Słowo/obraz terytoria, instagram, zdaniem_szota, Łukasz Bugalski
Instagram #1102
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Dla wszystkich niecierpliwych - o Kutnie mówimy w drugiej połowie programu. Ale warto posłuchać jak się tam znaleźliśmy.
W najnowszym Magazynie Literackim KSIĄŻKI mam dla Was wywiad o tak optymistycznym tytule, że od razu widać, że na pewno nie ja go wybierałem.
O książce "W kinie panoramicznym" Juraja Kováčika pisałem już tutaj i polecam, bo mimo pewnych mielizn to czyta się te opowiadania przyjemnie i coś tam zostaje pod powiekami, a moją rozmowę z Autorem znajdziecie w druku i tutaj
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Na Wielkanoc fragment "Starej pieśni na Binnarową" Mirona Białoszewskiego. Bądźmy dla siebie lepsi. Samych siebie również. Otworzyły! O pajęczyno kolorów!! Bogarodzica Dziewica, złotem gotycka Maryja nad ołtarzem płonąca koralami u szyi, u twego syna Gospodzina cała Jerozolima: na ścianie po prawej stronie w żółtościach, w klocach zieleni skręcone głowa przy głowie orszaki wielkopiątkowe farbami i kurzem się trzęsą na kusych nogach. Kyrie elejson! Adamie ty boży kmieciu, Ewo z tej samej kłody, we dwoje ołtarz dźwigacie, aż pogrubiały wam łokcie. Kyrie...
Wieczornie Urszula Kozioł w wielkanocnym serwisie poetyckim.
Pochodzący z Jamajki Marlon James jest drugim w historii laureatem nagrody Bookera pochodzącym z Karaibów. Otrzymał ją za "Krótką historię siedmiu zabójstw". Przed nim Bookera dostał V.S. Naipaul za powieść "W wolnym kraju" (tłum. Maria Zborowska) w latach 70. Kilkanaście lat później Naipaul został laureatem literackiego Nobla.
James, podobnie jak autor "Domu pana Biswasa" jest jednym z najważniejszych głosów literackich mówiących o doświadczeniu kolonializmu, ale robi to w czasach, gdy czarne elfy nikogo nie powinny dziwić. "Czarny Lampart, Czerwony Wilk" to pierwszy tom trylogii fantasy....
E.E. Cummings w przekładzie Barańczaka dla tych co już podjadają. "chodźmy już spać)".
Czasem mamy pretensje do akademii przyznającej Nagrody Nobla w dziedzinie literatury, że zabiera nam ulubionych pisarzy i pisarki. Bo twórczość “po Noblu” to już nie to samo - większość twórców i twórczyń wycofuje się z pisania, jedni przytłoczeni medialnymi obowiązkami odkrywają, że teraz już nie muszą pisać, inni dostają nagrodę już na pisarskiej emeryturze.
Białoruska reporterka Swiatłana Aleksijewicz po Nagrodzie Nobla nie opublikowała już żadnej książki. Podobnie Alice Munro, która na literacką emeryturę przeszła kilka lat przed Noblem, o czym możemy przeczytać w reportażu z wyprawy...