Posty w kategorii recenzja

Czytaj post
Biuro Literackie, Szymon Słomczyński

Szymon Słomczynski, "Latakia"

Nadrabiam zaległości recenzenckie i przypomniałem sobie o wciąż oczekującym uwagi tomie Szymona Słomczyńskiego, "Latakia". Niestety po lekturze czuję się bogatszy tylko o wiedzę, że jest taki poeta jak pan Słomczyński i że pisze wiersze, co jest cechą poety immanentną. Poezje te były wyjątkowo pozbawione walorów - nie były złe ale żeby ciekawe czy interesujące to też nie mogę powiedzieć. Pozostaję obojętny i niezainteresowany dalszą znajomością z tą literaturą. Za to już teraz zapowiadam, że jutro rano o czymś, co mnie bardzo poruszyło.

Czytaj post
Nisza, Joanna Lech

Joanna Lech, "Sztuczki"

Na końcu wąwozu, tuż przed polanką na której zimą zjeżdżało się na czympopadnie, stała ceglana, kwadratowa budowla. Częściowo zburzona, wypełniona gruzem i przypadkowymi śmieciami była dla nas kryjówką, bunkrem, wciąż odkrywaną tajemnicą. Wystarczyła jedna łuska po naboju znaleziona w jego okolicy, by do dziś pozostał dla mnie dziwnym, powojennym bunkrem z tragiczną historią zakończoną rozbiórką w środkowym kapitalizmie. Tutaj porośnięte sosnami zbocza wąwozu obniżały się i tuż obok mieliśmy odrobinę równej (jesteśmy w śródgórskiej okolicy) łąki, na której rąbaliśmy w gałę. Dorośli...

Czytaj post
Nasza Księgarnia, Tomasz Minkiewicz

Tomasz Minkiewicz, "Poszukiwacze skarbów. Magiczny pierścień"

Przekroczenie trzydziestki wydawało mi się momentem w życiu istotnym - oto powoli staję się obywatelem ustatkowanym, odpowiedzialniejszym, poważniejszym… po prostu doroślejszym. Ponieważ tak mi się wydawało, to rzeczywistość co jakiś czas mówi: “sprawdzam!”. Tak też, jako ten poważny mężczyzna zamiast regenerować organizm snem sprawiedliwego, z zacięciem rozwiązywałem zagadki, które przed najmłodszymi postawił Tomasz Minkiewicz w książce “Poszukiwacze przygód. Magiczny pierścień”. Czuję się niezwykle dojrzale szukając dziesiątego zielonego jabłuszka lub czterech talarów na fantastycznych, barwnych i intrygujących planszach.

Czytaj post
Muza, Kuba Wojtaszczyk

Kuba Wojtaszczyk, "Dlaczego nikt nie wspomina psów z Titanica?"

Dzisiaj ostatni dzień Warszawskich Targów Książki, które są bez wątpienia świętem książki i osób czytających. Jest to święto inkluzywne, otwarte na ambitne propozycje beletrystyczne, ale i literaturę badziewną, prostacką, wyliniałą językowo i wypatroszoną ze znaczeń. Kreowanie literatury, książek i autorów to zadanie wydawców i mediów, które często - a nawet bardzo często - windują niektórych w miejsca, w których nigdy nie powinni się znaleźć. I to właśnie dzieje się z książkami Kuby Wojtaszczyka - pisarz ten doskonale odnalazł się w salonowych (zwłaszcza wirtualnych) uśmiechach i...

Czytaj post
Anna Węgleńska, Sara Schwardt, Nasza Księgarnia, Astrid Lindgren

Astrid Lindgren, Sara Schwardt, "Twoje listy chowam pod materacem. Korespondencja 1971–2002"

Astrid Lindgren i Sara Schwardt poznały się listownie - Sara była jednym z tysięcy dzieci, które pisywały do Autorki “Dzieci z Bullerbyn”. Wyjątkowe w tej znajomości jest, że wymiana korespondencji nie zakończyła się na kilku listach, a trwała przez wiele lat i została opublikowana w Szwecji w 2012 roku, a u nas w przekładzie Anny Węgleńskiej wydała je Nasza Księgarnia. Przeczytałem, pomyślałem przez chwilę, że to takie miłe ze strony Lindgren, że jej się chciało, że miała tyle pasji w sobie i zainteresowania losami Sary, ale też pomyślałem, że poza kilkoma truizmami w listach pisarki nie...

