Posty napisane przez: Wojciech Szot

Czytaj post
Wojciech Szot, Jolanta Brach-Czaina, Barbara Okrasa

Barbara Okrasa, Wojciech Szot, "Krzątactwo" na podstawie eseju Jolanty Brach-Czainy

W 2015 roku komiks "Krzatactwo" z moim scenariuszem na podstawie eseju Jolanty Brach-Czainy i rysunkami wspaniałej Barbary Okrasa zajął trzecie miejsce w konkursie Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi.

Czas go Państwu pokazać. 

Całość do ściągnięcia TUTAJ.

 

Czytaj post
Czarne, Empik, Książka Tygodnia, Maggie Nelson

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Maggie Nelson, "Czerwone fragmenty"

Od pojawienia się mediów społecznościowych autorskie „ja” panoszy się zupełnie niesłusznie. Prawie wszyscy jesteśmy pisarzami i pisarkami, ogłaszamy mikrohistorie, opowiadamy wycinki rzeczywistości, przeżywamy życia mniej lub bardziej publicznie. Autobiografie - czasem bardzo intymne jak “Bezmatek” Miry Marcinów, niekiedy równie osobiste, ale podane z ironią jak “Rzeczy, których nie wyrzuciłem” Marcina Wichy, czy będące rebusem literackim jak “Nie ma” Mariusza Szczygła zdobywają nagrody, uznanie czytelników i czytelniczek, a po autobiografię sięgają pisarze i pisarki trzydziestoletni,...

Czytaj post
Sebastian Cichocki, Jagna Lewandowska, Miesiąc Fotografii w Krakowie

[RECENZJA] "Znaki na niebie i na ziemi. Wonders in the Heaven and on the Earth"

"Patrzeć to jedno, a widzieć to drugie", piszą Sebastian Cichocki i Jagna Lewandowska w tej uroczej dwujęzycznej książeczce. To dość oczywista refleksja, na szczęście na niej nie kończy się ta książka. Wydana w ramach Miesiąca Fotografii w Krakowie 2020 publikacja jest czymś w formie współczesnej “adaptacji wystawy” przygotowanej przez Setha Siegelauba w 1969 roku. Na tamtej wystawie wszystkie dzieła spotykały się jedynie w katalogu, który był jedyną wskazówką o ich lokalizacji. To sprawiało, że książka zyskiwała inny wymiar. Trochę ciężko powiedzieć, jaki inny wymiar zyskuje "Patrzeć to...

Czytaj post
Sebastian Cichocki, Godzina bez fikcji, Reset Obywatelski, Wojciech Szot

Reset Obywatelski - Godzina bez fikcji odc. 16 - Sebastian Cichocki

Państwa i moim gościem był Sebastian Cichocki z Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, którego pytałem m.in. o to, jak muzeum przetrwało pandemiczny czas. Oto, co odpowiedział:

"Przetrwaliśmy w wersji cyfrowych awatarów. To nie jest doświadczenie, o którego przywykliśmy, tym bardziej, że te zmiany, które zaszły w muzeach, które doprowadziły do tego, że publiczność gromadzi się nie tylko po to, by oglądać jakieś rzeczy ale też żeby debatować, robić coś samemu, uczestniczyć w warsztatach działaniach i wpływać na to, co w muzeum się dzieje, zostały przerwane, ucięte i to jest największa bolączką muzeów".

Czytaj post
Anna Sak, Karakter, Rebecca Solnit, Barbara Kopeć-Umiastowska, Caroline Criado-Perez

List do wydawnictwa Karakter

Szanowne wydawnictwo Karakter! Piszę do Was jako zaniepokojony biały, mężczyzna. Czy to już aby nie przesada? Ciągłe ataki na prawdziwie polską, patriarchalną myśl narodową i to w wykonaniu obcych, acz przełożonych, autorów płci żeńskiej, to nic innego jak próba wprowadzenia nieodwracalnych zmian w zdrowej tkance Narodu. Wraz z kilkoma innymi, sobie wartymi, wydawnictwami uprawiacie od lat wojnę podjazdową podważającą to, co stoi u podstaw naszej, wspólnej, narodowej kultury. I te nazwiska pań tłumaczących na okładkach! Przekład dla wąskiej grupy lewackich fanatyczek, tak - to...

Czytaj post
Wydawnictwo Literackie, Robert Nowakowski

[RECENZJA] Robert Nowakowski, "Ojczyzna jabłek"

Powieść Nowakowskiego sprawnie, choć bez rewelacji przetwarza na użytek fikcji wątki z powojennej polskiej historii, przypominając, że wciąż jest to temat z którego sporo można wycisnąć, trzeba tylko użyć wyobraźni, lub poszukać poza głównym nurtem. O ile wyobraźni autorowi nie brakuje, tak już - wbrew pozorom - nie jest to powieść spoza głównego nurtu, a nawet momentami zbyt wygodnie z tym nurtem płynąca. 

Nowakowski bierze na warsztat losy Bojków, mniejszości etnicznej “górali mieszanego pochodzenia: rusińskiego i wołoskiego”, jak podaje wiadoma encyklopedia internetowa. I wydawałoby się,...