Posty napisane przez: Wojciech Szot

kurzojady_insta, Głośne Czytanie

Instagram #511

W sobotę zapraszamy na Głośne Czytanie - tym razem na rowerach, choć możecie też innymi środkami transportu. Cztery miejsca, kilka niezwykłych historii. Rower Broniewskiego, domek fiński Kapuścińskiego, teatr Mirona Białoszewskiego, miejski rower cargo (to istnieje!). Ciekawe miejsca, niezwykłe opowieści i okazja do spędzenia razem czasu. Kurzojady mają zaszczyt kuratorować cyklowi i bardzo serdecznie zapraszamy! 30.06, od godz 11 czekamy na Was w Teatrze Ochoty a o 11:30 ruszają pierwsze czytania w czterech punktach. Więcej info na stronie wydarzenia, a na Instagramie (kurzojady_insta)...

Czytaj post
Czarne, Sylwia Chutnik, Magdalena Kicińska, kurzojady_insta, Monika Sznajderman

Instagram #510

Sylwia Chutnik brawurowo w tomie reportaży "Przecież ich nie zostawię. O żydowskich opiekunkach w czasie wojny". Bardzo ciekawa lektura choćby dla porównania stylistyki opowieści. #kurzojady #sylwiachutnik #magdalenakicińska #monikasznajderman #czarne #reportaż

Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Cze 26, 2018 o 1:47 PDT

Czytaj post
W.A.B, Joanna Lech

"Znów pragnę ciemnej miłości"

Pomysł na wykorzystanie popularności instapoezji i pokazanie, że poezja nie musi być zbiorem prostackich komunałów? Jestem za. Wiersze o miłości? Już mniej, bo to jednak dość oklepane, ale rozumiem, że żeby wyjść do masowego czytelnika, to trzeba uderzać w takie tony. Rozumiem też, że trzeba wybrać poetki i poetów popularnych i kojarzących się z wpisami do pamiętniczków, cieszę się, że dorzucono osoby z młodszych pokoleń, ale kto wpadł na pomysł, by to wszystko podać… alfabetycznie! Antologia poezji miłosnej autorów i autorek ustawionych w kolejności alfabetycznej, gdzie ciężko wyciągnąć...

Czytaj post
kurzojady_insta, Adam Zagajewski, Dzień Ojca

Instagram #508

Dzień Ojca. Adam Zagajewski w zbiorze "Niewidzialna ręka" zamieścił dramatyczny tryptyk poświęcony tracącemu pamięć ojcu. Na Kurzojadach monolog syna skierowany do powoli odchidzącego Ojca. Lubię ten wiersz jakkolwiek to lubienie brzmi. #kurzojady #adamzagajewski #niewidzialnaręka #poezja

Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Cze 23, 2018 o 8:57 PDT

Czytaj post
Marginesy, Zuzanna Ginczanka, Czuły Barbarzyńca, Agata Araszkiewicz, Maria Stauber

Maria Stauber, " Musisz tam wrócić. Historia przyjaźni Lusi Gelmont i Zuzanny Ginczanki" i

“Po trudnym egzaminie przyjęto do szkoły sto dwadzieścia uczennic, piękne Żydówki z całej Polski”. Gdybyście nie wiedziały i nie wiedzieli o jakiej szkole mowa, to podpowiem - pielęgniarstwa. To oczywiście lapsus językowy - autorka miała zapewne na myśli, że wszystkie Żydówki były pięknymi ludźmi, ale wyszło trochę niezdarnie. Niestety niezdarna jest cała książka Marii Stauber - rozumiem dobre intencje, piękno wspomnień, jestem wyrozumiały wobec męczącej odrobinę formy (jakby rozmowa narratora z główną bohaterką, do której zwraca się “Ty, Lusiu” przeplatana z reportażem historycznym), ale...

Czytaj post
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Meral Kureyshi, Urszula Poprawska, fragment książki

"Słonie w ogrodzie" - fragment książki

Mamy dzisiaj dla Was fragment powieści Meral Kureyshi, "Słonie w ogrodzie" (tłum. Urszula Poprawska). Główna bohaterka i jej rodzina uciekli z Kosowa do Szwajcarii, gdzie wiodą los typowy dla uchodźczych rodzin. Czyli tragiczny. Młoda dziewczyna próbuje oswoić rzeczywistość, ale ta jest niechętna muzułmańskiej dziewczynce z biednej rodziny, do tego jeżdżącej brzydkim, pomarańczowy rowerkiem. Historia o tym,,jak stać się  posiadaczką pomarańczowego roweru to gorzka opowieść o codzienności imigrackich dzieci. Bardzo polecamy.

---

List, który miał zmienić naszą przyszłość, nadszedł w końcu maja...