Czytaj post
Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Natalia Osińska

Natalia Osińska, "Fanfik"

Lekturę "Fanfiku" Natalii Osińskiej przekładałem chyba od pół roku. Literatura młodzieżowa mnie - w przeciwieństwie do redaktory Wróbel - niezbyt interesuje, a przecież jest tyle ciekawych książek do lektury. Czas upływał i “Fanfik” awansował na pierwsze miejsce listy “dostałeś za darmo do lektury to masz cholerny obowiązek to przeczytać”. Przeczytałem i chciałbym zapiać z radości i zaskoczenia, bo mnie wciągnęło i kibicowałem bohater(k)om “Fanfiku” jak jakiś nastoletni fanboj, ale dostrzegam w nim kilka problemów, które mój entuzjazm skutecznie gaszą.

O czym to? O Tośce, którą opiekują się...

Czytaj post
Andrzej Łuczeńczyk, Iskry

Andrzej Łuczeńczyk, "Kiedy otwierają się drzwi"

Prezentowałem na Kurzojadach tom opowiadań Andrzeja Łuczeńczyka, “Przez puste ulice”, teraz czas na “Kiedy otwierają się drzwi”. Ten wydany w 1985 roku przez Iskry tom zawiera siedem opowiadań, które podobnie jak w debiutanckim zbiorze są trochę nierówne, niekiedy może zbyt wymyślne, ale napisane dalej frazą niezwykle konkretną, precyzyjną, rzeczową połączoną z czułością na szczegół. Największe wrażenie wywarło na mnie opowiadanie “Gra w szachy”, którego bohaterem jest więzienny lekarz, który bierze udział w egzekucji skazanego. Zatem fragment.

“Stał teraz przy niewielkim stoliku, na którym...

Czytaj post
Biuro Literackie, Marcin Sendecki

Marcin Sendecki, "W"

Marcin Sendecki napisał tom poezji poświęcony dwóm, zazębiającym się tematom - śmierci przyjaciela i Warszawie widzianej ze wspólnej perspektywy. Zatytułowany “W” tomik to ciekawa gra koncepcją tomu autobiograficznego, w którym wyjęte, pojedyncze wiersze, zawieszone w internecie mogą co najwyżej trafić na profil Beka z literatury polskiej po 1989 roku, a w spójnej całości mają swój sens i urok, choć ja go znajduję tylko chwilami, w powidokach.

Autodefinicyjny jest pierwszy wiersz z “W”, który wzbudza skrajne reakcje czytelników i czytelniczek:

“Dobra książka może polegać na tym że nie...

Czytaj post
Czarne, Natasza Goerke

Natasza Goerke, "Tam"

Czytając w ilościach masowych rzadko trafia się na książki, które sprawiają zwyczajną frajdę z lektury. Większość tego co “trzeba” przeczytać jest kiepska, przegadana albo opowiada o czymś traumatycznym. Od jednej katastrofy do drugiej mija mój czas i tęsknie spoglądam za momentem, gdy będę mógł poczytać “Karlssona z Dachu”. Na szczęście zdarzają się książki niepozorne, pięknie napisane i dające jakąś nadzieję, na to że literatura to nie jest wyścig na liczbę zadrukowanych stron. Dzisiaj o jednej z nich.

“Tam” Nataszy Goerke (Wydawnictwo Czarne) to jedna z najbardziej wyczekiwanych przeze...

Czytaj post
Egmont, Marianna Oklejak

Marianna Oklejak, "Cuda wianki. Polski folklor dla młodszych i starszych" i "Cuda-niewidy. Zagadki dla młodszych i starszych"

Gdy w 2008 roku, nakładem wydawnictwa LektorKlett wyszły pierwsze książeczki o Basi, sympatycznej dziewczynce stworzonej przez Zofię Stanecką i Mariannę Oklejak, zapewne mało kto mógł przypuszczać, że w 2017 roku autorki będą miały na koncie ponad pięćdziesiąt książek w tej serii a ich wydawcą będzie Egmont. Ilustracje do Basi zawsze były przykładem na to, że można tworzyć ilustrację dla dzieci, która zadowoli zarówno rynek masowy i bardziej wymagającego czytelnika. Przejrzałem sporo książeczek o Basi w swoim życiu i choć nie wciągnęły mnie one, to w ilustracjach widać było, że rozpiętość...