest protestem, bo jest aktem odwagi. Jako "tęczowi pogromcy mitów" jeżdzimy po 'strefach wolnych od LGBT' z dobra nowiną, pokazując, że osoby LGBT to nie są demony, to są ludzie a nie ideologia, gootowi na rozmowę. Zaprosiliśmy radnych i radne miasta Świdnik, żeby do nas przyszli. Nie przyszli, za nich pojawili się nacjonaliście, którzy wykrzykiwali różne okropne hasła, no ale event był świetny i mnóstwo młodych ludzi przyszło. I o to też chodziło, żeby...
Już za chwilę na @miastoslowagdynia porozmawiam z autorkami przewodników po Wenecji i Lizbonie - Weroniką Wawrzkowicz, Martą Stacewicz-Paixao i Manuelą Gretkowską. W czasach covid-19 widzę to ironicznie. #zdaniemszota #weronikawawrzkowicz #martastacewiczpaixao #manuelagretkowska #wielkalitera
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Sie 29, 2020 o 6:48 PDT
@weronika.wawrzkowicz @manuelagretkowska i @martapaixaao na @miastoslowagdynia #zdaniemszota #weronikawawrzkowicz #manuelagretkowska #martastacewiczpaixao #wielkalitera
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Sie 29, 2020 o 8:30 PDT
Krzysztof Varga i jego "Dziennik hipopotama". Od czasu dzienników Pilcha nie było takiego dzieła. Chcę się z Vargą kłócić, sprzeczać, rzucać w niego Iwaszkiewiczem i razem zachwycać się nad "Miazgą". Chcę przybijać piątkę i robić żółwia, by za chwilę wyobrażać sobie autora przejechanego przez wagonik metra. Ohydną okładkę rekompensuje treścią mądrą, zadziorną i nieoczywistą, choć też na swój sposób egotyczną, narcystyczną i kreacyjną. Nie tylko dla tych, co kochają Vargę.
Cały czas mam nadzieję, że ta okładka to intelektualna prowokacja Vargi i Iskier, świadome nawiązanie do kiczu okładek książek sprzedawanych kiedyś z wszelkiej maści szczęk i łóżek polowych. Zabieram ze sobą na objazd Polski. W ciągu niewiele ponad tygodnia widzimy się w Gdyni, Krakowie, Poznaniu, Sopocie i Bydgoszczy. [WSZ]
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Sie 27, 2020 o 5:14 PDT
Dużo tutaj o mojej książce, "Panna doktór Sadowska", bo się uczciwie napracowaliśmy razem z wydawnictwem, byście mogli i mogły poznać Zofię, ale staram się nie epatować recenzjami, od tego jest profil wydawnictwa, "panny doktór" tu i tak dość. Ale dzisiaj mój wzrok przykuły dwie opinie, dlatego, że są wspaniale sprzeczne. Z jednej strony przeczytałem dzisiaj, że "interpretowanie bliskie nadinterpretacji (...) u Szota nie występuje w ogóle, co jest skrajnością nieakceptowalną", z drugiej czytelniczka podesłała dzisiaj swoje wrażenia, po których aż usiadłem mocniej na krześle: "Dzięki tej...