Posty napisane przez: Wojciech Szot

Czytaj post
Wojciech Szot, Joanna Krakowska, Godzina bez fikcji, Reset Obywatelski, audycja

Reset Obywatelski - Godzina bez fikcji odc. 14 - Joanna Krakowska

Rozmowa z Joanną Krakowską, autorką "odmieńczej rewolucji. performansu na cudzej ziemi" w Resecie Obywatelskim przypomniała mi o tym, że człowiek też może nosić szelki. 

JK - Queer, czyli wbrew. Pod tą definicją się podpisuję, myślę, że queer to jest wbrew, a komu i czemu, to o tym można rozmawiać.

WSZ - Wbrew kapitalizmowi. "Namawia się nas, żebyśmy kupowali tęczowe kubki do kawy, doświadczyliśmy zmian tak wielkich, że trudno je przetrawić jednoczesnie tak pogmatwanych, że trudno je zrozumieć”, mówi jedna z bohaterek Twojej książki, Sarah Schulman. (...) Masz tęczowy kubek?

JK - Mam tęczowe szelki

Czytaj post
Jarosław Mikołajewski, HarperKids, Sam McBratney, Anita Jeram

[RECENZJA] Sam McBratney, Anita Jeram, "Nawet nie wiesz jak bardzo cię kocham"

Czytając “Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham” Sama McBratneya z ilustracjami Anity Jeram, która to książka jest uroczą opowiastką o Małym Brązowym Zajączku i Dużym Brązowym Zajączku, byłem szczerze zaskoczony płynnością i urodą przekładu. Cofnąłem się do strony tytułowej i zobaczyłem powód mojej radości - Jarosław Mikołajewski. Po prostu wspaniale się to czyta, chociaż wydaje się, że nie ma czego czytać, bo to taka historyjka gdzie Zajączki licytują się na to który kocha bardziej (“Oooo tak!”) i tyle. Ta historia pokazuje dwie rzeczy - dobrze zatrudniać dobrych tłumaczy i...

Czytaj post
Kultura Gniewu, Elisabeth Helland Larsen, Marine Schneider, Katarzyna Tunkiel

[RECENZJA] Elisabeth Helland Larsen, Marine Schneider, "Jestem życie", "Jestem śmierć"

Związek śmierci i życia zajmuje człowieka zapewne od zarania jego dziejów. I od małego - dzieci śmierć fascynuje, bo jest czymś odmiennym od ich radosnej (przeważnie i oby jak najczęściej) codzienności, a życie upływa raczej obok, niezauważenie. Choć jest wszędzie.

Dwie książki, których nie da się czytać oddzielnie, autorstwa Elisabeth Helland Larsen i Marine Schneider w piękny, poetycki, ale nie nadmiernie metaforyczny sposób opowiadają o fenomenie duetu życia i śmierci. Ukazują śmierć jako kogoś, kto jest warunkiem zaistnienia życia, a życie jako stworzenie, które dopiero w parze ze...

Czytaj post
Paweł Sołtys, Jolanta Brzeska

[ZAMIAST WIERSZA NA DOBRĄ NOC] Pablopavo (Paweł Sołtys), “Piosenka o Jolancie Brzeskiej”

To jest piosenka o różnych rzeczach To jest piosenka o mięsie w lodówce O telefonie i kluczach na stole To jest piosenka o słuchowych aparatach To jest piosenka o Powsinie i Kabatach To jest piosenka o Marku Kossakowskim Który skupuje roszczenia do budynków To jest piosenka o tym jak się meldował w mieszkaniu obcych ludzi piłując zamki To jest piosenka o władzach Polski To jest piosenka o władzach Warszawy To jest piosenka o 7-krotnych czynszach O odcinaniu prądu i gazu To jest piosenka o polskiej policji Która uznała że w życiu tak bywa To jest piosenka o...

Czytaj post
Biblioteka Słów, Juraj Kováčik, Michał Wirchniański

[RECENZJA] Juraj Kováčik, "W kinie panoramicznym"

Wprowadziłem już jedną “zasadę Szota” i brzmi ona “jak w książce jest tylko jedna postać nieheteronormatywna i jest ona gejem, który skończył historię sztuki lub kulturoznawstwo, to ja tej książki nie polecam”, ale myślę, że powinienem wprowadzić nową - “jeśli książka zaczyna się w księgarni lub bibliotece, to jest to dobra książka”.

Od razu staram się przypomnieć sobie czy “Bibliotekarka z Auschwitz” zaczynała się w bibliotece czy w obozie, ale chyba na szczęście w obozie. Niezależnie od poprzedniego zdania, zbiór opowiadań Juraja Kováčika, “W kinie panoramicznym” w przekładzie Michała...

Czytaj post
Władysław Broniewski, Wiersz na dobrą noc, Piesek Tajfun

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Władysław Broniewski, "Pierwiosnek"

Na zdjęciu Tajfun w poszukiwaniu wiosny, zatem dla Państwa dzisiaj "Pierwiosnek" Władysława Broniewskiego: Jeszcze w polu tyle śniegu, Jeszcze strumyk lodem ścięty, A pierwiosnek już na brzegu Wyrósł śliczny, uśmiechnięty: Witaj, witaj, kwiatku biały, Główkę jasną zwróć do słonka, Już bociany przyleciały, W niebie słychać śpiew skowronka. Stare wierzby nachyliły Miękkie bazie ponad kwiatkiem: Gdzie jest wiosna? Powiedz, miły, Czyś nie widział jej przypadkiem? Lecz on, widać, milczeć wolał. O czym myślał -któż to zgadnie? Spojrzał w niebo, spojrzał w pola, Szepnął...