Wojciech Szot, Dowody Na Istnienie, Panna doktór Sadowska
"Panna doktór Sadowska" - refleksja
Narzuca nam się różne narracje - homofobiczne, religijne, narodowe czy patriarchalne od których trudno sie uwolnić i które reprodukujemy nie mając czesto tego świadomości. Może dlatego napisałem "Pannę doktór Sadowską" ostrożnie, bez wchodzenia w rolę narratora, który będzie oceniał i podsuwał interpretacje. Sam od lat uczę się jak opowiadać świat nie przez siebie, przynajmniej przy pisaniu. Gdy już mówię to pozwalam sobie na dość ostre i konkretne wypowiedzi, ale właśnie po to pisałem, by teraz szukać odpowiednich interpretacji i na żywo zastanawiać się dlaczego to Gorgonowa a nie...