wywiad, Gazeta Wyborcza, Ewa Kuryluk
[GAZETA WYBORCZA] "Ewa Kuryluk: Podnieca mnie widok świata, bo na nim już niedługo zabawię"
- Sztuka jest nie inaczej niż śpiew ptaka. A po co ptak śpiewa? Co pragnie wyrazić? Co jego śpiew znaczy? To przecież drugorzędne. Sztuka nie jest po coś, lecz po prostu jest. To część człowieczeństwa — mówi mi jedna z najbardziej niezwykłych postaci, jakie poznałem w swoim życiu, czyli Ewa Kuryluk.
Jest to wywiad z kategorii tych, które się rozwijają. Zaczyna się niemalże klaustrofobicznie, by po kilku zdaniach otworzyć się na wielką opowieść o życiu.
Bardzo dziękuję, pani Ewo!
***
Wojciech Szot: - Powiedziała pani, że w dzieciństwie wypisała się z ludzkości. Zapisała się pani do niej z powrotem?