Czytaj post
Joanna Rusinek, Michał Rusinek, Piesek Tajfun, Bezdroża

Piesek Tajfun w literaturze

I kto tu trafił do literatury? Piesek TAJFUN! Na ilustracji też Nogaś na stronie i kilka innych sympatycznych osób. Ilustrację przygotowała wspaniała Joanna Rusinek - ilustracje dla książki "Od mikmaka do zazuli. Atlas regionalizmów dla dzieci" autorstwa Michała Rusinka. Czujemy się z Tajfusiem wzruszeni i dziękujemy!

Czytaj post
Korporacja Ha!art, Jarek Skurzyński

[RECENZJA] Jarek Skurzyński, "Zrolowany wrześniowy Vogue"

Nie wiem po co marnować talent literacki na tak błahą historyjkę. Jarek Skurzyński pisać potrafi - to bez dwóch zdań. Ale albo jest to przykład utalentowanego pisarza, który nie ma pomysłu na opowieść, albo ktoś mu powiedział, że nadzwyczaj banalna historia wielkomiejskiego życia młodego geja, szukające miłości, wyjeżdżającego do Anglii, nie mającego nic przeciwko spontanicznym stosunkom erotycznym i posiadającego eks-faceta, który ratuje go z opresji, to doskonały pomysł na historię, której naprawdę nikt nie zna. No nie, “Zrolowany wrześniowy Vogue” to historyjka, w której banał goni...

Czytaj post
Agora, Gabriel Michalik

[RECENZJA] Gabriel Michalik, "Kaszpirowski. Sen o wszechmocy"

Gdyby Gabriel Michalik napisał obszerny esej o Rosji, jej przemianach, “sowieckim człowieku” zderzonym z kapitalizmem, to czytałbym z wielkim zainteresowaniem, bo w “Kaszpirowskim” autor ujawnia wielką wiedzę o tym kraju, której nie umie dostosować do napisania sprawnej opowieści o człowieku. Tu po prostu wszystkiego jest za dużo - za dużo literackich ambicji, które czasem prowadzą autora na manowce kiczowatych zdań, zbyt wiele wylewającej się z biografa wiedzy, która z nagła wylewa się na czytelnik, a co najgorsze - za dużo tu samego Michalika i historii jego pielgrzymstwa do...

Czytaj post
Władysław Szlengel, Wiersz na dobrą noc

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Władysław Szlengel, "Kontratak" (fragment)

Fragment wiersza "Kontratak" Władysława Szlengla. Wiersz był poświęcony walkom w getcie warszawskim, które wybuchły w styczniu 1943. Ale doskonale obrazuje stan, w którym "wino walki uderza do głowy" i potrzebę, by mieć swoje "lasy partyzanckie" choćby w zaułkach "Dzikiej i Ostrowskiej". Pisze Szlengel w poetyce bliskiej Broniewskiemu, ale też pamiętającej Peipera czy Jasieńskiego. Wielki poeta. Zginął podczas powstania w getcie.

Czytaj post
Ośrodek KARTA, Calek Perechodnik

19.04 - Kilka słów na rocznicę

19 kwietnia 1943 roku wypadała, jak pisał Perechodnik, "wigilia żydowskiej Wielkiej Nocy". "Lejl szimurim", pierwszy wieczór święta Pesach, opisany w Księdze tak:

"Tej nocy czuwał Pan nad wyjściem synów Izraela z ziemi egipskiej. Dlatego noc ta winna być czuwaniem na cześć Pana dla wszystkich Izraelitów po wszystkie pokolenia".

W warszawskim getcie mało kto mógł sobie pozwolić na spokojny sen. Tego dnia już chyba nikt. Dzisiaj obchodzimy rocznicę wybuchu powstania, o którym Miron Białoszewski mówił jako o "pierwszym powstaniu warszawskim".

Perechodnik zaczął pisać "Spowiedź" trzy tygodnie...

