Czytaj post
Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Aleksandra Paszkowska, Matthew Hongoltz-Hetling

[RECENZJA] Matthew Hongoltz-Hetling, "Niedźwiedzia przysługa"

Gdy Matthew Hongoltz-Hetling pracował nad reportażem z Grafton, małego miasteczka w stanie New Hempshire, zauważył że z każdym dniem miejsce to zdaje mu się “coraz bardziej wypełnione”. Libertarianami, niedźwiedziami i bronią. I ludźmi, którzy kochali niedźwiedzie, libertarianizm i broń, “albo jakąś inną kombinację tych trzech rzeczy”. Byli też gotowi walczyć o to, co kochają. Ale nie można zapomnieć o pączkach. Pączki kochała “Pani od Pączków”, anonimowa bohaterka tej książki, która kupowała je w pokaźnych ilościach w miejscowym Market Basket. Pani od pączków miała wielkie serce dla...

Czytaj post
Krzysztof Cieślik, Sonia Draga, Gazeta Wyborcza

[GAZETA WYBORCZA] Wydawczyni Sonia Draga pozywa czołowego tłumacza za wpisy na Facebooku

Krzysztof Cieślik, tłumacz i niegdyś krytyk literacki, skrytykował jakość tłumaczeń i redakcji książek publikowanych przez wydawnictwo Sonia Draga. Zapowiada się precedensowy proces.

"Nowy Franzen, niestety u nas pewnie wyda Sonia Draga, przycinając na dobrym tłumaczeniu i porządnej, spokojnej redakcji" – napisał w listopadzie 2020 r. na Facebooku Krzysztof Cieślik, który na polski tłumaczył książki m.in. Douglasa Stuarta, Hariego Kunzru, Jonathana Safrana Foera czy Paula Bowlesa. We wpisie Cieślika chodzi o innego ważnego współczesnego pisarza – Jonathana Franzena.

W Polsce książki Franzena...

Czytaj post
Krzysztof Cieślik, Sonia Draga

Kochana Soniu! Daj spokój

Kochana Soniu! Daj spokój “Kochana Soniu!” - tak osiem lat temu swój list do Soni Dragi zaczął na łamach “Dużego Formatu” Mariusz Szczygieł. “Wiem, że wydajesz książki, dzięki którym masy Polaków przekonują się, że czytanie nie boli. Ale - please - wydawaj po dwie wersje okładkowe: dla estetycznych przymułów i dla nas. Bo szkoda wybitnych książek” - pisał reporter po zobaczeniu okładki książki Erika Larsona “W ogrodzie bestii”. - Musiałem osobiście walczyć z obrzydzeniem - dodawał reporter. Teraz to ja na książki wydawane przez Sonię Dragę będę patrzył z obrzydzeniem niezależnie od...

Czytaj post
Znak, Michał Rusinek, Empik, Książka Tygodnia, E.H. Shepard, A.A. Milne, Jane Riordan

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Jane Riordan, "Kubuś Puchatek. Był sobie miś"

Prequel „Kubusia Puchatka”? Proszę bardzo! Mogę czytać prequel, sequel i nowe części, dopóki jest to robione z szacunkiem dla oryginału i w dobrym przekładzie. „Był sobie miś” Jane Riordan w przekładzie Michała Rusinka spełnia wszystkie te warunki. --- Kubuś narodził się w 1926 roku. Świat trochę się od tego czasu zmienił, co jest truizmem, ale jednak warto sobie uświadomić, że sympatyczne stworki z opowiadań brytyjskiego pisarza mają za sobą bardzo intensywny wiek. I choć wciąż pojawiają się nowi bohaterowie (i - na szczęście - bohaterki) dziecięcej wyobraźni, to lubiący miodek...

Czytaj post
Warstwy, Wiersz na dobrą noc, Maciej Robert

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Maciej Robert, "śnie"

Serwis poetycki zamarł ostatnio, bo jestem zmęczony pracą i poezja nie daje wytchnienia, ale dziś czytam kolejne tomy wydawane wspaniale przez Wydawnictwo Warstwy i wiersz Macieja Roberta bardzo mi przypadł do gustu (czego niestety nie mogę powiedzieć o Macieju Bobuli, ale to może kiedyś na szerszy wpis się skuszę). Zatem z tomu "śnieg", "śnie" dla nas na sen.

Czytaj post
Znak, Sofi Oksanen, Katarzyna Aniszewska

[RECENZJA] Sofi Oksanen, "Psi park"

Przeczytałem, a teraz czas na Was, bo to naprawdę idealna powieść na ten czas. --- Powieść Sofi Oksanen jest dowodem na to, że czasem fikcja lepiej zdaje relację z rzeczywistości niż najlepszy reportaż. “Psi park” to powieść niezwykle aktualna - nie tylko dlatego, że opowiada z kobiecej perspektywy wieloletnią wojnę u naszych sąsiadów. Gdy fińska pisarka zaczyna od sceny dziejącej się w 2016 roku Helsinkach czytelnik raczej nie spodziewa się tego, że za chwilę wyląduje dziesięć lat wcześniej w Ukrainie. A tu już po dwóch stronach jesteśmy na wsi w obwodzie mikołajowskim. Bohaterka...

Czytaj post
Prószyński i S-ka, Agnieszka Osiecka

[RECENZJA] Agnieszka Osiecka, "Czekając na człowieka"

- Oszczędź [Boże] jednemu człowiekowi bycia dziewczyną - pisała Agnieszka Osiecka kilka dni przed narodzinami córki. Tego dnia bolały ją "wszystkie mięśnie". Mimo to poszła do Adama [Michnika], odwiedziła wystawę "fotografiki japońskiej na Starówce" i dopiero wieczorem wróciła do Falenicy, gdzie "ciepło, kolorowo". Znalazła jeszcze czas na zapisanie strony w dzienniku i właśnie tam znalazła się refleksja o tym, że bycie dziewczyną jest losem trudnym. To jeden z najpiękniejszych fragmentów książki “Czekając na człowieka” - zbioru zapisków i listów Osieckiej z ostatnich miesięcy...