instagram, Kacper Pobłocki, zdaniem_szota
Instagram #1126
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Znamy nominowanych i nominowane do powoli chyba najbardziej prestiżowej polskiej nagrody poetyckiej. --- Nominacje za rok 2019: Anna Adamowicz, “Animalia” Justyna Bargielska, “Dziecko z darów” Jakub Kornhauser, “Dziewięć dni w ścianie” Joanna Mueller i Joanna Łańcucka, “Waruj” Michał Sobol, “Wieść” Nominacje za rok 2020: Genowefa Jakubowska-Fijałkowska, “Rośliny mięsożerne” Adam Kaczanowski, “Zabawne i zbawienne” Tomasz Różycki, “Kapitan X” Mirka Szychowiak, “Uwaga, obiekt monitorowany” Urszula Zajączkowska, “Piach” --- Serdeczne gratulacje, a już jutro widzimy...
[Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii] “Aby stać się mężczyzną, i to takim prawdziwym, nabrać trzeba dziś w walce biegłości, lecz nie w walce o złoto albo ziemie czy morza, tylko w walce o swoje wartości”, pisze Scott Stuart w “Jak być prawdziwym mężczyzną”, książce dla najmłodszych, która ukazała się niedawno w przekładzie Michała Rusinka. Znam niewiele osób, które w trakcie lektury poprzedniej książki australijskiego rysownika, czyli “Mój cień jest różowy” nie uroniły łzy. Te łzy są nam potrzebne, bo pozwalają na opłakanie tego, czego nas nauczono -...
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Kacper Pobłocki tym wierszem Anny Świrszczyńskiej rozpoczyna "Chamstwo", książkę którą udowadnia, że jest nie tylko dobrym historykiem, ale też bardzo dobrym pisarzem. Miejscami może nadmiernie dramatyzuje, ale może potrzebujemy dziś takiego efekciarskiego pisania, żeby uświadomić sobie dramat ludzkich losów. Bywa Pobłocki też całkiem poetycki. To ważna książka, o której będzie głośno. Rozmawiamy w poniedziałek jak los pozwoli, a za jakiś czas w papierze efekty rozmowy.
Anatol Girs był zapalonym bibliofilem, drukarzem, wydawcą i typografem. Był Polakiem o szwedzkich korzeniach, a urodził się na Krymie na początku XX wieku. “Żydzi uważali mnie za antysemitę, endecy za Żyda albo masona” - mawiał. W 1938 roku założył własne wydawnictwo - Oficynę Warszawską. Poza pojedynczymi pocztówkami Girsowi nie udało się opublikować żadnej książki przed wojną, zapewne firma wciąż pracowała na zleceniach przygotowując skład i druk książek dla większych wydawców. Z bycia wydawcą się jednak nie wyrasta i tuż po wojnie, w Monachium, Girs wydaje zbiór wspomnień obozowych...
Kryzys, czy zmierzch książki? - Tym pytaniem 86 lat temu Czesław Lechicki, wtedy niespełna trzydziestoletni historyk, publicysta, przeciwnik Boya-Żeleńskiego zaczynał swój "Przewodnik po beletrystyce". O Mniszkównie pisał, że to "zdolna grafomanka" i poświęcił jej ćwierć strony, choć Wanda Miłaszewska, dziś raczej zapomniana już pisarka katolicka została opisana na prawie dwóch kartach. Dąbrowskiej - całkiem słusznie - "szkodzi rozwlekłość", w nowelach "naturalizm aż niesmaczny", choć Lechicki docenia wybitność Marii z Szumskich. Żeromski zaś "moralności nie uznawał". Młody dość...
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)