wywiad, Festiwal Miłosza, Elena Fanailova
Festiwal Miłosza - rozmowa z Eleną Fanailovą
Zapraszam do obejrzenia nagrania z Eleną Fanailovą zrealizowanym przy okazji Festiwalu Miłosza 2019
Zapraszam do obejrzenia nagrania z Eleną Fanailovą zrealizowanym przy okazji Festiwalu Miłosza 2019
Jak piszą Dowody na Istnienie:
ZAPOWIEDŹ 💥 17 kwietnia ukaże się debiutancka książka Wojciecha Szota PANNA DOKTÓR SADOWSKA.
„Zarzut uprawiania miłości lesbijskiej nie jest hańbiący” – miała powiedzieć w czasie procesu Zofia Sadowska, bohaterka jednego z najgłośniejszych skandali obyczajowych międzywojennej Warszawy. O „ekscesach” w gabinecie lekarskim na Mazowieckiej 7 powstały setki artykułów, dowcipów, karykatur i piosenek kabaretowych. Brukowce oskarżały Sadowską o organizowanie lesbijskich orgii, uwodzenie pacjentek i przyczynienie się do rozpadu kilku małżeństw, a nawet o doprowadzenie...
Nie spałem dziś dobrze, ale zawsze gdy wstanę lewą nogą to pocieszam się tym, że poeta Różycki źle sypia już tyle lat, a wciąż pisze. W tym roku nowy tom wierszy Tomasza Różyckiego! Jestem w blokach startowych do lektury.
Bardzo lubię to zdjęcie z okładki wyboru wierszy Wisławy Szymborskiej wydanego w 1967 roku nakładem Ludowej Spółdzielni Wydawniczej. Pisze we wstępie Autorka: "Biologia określa człowieka jako istotę niewyspecjalizowaną, dopatrując się w tej właściwości gwarancji dalszego jego rozwoju. Pozwól mi, Drogi Czytelniku, miec trochę nadziei, że i ja jestem poetką niewyspecjalizowaną (...)" Czy tak się stało? Chyba tak. Dzisiaj mija osiem lat od śmierci Noblistki. #zdaniemszota #wisławaszymborska
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Lut 1, 2020 o 8:26 PST
Pogadajmy. Na stronie Zdaniem Szota ukazuje się kilkanaście recenzji miesięcznie, co nie znaczy, że piszę o wszystkich książkach, które trafiły w moje ręce. Czasem się zmuszam i kończę książkę, której lektura nie sprawia mi żadnej przyjemności, ale robienie tego w wolontariacie jest bardzo irytującą działalnością i jednak sporo tytułów ląduje na półkach niedoczytanymi i porzuconymi.
Tu się zaczyna dylemat - zgodnie z zawodową etyką recenzje piszemy dopiero po przeczytaniu książki, bo oczywiście warto wiedzieć jak wygląda narracja, jakie jeszcze “wspaniałości” czekają recenzenta/recenzentkę,...
Coetzee przywraca wiarę w literaturę i to, że jest ona grą między tym co realne, a wyobrażone. Pomiędzy kryptocytatem, apokryfem a współczesną na wskroś powieścią obyczajową. Jestem ciekaw jak zostanie przyjęta "Śmierć Jezusa" (tłum. Mieczysław Godyń), bo chwilami jest to powieść nieznośna, przepełniona ludźmi, którzy nagle przystają i prawią morały, ale w finale to się pięknie układa. Więcej w lutym, bo do premiery jeszcze jakiś czas.
Kim jest Jane Goodall pewnie większość z was wie, ale na zasadzie obrazków z telewizji czy internetu plus kilku podstawowych wiadomości, dlatego książka Danuty Tymowskiej wydawała się być bardzo atrakcyjną propozycją, by poszerzyć naszą wiedzę o tej niezwykłej naukowczyni. Wydawała się, bo niestety autorce wyszła opowieść o tym jak nie pisać o Afryce. Nigdy i nigdzie już.
Co mi się nie podoba? Już pomijając nieciekawą opowieść i formułę sprawozdania z życia Goodall, to krew mi popsuły takie sformułowania jak notoryczne pisanie, że Goodall wyjeżdżała na “Czarny Ląd”, które to sformułowanie...
Aktualny stosik. Jutro o biografii Jane Goodall. A co u Państwa w lekturze. #zdaniemszota
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Sty 28, 2020 o 12:49 PST
Klasycznie zaś na dobranoc mam dla Państwa wiersz. Dzisiaj "Noc nad Birkenau" Tadeusza Borowskiego.
Znów noc. Znów niebo groźnie krąży jak sęp, jak zwierz się pręży Nad głuchą ciszą, nad obozem Blady jak trup zapada księżyc.
I jak rzucona w boju tarcza Leży wśród gwiazd niebieski Orion. Głucho w ciemności auta warczą I błyszczą oczy krematorium.
Parno i duszno. Sen jak kamień. Nie ma oddechu. Rzęzi gardło Jak ciężka stopa piersi łamie Milczenie trzech milionòw zmarłych.
Noc, noc bez końca. Świtu nie ma. Oczy od snu są oczadziałe. Jak Boży sąd nad trupią ziemią Zapada mgła nad Birkenau.