Marginesy, instagram, zdaniem_szota, Izolda Kiec

Instagram #950

Jakiś czas temu, przy okazji recenzji wierszy zebranych Zuzanny Ginczanki pisałem o “ginczankologii” i bardzo się cieszę, że jesteśmy świadkami chyba ukoronowania tej dziedziny wiedzy, co oczywiście nie sprawia, że temat jest zamknięty - wprost przeciwnie, teraz dopiero możemy wchodzić w szczegóły czy krytykę. Przed Państwem książka Izoldy Kiec, “Ginczanka. Nie upilnuje mnie nikt”! (ale ta okładka jest okropna, bardzo ładny i czytelny projekt graficzny zepsuty strasznym bohomazem, który chyba odwoływać ma się w zamyśle do podtytułu “nie upilnuje mnie nikt”, ale to wyszło naprawdę źle)...

Czytaj post
Festiwal Miłosza, Ferida Duraković

Festiwal Miłosza - rozmowa z Feridą Duraković

Na zeszłorocznym Festiwalu Miłosza miałem wielką przyjemność zadać kilka trudnych i zdawałoby się nie do końca właściwych pytań wspaniałej serbskiej poetce Feridzie Duraković. Polecam Państwa uwadze nasz krótki wywiad, choćby ze zwyczajnego współczucia, bo nagrywaliśmy go w czterdziestostopniowym upale. Bardziej na serio - bardzo lubię tą rozmowę. Klik-klik.

WSZ - Bośniacka poetka? Jugosłowiańska? Jakbyś o sobie powiedziała?

FD - Dlaczego nie? Urodziłam się w Jugosławii i tam spędziłam 36 lat swojego życia. (...) To były moje czasy formujące. (...) Jestem dorosła i świadoma, że Jugosławia nie...

Czytaj post
W.A.B, Empik, Melon

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Melon, "Melon. Pretensje"

Dzisiaj na poważnie. Miesiąc w odosobnieniu? Jak się czujecie? Pamiętacie ten dzień, gdy po raz pierwszy powiedziano nam - siedź na tyłku? Gorączkowe myśli - co ja z sobą teraz zrobię, przecież grozi mi NUDA. Kursy online? Kupiłem kurs hebrajskiego w dwie godziny po tym, jak uświadomiłem sobie, że chwilę w tym domu posiedzę. Teatry online? Niecierpliwie przeglądałem propozycje teatralne na najbliższe dni. Spotkania autorskie? Tak! Więcej kultury! Chcemy uczestniczyć, mówiły moje synapsy. Całą głowę miałem w planach na to, co teraz zrobię - zacznę pisać książkę, każdy mail będzie odpisany i...

Marginesy, Zośka Papużanka, instagram, zdaniem_szota, Piesek Tajfun

Instagram #949

Zośka Papużanka jest w polskiej literaturze zjawiskiem osobnym, pewnegp rodzaju czytelniczym fenomenem, który jednak od jakiegos czasu nie rozwinąl skrzydeł na miarę swojego talentu. Liczę na to, że teraz będzie inaczej. #zdaniemszota #zośkapapużanka #przez #marginesy

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Kwi 17, 2020 o 2:49 PDT

Czytaj post
Wojciech Szot, Zofia Sadowska, Panna doktór Sadowska

"Panna doktór Sadowska" - przesunięcie premiery

Najgorzej to się założyć sam ze sobą. W styczniu założyłem się, że do fryzjera pójdę dopiero na kilka dni przed premierą książki. Chciałem się w ten sposób zmobilizować do pracy nad nią, bo nie jestem fanem samego siebie w długich kudłach. I co? I korona! Teraz zarastam bez oglądania się na prywatny zakład. Bardziej zaś na poważnie to dzisiaj miała mieć miejsce rynkowa premiera mojej książki, “Panna doktór Sadowska”, ja miałem mieć urocze zdjęcie z milionem lajków, gdzie wzruszony odbieram pierwszy egzemplarz (no to debiut jednak, to łezkę trzeba uronić) i mam nową fryzurę (chcę znowu...