Posty o gatunku literackim: proza polska

Czytaj post
Państwowy Instytut Wydawniczy, zdaniem_szota, Waldemar Bawołek

Instagram #753

"Ścieg drogi chwiejnym duktem pruty". O ile rano pisałem o książkach bez języka, tak tym razem czytam książkę, w której wszystko jest w języku i jego wymieszanych, zmiksowanych i połamanych rejestrach. Jest tu dbałość o każde zdanie i sporo humoru, który wydobywa się powoli, sączy się. Czyta się. W końcu coś tak się czyta! #zdaniemszota #waldemarbawołek #państwowyinstytutwydawniczy

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Cze 13, 2019 o 5:27 PDT

Czytaj post
W.A.B, Malcolm XD

Malcolm XD, "Emigracja"

Niech was nie zmyli okładka i pseudonim autora. Malcolm XD mimo, że trochę robi sobie bekę, to udowadnia, że można napisać powieść stylem rozbudowanej internetowej pasty. Udaną, choć niepozbawioną wad. Gdy pochodzisz z miejscowości, która w statystykach uwzględniana jest jako „miasto pomiędzy 10 a 19 tysięcy mieszkańców”, twoje perspektywy rozwojowe są ograniczone do lokalnych szkół, a towarzystwo jest dość stałe, bo przecież wyjechać stąd trudno, emigracja wydaje się być najlepszym rozwiązaniem. Zwłaszcza, jak myślenie ograniczasz do niezbyt skomplikowanej rozkminy o świecie. Trzeba...

Czytaj post
buforowanie, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Marcin Teodorczyk

[BUFOROWANIE] Marcin Teodorczyk, "Niebo 1989"

[BUFOROWANIE] Marcin Teodorczyk sprawnie oddaje realia roku 1989 w Niebie, gdzie jeszcze przez chwilę kopalnia węgla brunatnego będzie zapewniać ekonomiczny ład, ale idzie kapitalistyczne nowe. "Warszawiak był warszawiakiem, poznaniak poznaniakiem, Ślązak Ślązakiem, a każdy z zielonogórskiego był Polakiem". 

Czytaj post
Powergraph, Wit Szostak

Wit Szostak, "Poniewczasie"

[WYBITNOŚCI]

Szanowni i Szanowne, mamy patronat nad “Poniewczasie” i od kilku miesięcy mówię wam, że jest to książką, którą musicie przeczytać. A teraz powiem wam to za pomocą kilkunastu tysięcy znaków recenzji. Mam szczerą nadzieję, że przeczytacie, bo się narobiłem. Kończę ją tak: “Poszukajcie zatem sobie sami Szostaka.A znajdziecie moc literatury i może choć trochę jej sens”. Fantastyczna rzecz. No a teraz czytamy:

---

Roman Zimand pytał - w jednej z najważniejszych dla mnie książek o literaturze, wydanym w 1990 roku “Diaryście Stefanie Ż.” - “czy sensowne i prawomocne jest mówienie o...

Czytaj post
Powergraph, Wit Szostak, buforowanie

BUFOROWANIE - Wit Szostak, "Poniewczasie"

"Jestem złodziejem. Cale życie kradłem, okradałem sam siebie. Pisałem w czasie kradzionym, wyrwanym na siłę innemu życiu. Kradłem z czasu na pisanie doktoratu, potem kradłem z czasu na habilitacje. Odwlekałem, żeby pisać. Wszystkie moje książki złodziejskie. Kradłem na potęgę, okradłem się na dziesięć książek. To dziwne doświadczenie. Robić to, co się powinno robić, pokątnie. Chyłkiem. Duszkiem. Pij duszkiem, mówili rodzice, kiedy się śpieszyliśmy. Bez przerwy, jednym haustem. Zanurzałem się w pisanie jak pod wodę, pisałem jednym haustem, duszkiem. Ciągłe odwlekanie, odwlekanie spłaty....

Czytaj post
Rafał Kosik, Gazeta Wyborcza

"Gazeta Wyborcza" - 15 powieści w 15 lat, prawie milion sprzedanych egzemplarzy. Czy Rafał Kosik powtórzy sukces "Felixa, Neta i Niki" z innymi bohaterami?

Debiutuje na łamach krajowej "Gazety Wyborczej". Dzisiaj w papierze i w internetach przeczytacie o pisarzu, który choć sprzedał prawie milion egzemplarzy książek, wciąż pozostaje jakby niszowy. O fenomenia "Felixa, Neta i Niki", ale też o fenomenie Rafała Kosika kilka słów. Za to na zachętę fragment, który akurat nie poszedł w tekście:

"Niezwykle samodzielna jest główna bohaterka żeńska, Nika, która traci rodziców w dzieciństwie i mieszka sama. Kosik nie bawi się w finezyjne przedstawienie sytuacji samotnie żyjącej trzynastolatki, dlatego dorosły czytelnik będzie zaskoczony faktem, że Nika...