Posty w kategorii recenzja

Czytaj post
Eperons-Ostrogi, Wioletta Grzegorzewska

Wioletta Grzegorzewska, "Czasy zespolone"

Kilka dni temu na Kurzojadach pojawiła się recenzja “Guguł” Wioletty Grzegorzewskiej, który to zbiór opowiadań (jak pisze wydawca “książka prozatorska”) jest dla mnie jedną z najważniejszych książek jakie w Polsce ukazały się w tym dziesięcioleciu. Grzegorzewska “Gugułami” podbiła serca czytelników i czytelniczek, którzy zapewne nie znają jej poprzednich dokonań, a te na poetyckim polu są całkiem spore i warte uwagi. Dzięki wydawnictwu Eperons-Ostrogi możemy zapoznać się z obszernym wyborem jej wierszy. “Czasy zespolone” to intrygujący tom, w którym miłośnicy i miłośniczki “Guguł” z...

Czytaj post
Dwie Siostry, Frederic Boyer, Serge Bloch, Tomasz Swoboda

Serge Bloch, Frederic Boyer, "Biblia"

Trzeba dobrych szaleńców, by pokusić się o streszczenie Biblii w artystycznej formie, w postaci gigantycznej książki, składającej się z kilkudziesięciu rozdziałów (tylko Stary Testament!). "Biblia" Serge’a Blocha i Frederica Boyera to dzieło frapujące, zaskakujące, stawiające sporo pytań, choć bywające też po prostu ucieszną rozrywką.

Boyer i Bloch postanowili przedstawić najbardziej znane historie starotestamentalne układając je w opowieść o obcości i wyobcowaniu - właściwie wszyscy w Biblii są uchodźcami, ciągle się przemieszczającymi nomadami, których Bóg wystawia na próby. Autorzy...

Czytaj post
Znak, Christine Chitnis, Dominika Chylińska

Christine Chitnis, "Zdrowe lody. 75 łatwych przepisów."

To nigdy nie będzie funpage, na którym rozradowani recenzenci będą zachwalać książki kucharskie choćby z tego prostego powodu, że z redaktorą Wróbel łączy nas łakomstwo splecione z dość utylitarnym traktowaniem kuchni. Jeść trzeba choć najlepiej być karmionym. Dlatego "Zdrowe lody" z Wydawnictwo Znak podarowałem urodzinowo mojemu eksowi, T., który gotowanie lubi i czerpie z niego radość.

Poniższa papka to efekt braku maszynki do lodów, bez której na wymarzony przysmak przyjdzie wam czekać długie godziny. Lody z pekanem i nerkowcem wymagają od was posiadanie dobrego miksera (śmietanka z...

Czytaj post
Widnokrąg, Karolina Lijklema, Hans Lijklema

Karolina i Hans Lijklemowie, "Co się stało?"

Tym razem w Wydawnictwo Widnokrąg, Karolina i Hans Lijklemowie pokazują najmłodszym czytelnikom i czytelniczkom, że małe wypadki zdarzają się każdemu. Książeczka ma uczyć wyobraźni i pobudzać do rozmowy. Myślę, że pierwszy tomik z serii "Co się stało?" to robota udana, choć niezbyt spektakularna. Jak w przypadku innych książek Lijklemy - estetycznie i skromnie. Za to drogo. Lubię "rzeczy" Karoliny i Hansa ale 28 złych to bym nie dał.

Czytaj post
Marcin Podolec, Kultura Gniewu, Egmont, Marek Turek, Mikołaj Spionek, Henryk Głaza

Kilka słów o komiksach

Dzień dobry, dzisiaj będzie o komiksach. Ostrzegam, bo wiem jak “entuzjastycznie” reaguje część naszych czytelników i czytelniczek na ten gatunek literacki. Wybaczcie, czytam wszystko, ostatnio nawet opisy na karmie dla psów. Tam się dzieją dopiero cuda! Wracając do komiksów - dzisiaj ekspresowe recenzje tytułów polskich twórców, które ukazały się w okolicach ostatnich Targów Książki w Warszawie.

“Bellmer. Niebiografia” narysowana i napisana przez Marka Turka, to jak pisze wydawca (Kultura Gniewu) “impresja o życiu jednego z najbardziej kontrowersyjnych - ale i wpływowych - artystów XX...

Czytaj post
Andrzej Łuczeńczyk, Iskry

Andrzej Łuczeńczyk, "Gwiezdny książę"

To już trzeci wpis, który poświęcam mało znanemu pisarzowi, którego powinniście poznać, choćby po to by skonfrontować się z takim rodzajem pisania, którego dzisiaj trudno oczekiwać od twórców - nienastawionego na publiczny poklask i opowiadającego o świecie (nawet tym nie do końca realnym) bardziej wprost niż niejeden autor thrillerów czy kryminałów.

Proza Andrzeja Łuczeńczyka to zjawisko niezwykłe i trudne do klasyfikacji. Mamy do czynienia z autorem, który nie dość, że debiutował książkowo w niewdzięcznych latach 80., to jeszcze zmarł w 1991 roku. Rolnik, którego pisarstwo najlepiej...

Czytaj post
Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Krzysztof Charamsa, Aleksandra Lasota

Krzysztof Charamsa, "Kamień węgielny"

Dzień dobry w ten radosny, tęczowy dzień. Za chwilę premiera książki Daniela Chmielewskiego i Macieja Łazowskiego pt. “Burze kuchenne i bestie bezsenne”. Są to osoby nam bliskie, zatem uprawiamy tu nepotyzm na skalę dotychczas nieznaną. Później idziemy na Paradę i z tej okazji zastanawialiśmy się z redaktorą Wróbel, o jakiej by tu książce dzisiaj napisać. Ponieważ domagamy się równych praw i równych obowiązków, równego traktowania i niepomijania, to dzisiaj książka tak słuszna jak zła. Chcemy równości, to mamy też prawo do złych książek.

Krzysztof Charamsa to były pracownik Kongregacji Nauki...

Czytaj post
Widnokrąg, Franciszka Themerson, Stefan Themerson

Franciszka Themerson, Stefan Themerson, "Przygody Marcelianka Majster-Klepki"

"Przygody Marcelianka Majster-Klepki" Stefana i Franciszki Themersonów ukazały się po raz pierwszy 79 lat temu a od strony ilustracyjnej nie zestarzały się w ogóle i bez trudu mogłyby znaleźć się na wystawie współczesnej ilustracji dla najmłodszych. Gorzej z treścią, bo ta jest już raczej archaiczna choć w tym też jej urok. Marcelianek Majster-Klepka co ma Węzełek Przyda Się Wszędzie, Węzełek Wszystko Zmieści to dzieciak mądry i roztropny, którego warto poznać choćby po to, by znów wrócić do marzeń o czarodziejskim ołówku.

Piesek Czarek i redaktor WSZ polecają Waszej uwadze.

Czytaj post
Karakter, Marcin Wicha

Marcin Wicha, "Rzeczy, których nie wyrzuciłem"

To była dla mnie trudna lektura, w której przeszedłem drogę od uwielbienia poprzez rozczarowanie do sceptycznej afirmacji. Środa, Wrocław, księgarnia PWN na rogu Kuźniczej i Kotlarskiej. W ładnie uporządkowanej witrynie wyróżnia się jeden tytuł z wnikającą do wnętrza książki literką “m”. Mogłem poczekać i pójść do Karakteru na “żebry recenzenckie”, ale to cholerne uzależnienie dało o sobie znać. Kupiłem bez targowania się o zniżki (głupio mi było przy J.) i szukałem okazji do lektury. Pociąg do stolicy, zza okien którego deszcz obmywał wybujałą już przyrodę, okazał się idealnym miejscem...